Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. archiwum)
200 pracowników Ursus Bus otrzymało zaległe pobory. Zakład wypłacił ponad 2,4 miliona złotych. Fabryka produkuje teraz ciągniki i maszyny rolnicze tylko w ograniczonym zakresie. Firma walczy o przetrwanie
Na konta pracowników Ursus Bus wpływają długo oczekiwane pieniądze za zaległe pensje.
– Przelewy wyniosły średnio od 5 do 9 tysięcy złotych, choć i były wypłaty rzędu 15 tys. złotych – dowiedzieliśmy się od jednego z pracowników firmy Ursus.
W sumie przelano kwotę 2 miliony 400 tysięcy złotych. Uregulowano także wszystkie płatności do ZUS i inne obligatoryjne obciążenia.
Pieniądze na wypłaty pochodziły z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie. Przypomnijmy, że 15 marca Ursus Bus połączył się z Ursus S.A. z siedzibą w Dobrym Mieście, w woj, warmińsko-mazurskim, powiat olsztyński.
Sytuacja firmy jest trudna. Przed sądem w Olsztynie toczy się przyspieszone postępowanie układowe. Jest to rodzaj postępowania restrukturyzacyjnego, które umożliwia Ursusowi zawarcie układu z wierzycielami po sporządzeniu i zatwierdzeniu spisu wierzytelności w uproszczonym trybie. Producent ciągników i sprzętu rolniczego jest obciążony olbrzymim długiem – w wysokości ok. 300 mln złotych.
Upadek firmy zaczął się od nieudanych kontraktów w Afryce na dostawy ciągników i maszyn rolniczych. Fiasko tych kontraktów zainicjowało kolejne kłopoty.
Brak pieniędzy na komponenty spowodował kłopoty w Ursus Bus. Producent autobusów nie wywiązał się dostaw autobusów do polskich miast, w których wygrał przetargi. Firma poniosła olbrzymie straty. Kolejny ciosem była utrata dwóch ważnych zadań w ramach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju – koncepcji narodowego autobusu elektrycznego narodowego oraz koncepcji elektrycznego samochodu dostawczego.
Tylko na realizacji koncepcji narodowego autobusu elektrycznego Ursus Bus mógł zarobić krocie. Kontrakt podzielono na 3 fazy B+R (badania i rozwój). Ursus Bus miał uzyskać finansowanie w kwocie 22 milionów 350 tys. zł netto. Po pomyślnym zaliczeniu tych trzech etapów Ursus Bus mógł starać się o rządowe zlecenie warte 3,1 mld zł na produkcję 1082 autobusów nowej generacji dla polskich miast.
Obecnie Ursus w ograniczonym zakresie produkuje ciągniki i maszyny rolnicze. Firma walczy o przetrwanie.
