Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ma poprawiać bezpieczeństwo i zmniejszać ryzyko wywrócenia się łódki. Kabestan skonstruowany przez naukowców z Politechniki Lubelskiej rusza na podbój żeglarskiego świata
Kabestan, czyli wyciągarka cumownicza, to urządzenie używane w żeglarstwie od setek lat. Na jachtach służy do wyciągania lin, łańcuchów i cum. Wynalazek lubelskich naukowców łączy klasyczny mechanizm kabestanu z systemem blokującym linę za pomocą sprzęgła przeciążeniowego.
- Urządzenie pozwala na zwiększenie siły naciągania liny, a z drugiej strony zabezpiecza ją przed nadmiernym naciągnięciem. Dzięki temu, przy silnym podmuchu wiatru, jacht się nie przewróci - tłumaczy prof. Jacek Czarnigowski (na zdjęciu) z Katedry Termodynamiki Politechniki Lubelskiej, który razem z inż. Łukaszem Sadurskim pracował nad wynalazkiem przez ostatnie trzy lata.
Wielkość wyciągarki może być dostosowana do wielkości jachtu czy łódki - od 5 do 80 cm średnicy. Może być używana w praktycznie każdym jachcie - od małych sportowych po jachty oceaniczne o kadłubie długości kilkudziesięciu metrów.
- Polska jest jednym z większych producentów jachtów na świecie. Nasze stocznie są znane i cenione, dlatego liczymy na zainteresowanie ze strony firm, ale i klientów indywidualnych - przyznaje prof. Czarnigowski.
Urządzenie nie trafiło jeszcze do masowej produkcji. W połowie kwietnia zostanie zaprezentowane na 43. Międzynarodowej Wystawie Wynalazków w Genewie. Udział w wystawie to nagroda główna V edycji ogólnopolskiego konkursu "Student-Wynalazca”. Koszty stoiska, podróży i pobytu wynalazców w Szwajcarii zostaną pokryte z ministerialnej dotacji.
Nie będzie to debiut naukowców z Politechniki Lubelskiej w Genewie. Przed rokiem złoty medal ze Szwajcarii przywiózł Krzysztof Skiba za "Zespół wirników turbiny parowej”. Dwa lata temu drugą nagrodę za "Sposób wodorowego wspomagania spalania w tłokowym silniku spalinowym” zdobył Adam Majczak. Z kolei w 2012 roku brązowym medalem wyróżniono Michała Białego za "Sposób dwupaliwowego zasilania bezpośrednim wtryskiem sprężonego gazu ziemnego do silników o zapłonie samoczynnym”.
Wynalazcy z politechniki
Naukowcy z Politechniki Lubelskiej w tym roku opatentowali już cztery swoje wynalazki. Rekordowy pod tym względem był ubiegły rok, gdy zgłoszonych patentów było aż 80. Wśród nich m. in.: technologia wyciskania i wkręcania wierteł, metoda rekultywacji gleb przy zastosowaniu odpadów z budowy autostrad, czy nowy typ wymiennika, który pozwala odzyskać 2/3 ciepła.
- Urządzenie pozwala na zwiększenie siły naciągania liny, a z drugiej strony zabezpiecza ją przed nadmiernym naciągnięciem. Dzięki temu, przy silnym podmuchu wiatru, jacht się nie przewróci - tłumaczy prof. Jacek Czarnigowski (na zdjęciu) z Katedry Termodynamiki Politechniki Lubelskiej, który razem z inż. Łukaszem Sadurskim pracował nad wynalazkiem przez ostatnie trzy lata.
Wielkość wyciągarki może być dostosowana do wielkości jachtu czy łódki - od 5 do 80 cm średnicy. Może być używana w praktycznie każdym jachcie - od małych sportowych po jachty oceaniczne o kadłubie długości kilkudziesięciu metrów.
- Polska jest jednym z większych producentów jachtów na świecie. Nasze stocznie są znane i cenione, dlatego liczymy na zainteresowanie ze strony firm, ale i klientów indywidualnych - przyznaje prof. Czarnigowski.
Urządzenie nie trafiło jeszcze do masowej produkcji. W połowie kwietnia zostanie zaprezentowane na 43. Międzynarodowej Wystawie Wynalazków w Genewie. Udział w wystawie to nagroda główna V edycji ogólnopolskiego konkursu "Student-Wynalazca”. Koszty stoiska, podróży i pobytu wynalazców w Szwajcarii zostaną pokryte z ministerialnej dotacji.
Nie będzie to debiut naukowców z Politechniki Lubelskiej w Genewie. Przed rokiem złoty medal ze Szwajcarii przywiózł Krzysztof Skiba za "Zespół wirników turbiny parowej”. Dwa lata temu drugą nagrodę za "Sposób wodorowego wspomagania spalania w tłokowym silniku spalinowym” zdobył Adam Majczak. Z kolei w 2012 roku brązowym medalem wyróżniono Michała Białego za "Sposób dwupaliwowego zasilania bezpośrednim wtryskiem sprężonego gazu ziemnego do silników o zapłonie samoczynnym”.
Wynalazcy z politechniki
Naukowcy z Politechniki Lubelskiej w tym roku opatentowali już cztery swoje wynalazki. Rekordowy pod tym względem był ubiegły rok, gdy zgłoszonych patentów było aż 80. Wśród nich m. in.: technologia wyciskania i wkręcania wierteł, metoda rekultywacji gleb przy zastosowaniu odpadów z budowy autostrad, czy nowy typ wymiennika, który pozwala odzyskać 2/3 ciepła.
