Własny dom studencki z miejscem dla 300 osób otwiera od nowego roku akademickiego Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Z kolei FS Holding sprzedaje swoje udziały w prywatnym akademiku przy ul. Langiewicza.
W budynku są 94 mieszkania: jedno, dwu i trzypokojowe. Każde z nich ma aneks kuchenny i jedną lub dwie łazienki. W kondygnacji podziemnej znajduje się parking. Prace wykończeniowe mają potrwać do końca sierpnia. Od 20 września do budynku zaczną się wprowadzać lokatorzy.
- Przewidujemy, że docelowo w domu studenckim będzie mogło mieszkać 300 osób. Większość mieszkań jest już zarezerwowanych, w tej chwili mamy obłożenie na poziomie 70 procent - mówi Teresa Bogacka.
Miesięczna opłata dla studentów WSEI wynosi 600 zł za miejsce w pokoju jednoosobowym, 400 zł (pokój dwuosobowy) i 350 zł (pokój trzyosobowy). Osoby spoza uczelni za wynajem jednoosobowego apartamentu zapłacą 1500 zł. Ponadto w ich przypadku miejsce w pokoju jednoosobowym kosztuje 1100 zł, a w dwuosobowym 950 zł.
- Szukamy oferenta, który nabyłby całość naszych udziałów. Jeżeli to się nie powiedzie, będziemy rozważać sprzedaż poszczególnych lokali. Chcielibyśmy sfinalizować tę transakcję do końca roku - mówi Jerzy Sławek, prezes zarządu FS Holding.
W wakacje obłożenie w akademiku wynosi ok. 50 procent. W czasie roku akademickiego zajętych jest ponad 90 procent mieszkań. Mimo to spółka decyduje się sprzedać swoje udziały w budynku, podobnie jak kilka innych nieruchomości (m.in. kamienicę przy Krakowskim Przedmieściu 7).
Na sprzedaży akcji w obiekcie przy ul. Langiewicza FS Holding chce zarobić kilkanaście milionów złotych. Firma zmieniła swoje plany inwestycyjne i zamierza inwestować w aktywa Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W związku ze sprzedażą osoby wynajmujące lokale w akademiku mogą być jednak spokojne.
- Nie widzimy możliwości zmiany przeznaczenia obiektu. Był projektowany i wybudowany z myślą o domu studenckim i tak powinno pozostać - deklaruje prezes FS Holding.