Oddala się ogłoszenie konkursu na projekt przebudowy pl. Litewskiego. Właściciel ziemi, na której stoi Galeria Centrum oprotestował decyzję konserwatora zabytków. Spór rozstrzygnie dopiero minister. Ratusz chce jeszcze namówić spółkę, by wycofała zażalenie.
W drodze konkursu zorganizowanego dla architektów Ratusz chciał wybrać najlepszy projekt przebudowy placu. By mieć gwarancję, że zwycięski projekt będzie mógł być realizowany, magistrat starał się wcześniej o komplet decyzji i pozwoleń. Gdyby kolejność była odwrotna mogłoby się okazać, że dostaniemy ładny projekt, ale nie da się do niego "dorobić” dokumentów.
Najważniejszą decyzją, którą musiał uzyskać Ratusz, była ta od konserwatora zabytków mówiąca o tym, co i jak można przemeblowywać na placu. Takowego pisma jeszcze nie ma, jest za to "postanowienie o uzgodnieniu projektu decyzji” wydane przez konserwatora 24 czerwca. I właśnie to pismo zaskarżyła spółka Prime Properties.
Chodzi o zagospodarowanie placu przed Galerią Centrum.
Konserwator uznał, że plac ten podobnie jak pl. Czechowicza i skwerek przed siedzibą sanepidu przy ul. 3 Maja należy włączyć do konkursu. A to oznacza, że uczestnicy konkursu mieliby włączyć te place we wspólną wizję placu Litewskiego. To nie podoba się warszawskiej spółce, do której należy grunt pod i przed galerią. Firma chce zburzyć obecny budynek przy Krakowskim Przedmieściu 40 i postawić nowy, zajmujący działkę aż do linii kościoła Kapucynów.
Na postanowienie konserwatora spółka złożyła zażalenie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ale nie to, jaka będzie decyzja ministra, jest największym problemem dla organizatorów konkursu tylko to, kiedy taka decyzja zapadnie. Na jej podjęcie minister ma 30 dni. Teoretycznie. W praktyce takie sprawy potrafią się ciągnąć nawet dwa lata.
Ratusz liczy jeszcze na to, że sprawę uda się załatwić polubownie. - Napiszę do spółki zaproszenie, że jesteśmy otwarci na rozmowy i chcielibyśmy, by wycofała swoje zażalenie z ministerstwa - zapowiada Stanisław Fic, zastępca prezydenta Lublina.
O problemach z konkursem Ratusz poinformował media wczoraj po południu. Do sprawy wrócimy.