Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sanepid zamknął kolejny gabinet dentystyczny Powód? Niewłaściwa sterylizacja narzędzi. Gabinet przy ulicy Poturzyńskiej w Lublinie zostanie otwarty ponownie, gdy personel wykona zalecenia inspektorów.
Natomiast warunkowo otwarte są już poradnie w Stomatologicznym Centrum Klinicznym w Lublinie. Dyrekcja centrum zobowiązała się do przyjmowania tylu pacjentów, ile jest narzędzi, poprawy stanu sanitarnego poradni i do właściwej gospodarki odpadami medycznymi.
Przypomnijmy. W ubiegły czwartek sanepid zamknął Poradnię Stomatologii Zachowawczej przy ul. Karmelickiej i Poradnię Stomatologii Wieku Rozwojowego przy ul. Staszica. Powodem był brak właściwej sterylizacji narzędzi, co niosło za sobą ryzyko przenoszenia różnych chorób zakaźnych. Uwagę inspektorów zwróciła liczba końcówek stomatologicznych do borowania - kątnic i prostnic. Było ich zbyt mało w stosunku do liczby przyjmowanych pacjentów.
Dyrekcja centrum tłumaczyła, że metody sterylizacji były stosowane właściwie. Sanepid ma inne zdanie. - Prawo mówi, że tzw. końcówki stomatologiczne muszą być sterylizowane - mówi Paweł Policzkiewicz, powiatowy inspektor sanitarny w Lublinie. - W tych poradniach były tylko dezynfekowane po użyciu.
- Aby uniknąć takich sytuacji chcemy zorganizować dla stomatologów szkolenia w zakresie dezynfekcji i sterylizacji narzędzi - zapowiada Janusz Słodziński, wojewódzki inspektor nadzoru sanitarnego w Lublinie. - Nie będą one obowiązkowe, ale z pewnością pomogą lekarzom.
Zaplanowano je na 18 grudnia. Po co lekarzom szkolenia z czegoś, co powinni wiedzieć? - Oczywiście, oni to wiedzą, ale nie wszyscy dobrze tę wiedzę stosują - wyjaśnia Słodziński.
Przypomnijmy. W ubiegły czwartek sanepid zamknął Poradnię Stomatologii Zachowawczej przy ul. Karmelickiej i Poradnię Stomatologii Wieku Rozwojowego przy ul. Staszica. Powodem był brak właściwej sterylizacji narzędzi, co niosło za sobą ryzyko przenoszenia różnych chorób zakaźnych. Uwagę inspektorów zwróciła liczba końcówek stomatologicznych do borowania - kątnic i prostnic. Było ich zbyt mało w stosunku do liczby przyjmowanych pacjentów.
Dyrekcja centrum tłumaczyła, że metody sterylizacji były stosowane właściwie. Sanepid ma inne zdanie. - Prawo mówi, że tzw. końcówki stomatologiczne muszą być sterylizowane - mówi Paweł Policzkiewicz, powiatowy inspektor sanitarny w Lublinie. - W tych poradniach były tylko dezynfekowane po użyciu.
- Aby uniknąć takich sytuacji chcemy zorganizować dla stomatologów szkolenia w zakresie dezynfekcji i sterylizacji narzędzi - zapowiada Janusz Słodziński, wojewódzki inspektor nadzoru sanitarnego w Lublinie. - Nie będą one obowiązkowe, ale z pewnością pomogą lekarzom.
Zaplanowano je na 18 grudnia. Po co lekarzom szkolenia z czegoś, co powinni wiedzieć? - Oczywiście, oni to wiedzą, ale nie wszyscy dobrze tę wiedzę stosują - wyjaśnia Słodziński.
