Działa już uliczny zdrój ustawiony koło Bramy Krakowskiej na zlecenie Urzędu Miasta. Żeliwny odlew jest kopią studni, która stała tu wiele lat temu, a jej wygląd został odtworzony na podstawie starego zdjęcia i innej, podobnej studni znajdującej się na jednym z podwórek Podwala.
Wykonanie i montaż zdroju kosztował miejską kasę 140 tys. zł. Nie jest typowa studnia głębinowa, obiekt jest podłączony do miejskiego wodociągu. Od strony ul. Królewskiej ma poidło, od strony Bramy Krakowskiej jest kran, z którego można zaczerpnąć wody do butelki.
Studnia jest zamocowana na granitowym postumencie, ma niecałe 2 m wysokości. Stoi niedaleko miejsca, w którym podczas ubiegłorocznej przebudowy deptaka odkryto pod ziemią ponad 20-metrowej głębokości studnię. Została ona zalana betonem, bo władze miasta uznały, że cembrowina jest w złym stanie technicznym.