Nie będzie nowej podstawówki dla Wrotkowa u zbiegu ul. Diamentowej i Zemborzyckiej. Ratusz nie przyklasnął pomysłowi jednego z radnych opozycji, który zaproponował przeniesienie kilku szkół tak, aby wygospodarować budynek dla nowej placówki. Miejscy urzędnicy uznali to za zbyt kosztowne i niezbyt pilne.
Na cały Wrotków przypada dzisiaj zaledwie jedna miejska podstawówka, „trzydziestka” przy ul. Nałkowskich. Według radnego Stanisława Brzozowskiego (PiS) to za mało, bo w dzielnicy przybywa bloków, dlatego zaproponował utworzenie nowej szkoły. Miałaby powstać przy Diamentowej 2, gdzie kończy swoje istnienie Zespół Szkół nr 6. Tworzące go gimnazja żegnają ostatnich uczniów, a szkoła branżowa ma trafić na Magnoliową.
Do opustoszałego budynku miasto chce przenieść Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii oraz szkołę specjalną. Z kolei radny twierdzi, że lepiej przenieść te placówki do innych, słabo wykorzystanych budynków szkolnych, chociażby przy Krochmalnej lub Farbiarskiej, natomiast budynek przy Diamentowej wykorzystać na potrzeby nowej szkoły.
Tu nie będzie
Ratusz obiecał przemyśleć tę propozycję. Przemyślenia właśnie się zakończyły i gotowa jest już odpowiedź: nowej podstawówki przy Diamentowej nie będzie.
– Po pierwsze trzeba pamiętać, że w Szkole Podstawowej nr 30 w przyszłym roku szkolnym będzie znacznie mniej uczniów, bo odejdzie stamtąd kilka klas gimnazjalnych, a nowych klas podstawowych będzie mniej, więc sytuacja będzie łatwiejsza – tłumaczy Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty. – Po drugie mamy problem z jakością obiektu przy Diamentowej, który absolutnie nie nadaje się do tego, żeby wprowadzić tam szkołę podstawową. Dostosowanie sanitariatów, plac zabaw i trakt żywieniowy to miliony złotych, które musielibyśmy wyłożyć. Kolejny kłopot to trudna sytuacja Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii, który trzeba gdzieś przenieść. Potrzebna jest szkoła dla młodzieży, która ma problem z dostosowaniem społecznym.
Zatem gdzie?
Nowa podstawówka dla Wrotkowa liczącego już 15 tys. mieszkańców była jedną z obietnic złożonych przez prezydenta Lublina w trakcie jesiennej kampanii wyborczej. Wówczas była mowa o tym, że szkoła może powstać właśnie na rogu Diamentowej i Zemborzyckiej. Ratusz zapewnia, że to wciąż aktualny pomysł.
– Szkołę dla Wrotkowa trzeba wybudować, to jest jasne dla wszystkich, prezydent mówił o tym w kampanii. Problemu z miejscem nie mamy – zapewnia Banach. – Dużo miejsca na budynek jest nie tylko tutaj, ale też obok Zespołu Szkół Transportowo-Komunikacyjnych przy Zemborzyckiej. Chcę podkreślić, że na pewno nie będzie tak, że działka u zbiegu Diamentowej i Zemborzyckiej będzie sprzedana i nie będzie pełniła funkcji oświatowych.