Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Największą popularność brytyjski zespół Smokie zyskał w latach 70. ubiegłego wieku. M.in. dzięki przebojowi „Living Next Door To Alice” (fot. gravitat-OFF/Wikimedia Commons)
Jak mgła rozpłynęła się warszawska firma, która zapowiadała na jutro koncert legendarnej grupy Smokie w hali Globus. Wcześniej ta sama agencja obiecywała koncerty różnych gwiazd w innych miastach, ale występy nie dochodziły do skutku.
Artykuł otwarty
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Informację o rzekomym koncercie zdementował sam MOSiR, czyli spółka zarządzająca halą Globus, którą wskazywano jako miejsce wydarzenia. – Zgłaszały się do nas osoby wybierające się na koncert, ale odpowiedzieliśmy, że żadnego koncertu nie będzie – informuje Karol Adamaszek z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Nie organizowaliśmy takiego wydarzenia, ani nie wynajmowaliśmy hali.
Ten sam zespół miał zagrać w maju w poznańskiej hali Arena, której zarządca sam poinformował, że imprezy nie będzie. W oficjalnym komunikacie POSiR czytamy, że „manager zespołu Smokie przekazał informację, iż koncert (...) nie odbędzie się. Powodem odwołania przyjazdu zespołu do Polski jest niedopełnienie zobowiązań ze strony organizatora wobec zespołu”. Jako organizator wskazana była warszawska firma Platinum Concert.
Właśnie ten podmiot kontaktował się w sprawie wynajęcia lubelskiej hali Globus na koncert Smokie. – Dokonał jedynie wstępnej rezerwacji telefonicznej hali, ale potem rezerwację odwołał – informuje Adamaszek.
Nazwa „Platinum Concert” pojawia się też w kontekście kilku innych niedoszłych imprez. Jedną z nich był zapowiadany na jesień 2014 r. w Toruniu koncert niemieckiej grupy Scooter. – Nie było żadnych umów w tej sprawie, jedyne kontakty z organizatorem koncertu ograniczyły się do rozmów telefonicznych – wyjaśniała dziennikarzom TVP Joanna Posadzy, rzeczniczka toruńskiej hali.
Ten sam scenariusz powtórzył się w marcu w Gdyni, gdzie rzekomo miała wystąpić Bonnie Tyler. Oczywiście nie wystąpiła, a zarządca hali oficjalnie dementował pogłoski o koncercie. – GDYNIA ARENA nie podpisała żadnej umowy dotyczącej organizacji tego koncertu – czytamy w oficjalnym oświadczeniu. Medialnym skandalem zakończyła się sprawa anonsowanej na wrzesień b.r. Gali Piosenki Śląskiej w Bydgoszczy, gdzie organizatorem również była ta sama firma.
Po rzekomym lubelskim koncercie Smokie pozostały jeszcze w internecie wzmianki o cenach biletów, które w promocji kosztowały od 55 do 190 zł. Wczoraj próbowaliśmy się dodzwonić do Platinum Concert, ale słyszeliśmy tylko pocztę głosową i komunikat, że skrzynka jest przepełniona i nie da się już pozostawić wiadomości.
