O tym, z jakimi problemami muszą mierzyć się codziennie osoby niewidome mogli w poniedziałek przekonać się studenci i pracownicy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Wydarzenie w związku z obchodzonym 15 października Międzynarodowym Dniem Białej Laski zorganizowało uczelniane Centrum Aktywizacji Osób z Niepełnosprawnością.
W Atrium Collegium Norwidianum można było przejść błyskawiczny kurs brajla, spróbować pokonać tor przeszkód z białą laską i zjeść posiłek, pod warunkiem przygotowania go z zasłoniętymi oczami. Wyzwaniem było też dobranie skarpetek w pary korzystając wyłącznie ze zmysłu dotyku.
- Rozpoznanie materiału, faktury czy długości nie było problemem. Ale zdziwiłam się, gdy skompletowałam jedną skarpetkę niebieską i jedną czerwoną – mówi Agata Wawryszuk, pracownik KUL. – Lepiej poradziłam sobie ze zrobieniem kanapki i pokonaniem toru przeszkód. Ale w tym ostatnim przypadku ułatwieniem było to, że widziałam trasę, zanim zasłonięto mi oczy.
- Chcieliśmy w ten sposób przybliżyć problemy osób niewidomych, ale też pokazać ich możliwości – mówi prof. Bogusław Marek, pełnomocnik rektora KUL ds. studentów niepełnosprawnych. Na najstarszej lubelskiej uczelni studiuje obecnie 16 osób niewidomych.
– Na uniwersytecie działa centrum, w którym ośmiu pracowników przygotowuje dla nich materiały dydaktyczne. Każdy ze studentów ma do dyspozycji notatnik brajlowski, na wszystkich drzwiach wejściowych są też tabliczki informacyjne w języku brajla – wylicza prof. Marek.