Sztuczna ślizgawka w centrum Lublina to główna atrakcja tegorocznych ferii w mieście. Ale nie jedyna. Prawie wszystkie szkoły, kluby i towarzystwa sportowe przygotowały darmowe zajęcia sportowe.
– Cena biletu 2 zł za 45 minut jazdy – mówi Stanisław Klepacz, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji „Bystrzyca”. Będą też promocje. – Darmowa przed południem w czasie ferii.
Atrakcji na pl. Litewskim ma być więcej. – Jutro rano będzie można zobaczyć pokazy hokeja i jazdy figurowej na lodzie – wylicza Andrzej Pruszkowski, prezydent miasta. – A po południu cykl imprez organizowanych przez Radio Lublin. Z grami, zabawami i konkursami na lodzie. Zachęcamy do przyjścia nie tylko tych najmłodszych – dodaje. I tak ma być w każdą sobotę. A w zimowe niedziele pod Baobab będą przychodzić ciekawe osobistości – obiecuje Ratusz. I zapewnia, że darmowe ślizganie będzie też na Globusie.
W ferie MOSiR zaprasza też na darmowe pływanie. Ratusz przygotował bogaty zestaw imprez sportowych – kursy samoobrony, turnieje piłkarskie (piłek wszelkiej maści), turnieje tenisa, a nawet marsz na orientację przez las Dąbrowa.
Dla tych, co wolą wytężać umysł zamiast muskułów czekać będą pionki do gry w szachy i warcaby. A to jeszcze nie wszystko. – Niemal wszystkie szkoły udostępnią młodzieży swe sale gimnastyczne – zapewnia Andrzej Kleczek z Urzędu Miasta. – Każdy, kto przyjdzie, będzie miał co robić – obiecuje prezydent. A wszystko pod czujnym okiem nauczycieli wf.
– Spodziewamy się, że odwiedzi nas 800 dzieci – mówi Urszula Adamiec, nauczycielka z zespołu szkół przy ul. Tumidajskiego. Właśnie tam będzie najwięcej zajęć sportowych. – Nikomu niczego nie narzucamy. Jeśli przyjdą chłopcy, którzy zechcą grać w kosza, to będą grali. Nie powiemy, że mamy w planach inne zajęcia.
– Bo wszyscy nauczyciele mają pamiętać, że liczy się to, w co chcą grać uczniowie – zastrzega Kleczek. Na zajęcia sportowe miasto wyda w tym roku ponad 100 tys. złotych. Będą też zajęcia kulturalne. Ich harmonogram Ratusz poda w przyszłym tygodniu.