Nowoczesne rozwiązania w XVIII-wiecznym pałacu. Tak wygląda nowy ośrodek kształcenia sędziów i prokuratorów w Lublinie. W czwartek rozpoczął działalność
– W kraju, w którym ustawy zmienia się jeszcze zanim wejdą w życie, musimy ciągle się kształcić – ocenił podczas czwartkowej uroczystości prokurator generalny Andrzej Seremet. – Skoro prawo zmienia się tak dynamicznie, musimy za tymi zmianami nadążyć
Nowy ośrodek szkoleniowy powstał w pałacu przy Krakowskim Przedmieściu 62. W 2009 r. miasto odkupiło obiekt od banku Pekao S.A. i przekazało powstającej Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Klasycystyczny pałac wymagał jednak remontu i przebudowy. Wszystkie prace odbywały się pod nadzorem służb konserwatorskich.
– Nie było łatwo, ale udało się osiągnąć kompromis i zachować cały szereg historycznych elementów – mówi Halina Landecka, wojewódzkie konserwator zabytków.
Przykładem może być choćby zabytkowy skarbiec w podziemiach pałacu. Cała inwestycja pochłonęła ponad 19 mln zł, z czego trzy czwarte wyłożyła Unia Europejska. Pozostałe wydatki pokryto z budżetu KSSiP.
– W nowym ośrodku będą prowadzone szkolenia wstępne aplikantów i referendarzy oraz szkolenie ustawiczne sędziów i prokuratorów – wylicza sędzia Leszek Pietraszko, dyrektor KSSiP. – Przez sześć lat działania przeszkoliliśmy już 122 tys. ludzi. Pod tym względem jesteśmy w europejskiej czołówce.
W lubelskim ośrodku jednocześnie będzie mogło się szkolić do 300 osób. W miejscu dawnej sali operacyjnej banku powstała aula, z miejscami dla 175 osób. Jest również sala szkoleniowa dla 70 osób oraz dwie mniejsze sale, z których każda liczy po 60 miejsc. W ośrodku znalazło się również miejsce dla biblioteki i sali komputerowej.
Uczestnicy szkoleń mają do dyspozycji nowoczesny sprzęt, np. system tłumaczenia symultanicznego, który pozwala na jednoczesny przekład w dwóch językach obcych. Ma to pozwolić na prowadzenie międzynarodowych szkoleń. W zabytkowym pałacu udało się zamontować szereg nowoczesnych instalacji, chodzi m.in. o system oddymiający i gaśniczy. Cały gmach zyskał również klimatyzację. W jednej z bram, na zewnątrz, zamontowano nawet grzejniki.
Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury ma siedziby w Krakowie i Lublinie. W stolicy Małopolski urzęduje dyrekcja. Placówka w Lublinie odpowiada głównie za szkolenia. W nowym ośrodku co roku powinno się kształcić kilka tysięcy kursantów.
– To korzyść dla Lublina, który został siedzibą jedynej takiej instytucji w kraju – dodaje Pietraszko. – Co roku będą tu przyjeżdżały tysiące ludzi. Wielu będzie wracać. Remont pałacu to również wkład w poprawę estetyki miasta.
Gmach przy Krakowskim Przedmieściu 62 to tzw. Pałac Mokrskich, jego pierwszych właścicieli.Początkowo mieścił się tam bank. Były również mieszkania. W PRL do zabytkowego gmachu wprowadził się Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu, a także komitet propagandy. Przed wyborami w 1989 w nieistniejącej już oficynie pałacu działał Komitet Obywatelski „Solidarność” Województwa Lubelskiego.