Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

30 stycznia 2019 r.
14:30

Krzysztof Gorczyca: Miasto powinno odzyskać górki czechowskie [rozmowa]

0 47 A A

Rozmowa z Krzysztofem Gorczycą, prezesem Towarzystwa dla Natury i Człowieka przeciwnego budowie bloków na górkach

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Czy pana zdaniem referendum powinno dojść do skutku? Czy to właściwy sposób rozstrzygnięcia tej sprawy? 

– Nie, naszym zdaniem nie jest to właściwy sposób.

• Dlaczego? 

– To przełożenie odpowiedzialności na mieszkańców.

• Samorządowcy mówią „my nie możemy rozstrzygnąć tej kwestii, może niech mieszkańcy zdecydują, czego chcą” 

– Rzeczywiście, już kilka razy używano różnych narzędzi pytania społeczeństwa o to. Przy okazji pierwszego wyłożenia studium wpłynęło kilka tysięcy głosów mieszkańców przeciwnych zabudowie i pięć innych uwag, w tym trzy od dewelopera. Potem ogłoszono antysmogowy panel obywatelski, który również tej sprawie się przyglądał…

• Ale była to wąska grupa, teraz mają się wypowiedzieć wszyscy mieszkańcy. 

– Mieliśmy do tej pory do czynienia z możliwością poznania sprawy dogłębnie, namysłu. Natomiast tutaj mamy sytuację, w której miasto spełnia zachciankę dewelopera, formułuje pytanie w taki sposób, który sugeruje odpowiedź.

• Co jest z pytaniem nie tak?

– To pytanie przedstawia taki obraz obecnego stanu planistycznego, jakby dało się 30 hektarów już teraz zabudować czymś porównywalnym do osiedla, a tak nie jest. Nawet, jeśli trzymać się wykładni Wydziału Planowania, że boiska i towarzyszące im gdzieniegdzie toalety, przebieralnie czy kasy biletowe – które według obecnego planu mogą być zbudowane na 16 ha – to zabudowa, to nie jest porównywalna z wielokondygnacyjnymi budynkami. Obecny plan przewiduje przede wszystkim sport, rekreację, czy to z budynkami, czy bez, na zdecydowanej większości terenu. Usługi komercyjne, o których się mówi w pytaniu, to w większości dwukondygnacyjne pawilony, pod żadnym względem nie przypomina to intensywnej zabudowy, również pod względem opłacalności. To całe rozwiązanie tej zagadki.

• Rozumiem, że nie byłby pan przesadnie szczęśliwy, gdyby właściciel tego terenu – czy to TBV, czy inna firma w przyszłości – zrealizował to, na co w tym momencie pozwala plan zagospodarowania?

– Nieszczególnie mam takie obawy, bo to się raczej nie wydarzy. Natomiast byłoby to lepsze niż to, co jest proponowane.

• Byłoby lepsze niż to, co jest teraz? 

– Niż tereny zielone? Nie byłoby lepsze. Ale referendum rozstrzygnięte z tak zadanym pytaniem, jeśli wypadłoby „na tak”, zamyka drogę, żeby miasto to w jakikolwiek sposób odzyskało. To zerojedynkowe rozwiązanie. Jeśli referendum zostanie przegłosowane „na nie”, bądź się nie odbędzie, możliwości jest wiele. Tutaj naprawdę miasto rozdaje karty, a nie deweloper, choćby nie wiem jak się prężył, że może to ogrodzić, zbudować tam jakieś hale, hotele, czy Bóg wie co. Nie zbuduje ich. Jeśli go stać, może ogrodzić. Jeśli jeszcze trochę poczekamy, to negocjacje mogą trwać dalej, mogą się zakończyć w sposób dużo bardziej korzystny dla miasta, dla mieszkańców, dla stanu powietrza i przyrody.

• Górki czechowskie to rozległy wąwóz między sześcioma wzniesieniami, wysoczyznami. TBV chce zbudować osiedla na czterech z nich. A jest możliwe rozwiązanie pośrednie? Nie na czterech wysoczyznach, tylko trzech, dwóch, jednej? Odrzucacie całkiem taką możliwość? 

– Taką możliwość odrzucałoby rozwiązanie referendalne. To zamyka już potem pole do jakichś rozstrzygnięć.

