Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chcesz pojechać w odwiedziny do szpitala przy ul. Jaczewskiego samochodem? Licz się z utrudnieniami, właśnie trwają tam remonty.
- W związku z rozbudową działu radioterapii miejsc parkingowych będzie mniej, nie wystarczy ich nawet dla naszych pracowników - ostrzega Elżbieta Starosławska, dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. - Doposażenie Centrum w nowe, najwyższej jakości urządzenia do radioterapii jest niezbędne. Wybudowanie dodatkowych bunkrów stwarza takie możliwości.
Na 300 tys. mieszkańców powinien przypadać jeden bunkier do radioterapii. W woj. lubelskim jest 2,5 miliona mieszkańców więc potrzeba ich 8. W Centrum są już cztery, trzy kolejne będą budowane. Trwa przygotowywanie terenu pod wykopy.
Do nowych bunkrów lekarze wstawią urządzenia do napromieniowania. Planowany jest zakup sprzętu do brachyterapii prowadzanej na stole operacyjnym. To napromieniowywanie z bardzo bliskiej odległości stosowane przy raku prostaty, piersi, przełyku, głowy. Tradycyjnym sprzętem leczenie trwa 7 tygodni. Takim - wystarczą dwa zabiegi po trzy godziny.
Bunkry powstaną w nowej części Centrum, którą planuje się połączyć ze starą częścią oszklonym łącznikiem. Będzie tam pawilon z salami chorych, budynek dydaktyczno-naukowy, podziemny garaż, gabinety lekarskie i poczekalnia.
- Wszystko będzie utrzymane w nowoczesnej formule, ze świetlikiem w dachu, z oczkiem wodnym pośrodku oraz tężniami, czyli solanką w powietrzu - planuje dyrektor.
(STEP)
Na 300 tys. mieszkańców powinien przypadać jeden bunkier do radioterapii. W woj. lubelskim jest 2,5 miliona mieszkańców więc potrzeba ich 8. W Centrum są już cztery, trzy kolejne będą budowane. Trwa przygotowywanie terenu pod wykopy.
Do nowych bunkrów lekarze wstawią urządzenia do napromieniowania. Planowany jest zakup sprzętu do brachyterapii prowadzanej na stole operacyjnym. To napromieniowywanie z bardzo bliskiej odległości stosowane przy raku prostaty, piersi, przełyku, głowy. Tradycyjnym sprzętem leczenie trwa 7 tygodni. Takim - wystarczą dwa zabiegi po trzy godziny.
Bunkry powstaną w nowej części Centrum, którą planuje się połączyć ze starą częścią oszklonym łącznikiem. Będzie tam pawilon z salami chorych, budynek dydaktyczno-naukowy, podziemny garaż, gabinety lekarskie i poczekalnia.
- Wszystko będzie utrzymane w nowoczesnej formule, ze świetlikiem w dachu, z oczkiem wodnym pośrodku oraz tężniami, czyli solanką w powietrzu - planuje dyrektor.
(STEP)
