Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

1 marca 2005 r.
6:49
Edytuj ten wpis

Kto zarabia na odlewni

Wczoraj opisaliśmy, jak z lubelskiej odlewni żeliwa "Ursus” w tajemniczych okolicznościach zniknęły maszyny, a główną halę zakładu zaczęto rozbierać na złom. Jednak wierzyciele nie dostali z tego ani grosza, a długi zakładu urosły do kilkudziesięciu milionów złotych.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Prokuratura wyjaśnia, jaką rolę w sprzedawaniu na części zakładu pełniła spółka-córka molocha o nazwie Centrozłom. To właśnie ona zajmowała się sprzedażą złomu i maszyn z fabryki.
Dziś terenem po dawnym zakładzie zainteresowane są władze miasta i Lubelska Fundacja Rozwoju - chcą tam wybudować Lubelski Park Przemysłowy, który dałby pracę co najmniej kilkuset osobom. Wstępne porozumienie w tej sprawie podpisano jeszcze w 2003 roku.

Odlewnia jest moja

Plany miasta legły jednak w gruzach. Na początku ubiegłego roku na arenę walki o odlewnię wkroczył nowy aktor - lubelski przedsiębiorca Piotr Baduchowski. Powiązany z Januszem Studennym (lubelski przedsiębiorca związany z bankami) i byłym przewodniczącym sejmiku Konradem Rękasem, odkupił udziały w likwidowanej firmie zarówno od Centrostalu, jak i od obu prywatnych właścicieli. Za 100 proc. władzy w odlewni zapłacił w sumie 300 tys. zł. Sprzedający twierdzą, że część pieniędzy do dzisiaj nie wpłynęła na ich konta. Baduchowski temu zaprzecza.
Do kupna odlewni namówił Baduchowskiego Janusz Studenny. Dla nikogo mającego pojęcie o tym, co dzieje się w likwidowanej fabryce, nie jest tajemnicą, że to właśnie Studenny "wynalazł Baduchowskiego”. Obecny właściciel odlewni temu nie zaprzecza. - Z Januszem łączą nas więzy koleżeńskie - mówi Piotr Baduchowski.
Baduchowski ostro wziął się do likwidowania zakładu. Zaczął po kawałku ciąć i sprzedawać na złom główną halę dawnego molocha, nie przejmując się tym, że widzi to całe miasto. Codziennie z zakładu wyjeżdżały dziesiątki ciężarówek wyładowanych metalem. Jednak do kasy wierzycieli, czyli m.in. miasta, wpływały od odlewni grosze. Zauważyli to dwaj radni miejscy: Jacek Sobczak i Dariusz Piątek. - Podejrzewamy, że nowy właściciel chce po prostu sprzedać jak najwięcej unikając spłacania zobowiązań - stwierdzili i złożyli doniesienie w tej sprawie do lubelskiej prokuratury.
Podejrzenia radnych zdaje się potwierdzać to, co dzieje się w odlewni. Baduchowski, czego nie kryje, zarabia 15 tys. zł miesięcznie. Jeździ audi A6, ma dom z basenem. - Dobrze mi się powodzi - potwierdza. W ubiegłym roku media ujawniły informacje, z których wynika, że pieniądze ze sprzedaży złomu w dużej części - na podstawie umowy o przechowywanie dokumentów pracowniczych podpisanej jeszcze przez Tomasza Drozda - idą na rachunek Archiwum Depozytowego, które w przeszłości należało do Baduchowskiego, a teraz do jego konkubiny. Prokuratorskie postępowanie dotyczy także i tego faktu.
- Nie płacę miastu dużych pieniędzy, bo mam duże koszty likwidacji i spłacam bieżące zadłużenie po poprzednim likwidatorze - tak tłumaczy sytuację obecny właściciel zakładu. Dodaje, że jego zdaniem dług wobec miasta jest mniejszy o 20 milionów, bo Ratusz źle naliczał podatek.

Dwie drużyny?