• Czy pana zdaniem możliwa byłaby zgoda na wybudowanie bloków na niekoniecznie czterech wysoczyznach, ale na mniejszej ich liczbie? 

– Być może na jednej, być może na dwóch. Może nie bloków, tylko domków jednorodzinnych. Nie chcę tu rozstrzygać…

• Nie stałaby się wtedy szkoda górkom? 

– Zawsze się stanie krzywda, one powinny pozostać całe zielone.

• To co zrobić z górkami, żeby, pana zdaniem, nie stała się im krzywda?

– Być może obecnego stanu nie zachowamy, chociaż to byłoby idealne i najlepsze, ale na pewno musimy odrzucić scenariusz maksymalnego zysku, który podyktował deweloper i który miasto skrupulatnie zdaje się realizować. Musimy mówić też, jakie jest pole negocjacji. Zysk na samej zmianie przeznaczenia to dziesiątki milionów złotych. W momencie, kiedy pozwolimy stawiać czteropiętrowe bloki na tych 30 ha to teren jest wart co najmniej 100 mln zł. Jeśli to będą siedmio- ośmiopiętrowe bloki, jak się mówi najczęściej, to pewnie jeszcze więcej.

• A co złego w tym, że deweloper chce zarabiać, kupuje teren, chce budować mieszkania i je sprzedawać?

– Jest takie nieładne przysłowie: widziały gały, co brały. Ładnie mówiąc: podjął ryzyko, a teraz przychodzi: „chcę być bogaty, chcę zarobić 80 mln zł, dam wam park, którego grunty nie są mi do niczego potrzebne, nie jestem w stanie ich wykorzystać, a ten park może kiedyś ktoś zbuduje”. Te 75 ha, jeśli nie będzie można na nich nic zbudować, mają wartość pastwiska. Jako pastwisko są warte około 500 może 700 tysięcy, więc nawet 10 mln to nie jest jakiś szczególny bonus. Możemy się próbować targować, ale powinniśmy docenić to miejsce i próbować odzyskać dla miasta. To możliwe, kiedy postawimy twarde warunki.

• Inwestor mówi, że najgorszym scenariuszem dla górek czechowskich byłoby pozostawienie ich w obecnym kształcie. Może ma rację?

– Nie zgadzam się z tym. Z punktu widzenia inwestora pewnie tak, z punktu widzenia mieszkańca nie. Oczywiście przyrodniczo tam się dzieją rzeczy niepokojące, ale to nie są zmiany nieodwracalne.

• Kto je może odwrócić i jak? 

– Podjęcie czynnej ochrony przyrody to nie jest ogromny wydatek.

• Kto powinien to zrobić? 

– Właściwie powinien dbać o to właściciel.

• Jak pan zamierza namówić firmę deweloperską do tego, żeby nie budowała mieszkań, tylko zajmowała się opieką nad chomikami? 

– Sama deklaruje, że zależy jej na chomikach. Póki co chce zbudować im na domach bloki i dopuściła do tego, że jeden z bardziej cennych fragmentów, tzw. strzelnica została zasypana odpadami budowlanymi, więc słabo te deklaracje się pokrywają. To powinno wrócić w ręce publiczne, trzeba szukać jakiegoś „dealu”, ale nie takiego „wszystko albo nic”.

• Jeżeli dojdzie do referendum z takim pytaniem, jakie proponują radni klubu prezydenta Żuka, będziecie namawiali mieszkańców, żeby w nim uczestniczyli? 

– Jeżeli tak się stanie – a będzie to duży wstyd dla Lublina, na skalę ogólnopolską – będziemy głosowali „na nie” i do tego będziemy zachęcali mieszkańców. Tak się gra, jak przeciwnik pozwala. Będziemy cały czas mówili, że sytuacja, kiedy poddajemy referendum lokalnemu, pierwszy raz w Polsce, komercyjny produkt i odbywa się komercyjna kampania, nie jest sytuacją właściwą. Ale skoro tak większość radnych zdecyduje, to będziemy zdecydowanie tłumaczyli, dlaczego temu się należy sprzeciwić.

• Z waszego punktu widzenia nie byłoby lepszym rozwiązaniem namawianie mieszkańców do tego, żeby nie poszli na referendum? 

