Sześcio- i siedmiolatek podpalili w samo południe samochód zaparkowany przy ul. Unickiej w Lublinie. Zniszczyli przód mazdy 626.
Ciągle przechodzą tamtędy mieszkańcy, niektórzy siedzą na ławeczkach, obok jest szpital. Nic dziwnego, że ktoś zwrócił uwagę na dziwne zachowanie dwóch chłopców. Z auta przy którym stali nagle zaczął wydobywać się dym.
- Na miejsce natychmiast został skierowany patrol – mówi Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie. – Policjanci ustalili świadków i po kilkunastu minutach zatrzymali sprawców podpalenia. To dwaj mali chłopcy w wieku 6 i 7 lat.
Prawdopodobnie podpalili samochód zapalniczką. Policjanci rozmawiali z nimi w obecności ich rodziców. Nie wiadomo jeszcze dlaczego próbowali spalić samochód.
Właściciele spalonej mazdy mieszkają w bloku, pod którym zaparkowane było auto.
- Nic nie widziałam, byłam w pracy jak to się stało – mówi właścicielka auta. – Samochód ma spalony przód: zderzak, elektrykę, akumulator, nie wiem jeszcze jakie to będą straty.