57-letni obywatel Ukrainy odebrał od 83-latki z Lublina ponad 280 tysięcy złotych i planował przyjść po kolejne pieniądze.
W piątek policjanci ze specjalnej grupy śledczej powołanej do zwalczania oszustw otrzymali informację od pracowników jednego z banków o emerytce wypłacającej wszystkie oszczędności. Kobieta zgłosiła się do placówki i poprosiła o szybką wypłatę gotówki. W związku z tym od razu otrzymała 50 tysięcy złotych, a kolejne 150 tysięcy miało być dla niej przygotowane w poniedziałek. Kobieta podczas rozmów z pracownikami była nerwowa i sprawiała wrażenie przestraszonej.
Policjanci od razu postanowili przyjrzeć się bliżej sprawie. Szybko ustalili, że 83-latka padła ofiarą oszustwa.
– Operacyjni w trakcie czynności zatrzymali 57-latka, który odbierał pieniądze od seniorki. Jak się okazało, dzień wcześniej wziął od mieszkanki Lublina ponad 280 tysięcy złotych. W piątek zamierzał przyjść po kolejne pieniądze – informuje komisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Policjanci ustalili, że może mieć on na swoim koncie jeszcze dwa inne przestępstwa, do których doszło na terenie Lublina. Podczas tych zdarzeń łupem oszustów padło kolejne 100 tysięcy złotych
57-latek usłyszał zarzuty oszustwa. Sąd aresztował go na 3 miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.