Tymczasem do lubelskiego Sądu Gospodarczego wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości "Ursusa”. Złożył go poprzedni likwidator, mecenas Tomasz Drozd. - Drozd gra w jednej drużynie z ekipą, która chce wysadzić mnie z siodła - twierdzi Baduchowski. I wymienia: prorektor UMCS Jan Pomorski, szef Lubelskiej Fundacji Rozwoju Andrzej Kidyba, władze miasta.
- Lublinem i odlewnią chce rządzić ekipa uniwersytecka - twierdzi. - Park przemysłowy to co najmniej kilkadziesiąt dobrych miejsc pracy na długie lata. Dlatego miastu, uczelni i fundacji tak zależy na parku. Nie bez znaczenia jest też złom. Główną halę i tak trzeba będzie rozebrać, a ceny metali przez jakiś czas jeszcze będą się utrzymywać na wysokim poziomie. Szacuję, że na złomie będzie można zarobić jeszcze około 50 mln zł - twierdzi obecny właściciel odlewni.
Baduchowski na razie skutecznie torpeduje postępowanie upadłościowe: składał kilka wniosków o wyłączenie sędziów, co przedłużało sprawę.
Właściciel zadłużonego zakładu też ma za plecami poważnych sojuszników. - Nigdy nie byłem w żadnej partii - zastrzega. Jednak ludzie, z którymi współpracuje, kojarzeni są jednoznacznie z Samoobroną. Były przewodniczący sejmiku Konrad Rękas był członkiem tej partii. Z nadania Samoobrony w Urzędzie Marszałkowskim dyrektorem został syn Janusza Studennego, Marcin. W ubiegłym roku odszedł z urzędu, w tej chwili pracuje u Baduchowskiego. Ten łańcuszek doskonale uzupełnia radny miejski Roman Szot, który złożył w czwartek interpelację na sesji Rady Miasta. Szot startował w wyborach z listy Samoobrony.

Zróbcie park ze mną

Dwa tygodnie temu właściciel odlewni złożył propozycję miastu: zrobimy razem park przemysłowy. Pismo w tej sprawie poszło do Ratusza, jednak na razie nie ma na nie odpowiedzi.
Władze miasta nie ukrywają, że w sprawie parku współpracą z Piotrem Baduchowskim nie są zainteresowane. - Cały czas zależy nam na powstaniu parku przemysłowego. Jednak trzeba dokładnie dobierać podmioty, które będą uczestniczyć w jego budowie - mówi oględnie rzecznik prasowy Ratusza Tomasz Rakowski. - Z panem Baduchowskim jesteśmy gotowi natomiast rozmawiać o spłacie długów odlewni wobec miasta - dodaje.
Wysoko postawieni urzędnicy prezydenta twierdzą, że Baduchowski gra na czas proponując miastu budowę parku przemysłowego. I że chce wyjść z długów, które ma odlewnia. - Powstanie parku wiązałoby się z przejęciem jej zadłużenia. Nam zależy na przejęciu terenu, a nie całego, zadłużonego, zakładu - mówią.

Ile jeszcze można sprzedać

Ile jest warty złom wywieziony już z odlewni - tego Piotr Baduchowski nie chce zdradzić. Mówi, że halę główną rozebrano już w około 10 procentach, a to co zostało warte jest ok. 50 milionów złotych. Wniosek z tego, że z odlewni wywieziono już złom za co najmniej 5 milionów złotych. Baduchowski twierdzi, że wysokie ceny na złom utrzymają się jeszcze co najmniej przez pół roku.
Po protestach radnych i nagłośnieniu w mediach, nadzór budowlany wydał nakaz wstrzymania prac rozbiórkowych w odlewni. Tymczasem z zakładu cały czas wyjeżdżają ciężarówki ze złomem.

Lubelski Park Przemysłowy


Ma być obszarem atrakcyjnym do prowadzenia działalności gospodarczej i inwestowania. Na terenie po dawnej odlewni miałyby powstać hale produkcyjne i budynki administracyjne. Miejsce do działalności znalazłyby w nich małe i średnie firmy. Pomysłodawcy parku chcą przyciągnąć do niego inwestorów, m.in. dzięki ulgom w podatkach.

Pozostałe informacje

Lubelscy onkolodzy z nowoczesnym sprzętem. Pomogą jeszcze skuteczniej walczyć z rakiem

Lubelscy onkolodzy z nowoczesnym sprzętem. Pomogą jeszcze skuteczniej walczyć z rakiem

Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli zakończyło modernizację pracowni brachyterapii, jednej z najnowocześniejszych tego typu w kraju. Inwestycja warta blisko 8,6 mln zł obejmowała zakup specjalistycznego sprzętu, w tym tomografu i aparatu USG, oraz kompleksowy remont pomieszczeń.

Psy służbowe wywęszyły przemyt papierosów z Białorusi

Psy służbowe wywęszyły przemyt papierosów z Białorusi

Ponad 1,9 tysiąca paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy wykryli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej w Koroszczynie. Do odkrycia przemytu przyczyniły się służbowe labradory Vigo i Zora, wyszkolone do wykrywania wyrobów tytoniowych.

Moda, ekologia i działania społeczne w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lublinie
17 listopada 2025, 13:00

Moda, ekologia i działania społeczne w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lublinie

Już w najbliższym tygodniu w dniach 17–21 listopada Miejska Biblioteka Publiczna w Lublinie (filie nr 6 i 27) stanie się miejscem spotkań mody, ekologii i społecznego zaangażowania. Biblioteka, we współpracy z Fundacją Mody Cyrkularnej, organizuje wydarzenie ,,Biblioteka w Obiegu’’, które połączy ze sobą pokolenia poprzez ciekawe wykłady, kreatywne zajęcia oraz stylowe pokazy mody. Uczestników czekają lekcje gotowania i rękodzieła oraz przestrzeń do wymiany ubrań i akcesoriów.