– To referendum być może i tak nie będzie ważne. Lublinianie nie chodzą tłumnie na wybory, a to nie są wybory, być może nie wszyscy rangę tego doceniają. Tak czy inaczej trzeba prowadzić edukację, żeby ludzie docenili te górki i inne tego typu tereny, jakie jeszcze mamy. Będzie to okazja, z której skorzystamy.

• Jak będziecie namawiać mieszkańców do głosowania „na nie”? Deweloper może sobie wykupić billboard, was raczej nie stać. Będziecie pukać od drzwi do drzwi na całym Czechowie, Czubach, Wrotkowie? 

– Jak nie mamy siły milionów, to musimy mieć siłę argumentów. A tych argumentów jest masa: zarówno przyroda, jak i rekreacja, przestrzeń do życia, warunki życia w północnej części Lublina, które zmienią się w wyniku utraty 30 ha terenów zielonych czynnych przyrodniczo, chomiki, przewietrzanie. Oraz cały aspekt biznesowy i historia tego sporu, która po wnikliwym przyjrzeniu się nie nastraja jakoś entuzjastycznie.

• A wie pan, że mieszkańców Wrotkowa albo Felina w ogóle nie musi to interesować? 

– Nie wiem tego, będę chciał to zmienić, jeśli tak jest. Jestem nastrojony optymistycznie.

• Dlaczego powinno ich to interesować? 

– Bo górki są srebrem rodowym całego Lublina. Nie mamy drugiego takiego terenu. Możemy się nim chwalić…

• Wrotków ma zalew... 

– Ma, ale Lublin jest jeden. O lesie Dąbrowa też można powiedzieć. „On niczemu nie służy, tam nie można zrobić zakupów”. Tego typu precedens, że przychodzi biznesmen i mówi „chcę być bogaty, oddajcie mi zieleń, dzięki której oddychacie, odpoczywacie, dzięki której się cieszycie”, może się powtórzyć w innym miejscu, w innym mieście. W tym momencie to już sprawa nie tylko lubelska, ale i ogólnopolska. Bo jeśli wyważymy taką furtkę i otworzymy taki scenariusz, to tego typu historie będą się działy w innych miastach.

Zapraszamy TBV

Na rozmowę w sprawie górek czechowskich zapraszaliśmy także prezesa TBV. Do umówionego spotkania ostatecznie nie doszło. Prezes przeprosił i poinformował, że nie uda mu się dotrzeć do redakcji.

Pozostałe informacje

Imprezy klubowe w Lublinie – 19-20 kwietnia
19 kwietnia 2024, 18:00

Imprezy klubowe w Lublinie – 19-20 kwietnia

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Imprezuje przez cały czas. Nic nie stoi na przeszkodzie. Weekend tuż, tuż. W gotowości są już wszystkie lubelskie kluby. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki przewodnik po najlepszych imprezach w mieście. Oto nasze propozycje.

Próba generalna multimedialnej fontanny. Jak wypadła?
Zdjęcia
galeria

Próba generalna multimedialnej fontanny. Jak wypadła?

To były testy, ale trzeba przyznać bardzo widowiskowe. Już niebawem pokazy na fontannie multimedialnej wrócą na stałe.

Ponad 60 wyborczych dogrywek. Gdzie druga tura w Lubelskiem?
WYBORY 2024

Ponad 60 wyborczych dogrywek. Gdzie druga tura w Lubelskiem?

Już w najbliższą niedzielę odbędzie druga tura wyborów samorządowych. W województwie lubelskim wójtów, burmistrzów i prezydentów wybierać będziemy w 66 miejscowościach, w tym w 7 gminach powyżej 20 tys. mieszkańców.

Wieczór z kabaretem w Łukowie
20 kwietnia 2024, 18:00

Wieczór z kabaretem w Łukowie

Łukowski Ośrodek Kultury zaprasza 20 kwietnia na występ kabaretu Trzecia Strona Medalu. Zespół wystąpi w nowym programie „Zuchwałość rzeczy marnych”. Początek wydarzenia o godzinie 18:00 w sali widowiskowej ŁOK.

Bogdanka LUK Lublin bliżej piątego miejsca [zdjęcia]

Bogdanka LUK Lublin bliżej piątego miejsca [zdjęcia]

W pierwszym meczu o piąte miejsce siatkarze Bogdanki LUK Lublin pokonali Trefla Gdańsk w trzech setach i przybliżyli się do tej lokaty.

