Jacek Boniecki wraca do Teatru Muzycznego w Lublinie. Od września obejmie stanowisko dyrektora artystycznego teatru. Wczoraj sąd zaakceptował ugodę, jaką dyrektor zawarł z Zarządem Województwa.
Boniecki został odwołany po kontroli, jaką kazał przeprowadzić w teatrze były już wicemarszałek, Mirosław Złomaniec z SLD. Dzisiaj okazało się, że zarzuty, jakie postawił dyrektorowi, były bezpodstawne.
Sam Boniecki nie ukrywa, że cieszy się z powrotu. - To dowód na moją uczciwość - mówi. - Marszałek Edward Wojtas dał mi szansę wyjaśnienia całej Polsce, że nie jestem złodziejem. I udowodnię, że zależy mi tylko na tym, żeby lubelski teatr był jak najlepszy. Wiem, że zespół jest podzielony. Ale teraz nie czas na kłótnie. Z lewej - Jacek Boniecki podczas wczorajszej rozprawy w Sądzie Pracy. (kap)