Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na wiosnę w Lubelskim Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia ma być gotowy szpitalny oddział opieki paliatywnej. Dzięki temu mali pacjenci będą mieli zapewnioną profesjonalną bezpłatną opiekę przez całą dobę.
- Obecnie dostarczamy sprzęt i leki jeździmy do domów naszych podopiecznych. Wspieramy też ich rodziców w sensie psychologicznym i socjalnym - mówi o. Filip Buczyński, założyciel i prezes Lubelskiego Hospicjum im. Małego Księcia. - Na oddziale będą mogły przebywać dzieci, które zostały porzucone przez rodziców w szpitalu. Jak również te, których stan zdrowia wymaga stałej pielęgnacji, a rodzice nie są w stanie zapewnić im profesjonalnej opieki przez całą dobę.
Pomieszczenia nowego oddziału zajmą znaczną część parteru budynku hospicjum przy ul. Lędzian. Znajdzie się tam 10 łóżek i jedna izolatka. Wszystkie pomieszczenia będą spełniać wymogi oddziału szpitalnego.
Obecnie mali pacjenci z naszego województwa wymagający stałej opieki przebywają w hospicjum w Rzeszowie. - Mamy też sygnały z lubelskich szpitali m.in. oddziałów neurologii, patologii noworodków i hematologii, że są u nich pacjenci wymagający opieki hospicyjnej. Na pewno wszystkie łóżka na naszym oddziale będą zajęte - dodaje o. Buczyński.
Prace adaptacyjne w budynku przy ul. Lędzian być może zakończą się jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi.
- W czerwcu, kiedy prawdopodobnie będziemy już po wszystkich odbiorach, będziemy mogli złożyć do NFZ ofertę na podpisanie kontraktu - tłumaczy o. Buczyński. - Jeśli NFZ się nie zgodzi i będziemy mogli przystąpić dopiero do przyszłorocznego konkursu, wtedy będziemy rozpatrywać możliwość finansowania oddziału z naszych pieniędzy, głównie z 1 proc.