Poszukiwani fotografowie na letnie festiwale kulturalne

Poszukiwani fotografowie na letnie festiwale kulturalne

Warsztaty Kultury poszukują wolontariuszy medialnych. To dobra okazja do zdobycia doświadczenia w mediach społecznościowych i sprawdzeniu się w roli fotografa i fotografki.

Polski Cukier Start dobrze zaczął mecz w Ostrowie, ale przegrał ze Stalą

Polski Cukier Start dobrze zaczął mecz w Ostrowie, ale przegrał ze Stalą

Koszykarze z Lublina nie zapewnili sobie w czwartek awansu do fazy play-off. Polski Cukier Start musiał uznać wyższość Stali Ostrów, z którą przegrał 93:96. Goście w pierwszej kwarcie prowadzili, w drugiej przegrywali już kilkunastoma punktami, ale w czwartej wrócili do meczu. Napędzili jeszcze gospodarzom stracha jednak musieli się pogodzić z trzynastą porażką w sezonie. Przy korzystnych wynikach innych spotkań mogą jednak na dniach wywalczyć awans do ósemki.

Bez prawa jazdy, za to z promilami

Bez prawa jazdy, za to z promilami

49-latek zatrzymany wczoraj około godziny 10.00 miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że prowadził bez prawa jazdy.

"Kolorowy zawrót głowy"
ZDJĘCIA
galeria

"Kolorowy zawrót głowy"

W czwartek w Zespole Szkół Odzieżowo- Włókienniczych w Lubinie, odbyła się XIII edycja konkursu fryzjerskiego "Najlepszy uczeń w zawodzie fryzjer" pt. "Kolorowy zawrót głowy". Najlepszy fryzjer został wyłoniony spośród piętnastu uczniów, kształcących się w zawodach fryzjerskich w ośmiu placówkach.

Majówka w Zamościu pod znakiem jazzu i bluesa
3 maja 2024, 19:00

Majówka w Zamościu pod znakiem jazzu i bluesa

Jeśli nie macie planów na majowy weekend, to Miasto Zamość zaprasza na Zamojskie Dni Jazzu i Bluesa, które odbędą się w dniach 3-5 maja. Wystąpią artyści związani z Zamościem.

Dzień otwarty w XXVII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Dzień otwarty w XXVII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie

Przysposobienie wojskowe, bezpieczeństwo wewnętrzne, podstawy kryminalistyki i kryminologii, podstawy ratownictwa i psychologii to tylko niektóre propozycje klas XXVII Liceum Ogólnokształcącego im. Zesłańców Sybiru w Lublinie, na nadchodzący rok szkolny 2024/2025. Klasy mundurowe cieszą się dużą popularnością wśród młodzieży, która coraz częściej swoja przyszłość wiąże z wojskiem.

31-latek z Lublina z zarzutami za włamania

31-latek z Lublina z zarzutami za włamania

Dwa włamania i straty na ponad 10 tys. zł. To bilans działalności 31-latka z Lublina. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

Kiedyś salon fryzjerski, dziś punkt interwencji kryzysowej

Kiedyś salon fryzjerski, dziś punkt interwencji kryzysowej

Na poddaszu budynku przy ulicy Janowskiej 27 powstała już jednostka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W ubiegłym roku z lokalu musiał się wynieść salon fryzjerski.

17 lat na karku i 2000 zł mandatu na koncie

17 lat na karku i 2000 zł mandatu na koncie

Zatrzymany do kontroli przez opolskich policjantów 17-latek przewoził 15-letniego pasażera bez kasku ochronnego, wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych oraz nie stosował się do polecenia zatrzymania pojazdu wydanego przez policjanta. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem.

Czy w Lublinie będzie bezpieczniej?

Czy w Lublinie będzie bezpieczniej?

Miasto przejmie z rąk wojewody budynek przy ulicy Spokojnej 3-5. Ma tam powstać nowoczesne Centrum Monitoringu i Zarządzania Kryzysowego.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Nieruchomości -> Sprzedam -> Działki

Sprzedam pole gm. Niemce

Pryszczowa Góra

83 000,00 zł

Różne -> Sprzedam

słupki ogrodzeniowe

Włodawa

30,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Działki

działka budowlana

Włodawa

30,00 zł

Różne -> Sprzedam

hydrau

Zamość

99,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

palnik

Zamość

499,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

stojak

Zamość

235,00 zł

Komunikaty