Środa to pierwszy dzień urzędowania nowego wojewody lubelskiego. Powołany na to stanowisko we wtorek Przemysław Czarnek tuż po objęciu urzędu spotkał się z dziennikarzami. O czym mówił?
O życiu publicznym
– Nigdy nie byłem osobą publiczną. Wykonywałem zawód prawnika, a to nie jest zawód publiczny. Nie było mnie więc szeroko widać w mediach, natomiast cały czas współpracowałem z posłem Sławomirem Zawiślakiem z Zamościa. W związku z tym miałem styczność z wieloma radnymi, burmistrzami, wójtami, którzy przez biuro poselskie się przewinęli. Stąd pewnie wyszła propozycja objęcia przeze mnie funkcji wojewody. Wyszedł z nią minister Błaszczak w ubiegły piątek, a we wtorek skonkretyzowała ją premier Beata Szydło.
O nowym wicewojewodzie
– Wręczyłem już akt odwołania dotychczasowemu wicewojewodzie Marianowi Starownikowi, serdecznie mu dziękując za pracę, jaką wykonał dla Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. Nowy wicewojewoda zostanie powołany w najbliższych dniach.
O pierwszych decyzjach
– Muszę uruchomić komputer i wypełnić kwestionariusz. A tak na poważnie, to pierwsze decyzje będą podejmowane na bieżąco, bo tak działa urząd. Przez ponad miesiąc nie było wojewody, jego obowiązki pełnił wicewojewoda, ale siłą rzeczy pewne kwestie pozostawały w zawieszeniu, więc z dyrektorem generalnym je poruszamy. W czwartek mamy spotkania indywidualne ze wszystkimi dyrektorami i to będzie punkt zaczepienia do podejmowania decyzji.
O pracy na uczelni
– Chciałbym łączyć obowiązki wojewody z pracą na uczelni, o ile zgodzi się na to minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. Rektor KUL, ks. prof. Antoni Dębiński wyraził już na to zgodę. Nie widzę tu kolizji, ale jeśli taka zajdzie, to zrezygnuję z uczelni. Uważam jednak, że dla studentów zajęcia z wojewodą mogą być ciekawym doświadczeniem.
O roli wojewody
– Wojewoda jest przedstawicielem terenowym administracji rządowej, czyli wykonawcą polityki i programu Rady Ministrów. Nie jest podmiotem, który kreuje politykę, ale tym który ją wykonuje i dostosowuje do rzeczywistości panującej w województwie. I taka jest moja pierwszoplanowa rola. Ale druga, o której we wtorek mówiła pani premier jest taka, że urząd jest dla ludzi. Mamy do nich wychodzić i tak będziemy robić. Zależy nam na wychodzeniu do zwykłych ludzi, ale też stowarzyszeń, różnego rodzaju podmiotów i przedsiębiorców.
Zapewne często będę też gościł w terenie. Dotychczas, pracując jako prawnik wiele spraw dotyczących całego województwa lubelskiego dotknąłem własną ręką i to na pewno będzie miało zastosowanie podczas sprawowania przeze mnie urzędu. Po trzecie, poprzez liczne spotkania wojewoda jest też „uchem” rządu w terenie, bo jeśli rząd ma rozwiązywać problemy społeczne, to musi wiedzieć, jakie one są.
Dr hab. Przemysław Czarnek
Urodzony w 1977 roku w Kole. Od 15. roku życia lublinianin, w 1996 r. ukończył II L.O. im. Hetmana Jana Zamoyskiego w Lublinie. W latach 1996-2001 studiował prawo na KUL. Po uzyskaniu tytułu magistra rozpoczął studia doktoranckie. Od 2003 roku zatrudniony na stanowisku asystenta w Katedrze Prawa Konstytucyjnego . W czerwcu tego roku Rada Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL nadała mu stopień naukowy doktora habilitowanego nauk prawnych. Jest autorem blisko 60 artykułów i haseł encyklopedycznych oraz leksykograficznych. Prywatnie żonaty, ojciec dwójki dzieci.
Źródło: www.kul.pl