Miejscy aktywiści z Lublina rejestrują własny komitet wyborczy „Miasto dla Ludzi – Lubelski Ruch Miejski”, ale nie przesądzają, czy zgłoszą własne listy kandydatów do Rady Miasta.
– Na razie zgłaszamy tylko komitet – mówi Szymon Pietrasiewicz, jeden z liderów ruchu (na zdjęciu pierwszy z prawej) i dodaje, że możliwe jest porozumienie z obecnym prezydentem Lublina. W razie takiego porozumienia członkowie „Miasta dla Ludzi” mieliby kandydować do Rady Miasta z list komitetu Krzysztofa Żuka. – Dajemy sobie moment, żeby podjąć ostateczną decyzję – przyznaje Pietrasiewicz. – Ze strony prezydenta nie został podjęty żaden krok, jeśli chodzi o współpracę z nami.
– Lubelski Ruch Miejski skupia osoby, które od lat działają na rzecz Lublina. Działamy w różnych dziedzinach i robimy to z sukcesami. Na co dzień spotykamy się z mieszkańcami i pomagamy im rozwiązać ich problemy – mówi Krzysztof Wiśniewski, jeden z działaczy ruchu (na zdjęciu w czarnej marynarce). – Chcielibyśmy zaproponować rozwiązania, które sprawią, że mieszkańcy będą mieli większy wpływ na miasto.
Jakie to rozwiązania? – Te pomysły to dwukrotnie zwiększenie środków na budżet obywatelski, zielony budżet i inicjatywę lokalną, a także zwiększenie środków dla rad dzielnic – zapowiada Wiśniewski. – Oprócz tego chcielibyśmy, żeby w Lublinie rzetelnie prowadzone były wszelkiego typu konsultacje, ponieważ często prowadzone są tylko w sposób fasadowy, a wnioski mieszkańców nie są uwzględniane chociażby jeżeli chodzi o górki czechowskie.
– Naszym podstawowym postulatem jest to, żeby zarówno radni, jak i prezydent przyszłej kadencji, mam nadzieję, że również ktoś od nas, zasiedli przy stole i rzetelnie dokonali analizy sytuacji górek czechowskich – dodaje Magdalena Nosek będąca jednym z najbardziej rozpoznawalnych przeciwników budowy bloków na dawnym poligonie.
Czy Lubelski Ruch Miejski zamierza wystawić własnego kandydata na prezydenta Lublina? Również to miałoby być uzależnione od wyniku rozmów z Krzysztofem Żukiem o wspólnych listach do Rady Miasta. – W przypadku nieporozumienia rozmów podejmiemy próbę samodzielnego startu i wówczas zostanie zaprezentowany kandydat bądź kandydatka na prezydenta – odpowiada Pietrasiewicz. – Zostanie to ogłoszone w momencie, kiedy się porozumiemy, albo nie porozumiemy.