Sąd Najwyższy: urzędnicy z Ratusza bezprawnie opodatkowali opłaty za wieczyste użytkowanie. Urząd naliczał VAT przez dwa lata. Uzbierało się tego 8 milionów zl.
W marcu 2004 roku zaczęły obowiązywać nowe przepisy. W Lublinie urzędnicy zinterpretowali je na niekorzyść mieszkańców i przedsiębiorców. Obłożyli VAT-em umowy zawarte przed wejściem w życie ustawy. I rozesłali 30 tysiącom użytkowników wieczystych faktury podwyższone o 22 procent. Opłaty naliczali w ten sposób również w kolejnym roku. Kilku właścicieli - między innymi Pergranso - się zbuntowało, wnieśli opłaty ale bez VAT. Prawnicy Ratusza wytoczyli im procesy.
Najpierw Ratusz przegrał w lubelskich sądach. Sędziowie uznali, że wszyscy, którzy podpisali umowy na wieczyste użytkowanie przed majem 2004 roku, VAT-u płacić nie powinni. Radcy Ratusza nie dali za wygraną i od przegranej z Pergranso odwołali się do Sądu Najwyższego. Wczorajszy dzień przyniósł im ostateczną klęskę.
- Mam działkę. Przez dwa lata dostawałam rachunki (233 zł) powiększone o 50 zł VAT - mówi pani Maria, mieszkanka Lublina. - W tym roku przyszła goła zapłata bez VAT. Pomniejszyłam ją o te 100 zł, które nadpłaciłam w poprzednich latach.
W urzędzie obliczają, że trzeba będzie zwrócić około ośmiu milionów złotych. Wypłata nie obciąży miejskiego budżetu, bo Ratusz będzie mógł potem odzyskać pieniądze z urzędu skarbowego.