Kolejny przegrany proces Warbusa. Sąd apelacyjny po stronie Lublina

Kolejny przegrany proces Warbusa. Sąd apelacyjny po stronie Lublina

Spółka Warbus ponownie przegrała w sądzie z Gminą Lublin. Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację przewoźnika i podtrzymał wcześniejszy, korzystny dla miasta wyrok dotyczący wielomilionowych roszczeń. To już kolejna sprawa zakończona na korzyść lubelskiego Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego (dawniej ZTM).

Fragment środowych zawodów

PGE Start Lublin pokonał Rilski Sportist w FIBA Europe Cup

Biorąc pod uwagę serię ostatnich porażek, to mecz z Rilskim Sportis był bardzo ważny. Mistrz Bułgarii to drużyna absolutnie w zasięgu lubelskiej ekipy i to było widać od pierwszych akcji w hali Globus.

Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W meczu na szczycie Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W spotkaniu 13. kolejki rozegranym awansem Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

Zgubili się podczas grzybobrania

Zgubili się podczas grzybobrania

Dziadek z wnukami wybrał się na grzybobranie, jednak w pewnym momencie zgubili się w lubartowskich lasach. Pomogła szybka reakcja lokalnego dzielnicowego.

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Spółka Black Red White planuje przeprowadzenie dużych zwolnień grupowych. Jak poinformował Powiatowy Urząd Pracy w Biłgoraju, do końca 2026 roku pracę może stracić około 800 osób zatrudnionych w różnych lokalizacjach firmy w całym kraju.

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

46-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego liczył na ogromny zysk na amerykańskiej giełdzie. Wizja zysku okazała się zwykłym oszustwem. Mężczyzna stracił 900 tys. zł.

Przemysław Czarnek i przedstawiciele PiS pod Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie

Kłótnia o stan szpitali. Czarnek atakuje, NFZ się broni

Przemysław Czarnek, wspierany przez grupę przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, stanął przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie i ogłosił, że sytuacja w polskiej służbie zdrowia jest dramatyczna. Padły słowa o tragedii pacjentów, przekładanych operacjach onkologicznych i setkach milionów złotych niewypłaconych szpitalom przez NFZ. Ten wszystkiemu zaprzecza.

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii, do której doszło podczas polowania w Milejowie. Śmierć poniósł 68-letni mężczyzna. Zatrzymano innego uczestnika polowania – 50-latka.

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte
film

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte

Od jakiegoś czasu obserwujemy, że nasze dzieci izolują się i mają trudności w radzeniu sobie z emocjami, ale dopiero pandemia z 2020 roku ujawniła, z jak dużymi problemami psychicznymi się mierzą i jak bardzo potrzebują pomocy - powiedział Robert Raczyński, prezydent Lubina podczas uroczystego otwarcia Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie. Dodał, że miasto za 130 mln zł zbudowało miejsce kompleksowego wsparcia dla dzieci i ich rodziców.

Sycylia na wyciągnięcie ręki. I to z lubelskiego lotniska

Sycylia na wyciągnięcie ręki. I to z lubelskiego lotniska

Z lubelskiego lotniska będzie można polecieć prosto na Sycylię. Linia lotnicza Ryanair ogłosiła uruchomienie nowego sezonowego połączenia do Trapani – malowniczego miasta w zachodniej części wyspy. Pierwsze loty zaplanowano na początek sezonu letniego 2026.

Co nowego u Volkswagena w 2025 roku? Przegląd premier i trendów

Co nowego u Volkswagena w 2025 roku? Przegląd premier i trendów

Rok 2025 zapowiada się dla Volkswagena jako okres strategicznej dwutorowości, który balansuje między przyspieszoną ofensywą elektryczną a ewolucją modeli spalinowych. Gigant motoryzacyjny wprowadza na rynek premiery, które mają zdefiniować jego pozycję na nadchodzące lata. Obserwujemy wyraźny trend poprawy ergonomii oraz integracji zaawansowanych technologii cyfrowych we wszystkich segmentach rynkowych. Klienci mogą spodziewać się zarówno modeli rewolucyjnych, jak i starannie zmodernizowanych, uwielbianych przez kierowców bestsellerów.

W tym budynku, przy ul. Hrubieszowskiej 102, planowane jest otwarcie pierwszej wystawy

1,2 mln zł na pamięć i pojednanie. Rusza projekt Muzeum Ofiar Rzezi Wołyńskiej w Chełmie

W Chełmie postawiono właśnie ważny krok na drodze do budowy miejsca, które w założeniu ma łączyć pamięć o ofiarach z misją pojednania narodów. Prezydent miasta Jakub Banaszek podpisał umowę z firmą Pas Projekt Sp. z o.o. z Nadarzyna na opracowanie pełnej dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty