Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Całkowity koszt inwestycji szacowany jest na 52 mln zł
W pierwszym kwartale przyszłego roku zacznie się budowa nowej hali sportowej Uniwersytetu Medycznego przy ul. Chodźki. Uczelnia ogłosiła właśnie przetarg na wykonanie prac, które mają zakończyć się w 2020 roku
Firmy zainteresowane zleceniem swoje oferty mogą składać do 28 listopada. – Jeśli nie będzie żadnych zawirowań, to wykonawcę robót chcemy wyłonić do końca roku. Budowę zamierzamy rozpocząć w pierwszym kwartale przyszłego roku – zapowiada Włodzimierz Matysiak, rzecznik prasowy Uniwersytetu Medycznego.
Zwycięzca przetargu będzie miał sporo pracy. Jego zadaniem będzie nie tylko budowa nowej hali, ale też rozbiórka starej, wybudowanej na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku.
– Jeszcze nie wiemy, kiedy dokładnie zostanie ona wyburzona. Decyzja będzie należała do wykonawcy – dodaje rzecznik. Niemal pewne jest jednak, że od początku przyszłego roku akademickiego zajęcia wychowania fizycznego dla studentów UM będą odbywać się w wynajmowanym obiekcie. Władze uczelni prowadzą jeszcze w tej sprawie rozmowy.
Nowa hala będzie miała prawie 8 tys. mkw. powierzchni użytkowej. Znajdą się w niej m.in.: wielofunkcyjna sala sportowo-widowiskowa z trybunami dla 800 osób, ścianka wspinaczkowa, siłownia, sale do fitnessu, ćwiczeń aerobowych, squasha, tenisa, sportów walki oraz gabinety medycyny sportowej. W obiekcie będzie się mieścił studencki klub „Medyk”, swoje pomieszczenia będzie tam miał także uczelniany zespół pieśni i tańca.
Na zewnątrz mają powstać boiska m.in. do koszykówki, siatkówki plażowej, korty tenisowe oraz siłownia „pod chmurką”. Wykonawca zbuduje także drogę dojazdową, która do kompleksu poprowadzi od strony al. Smorawińskiego.
Całkowity koszt inwestycji szacowany jest na 52 mln zł. Blisko połowę tej kwoty pochłonie sama budowa hali. Na początku sierpnia dotację w wysokości 17 mln zł przekazało Ministerstwo Sportu i Turystyki. Jak informowała wówczas kanclerz uniwersytetu Ewa Abramek, wraz z wkładem własnym zgromadzono 70 proc. potrzebnej kwoty. W przyszłym roku uczelnia będzie starać się o ok. 15-milionowe dofinansowanie z Ministerstwa Zdrowia.
