Ponad 1600 sprawdzonych osób i 44 tys. zł oszczędności na cofniętych zasiłkach chorobowych. To wynik nasilonych kontroli zwolnień lekarskich prowadzonych w sierpniu i we wrześniu przez lubelski ZUS.
3 sierpnia urzędnicy ZUS rozpoczęli nasilone kontrole. Była to reakcja na skokowy wzrost wypłat zasiłków chorobowych w pierwszym półroczu. Kontrolą objęto zarówno chorych, jak też lekarzy.
Na pierwszy ogień poszli medycy, którzy w ostatnim okresie wystawili ponad 1000 dokumentów, wystawiali zwolnienia krótkie albo po ustaniu ubezpieczenia lub skróceniu okresu niezdolności do pracy przez orzecznika ZUS.
– W ostatnich dniach była u nas kontrola z ZUS – mówi Małgorzata Łęczna z sekretariatu przychodni Hipoteczna 4 w Lublinie. – Nie wskazała żadnych nieprawidłowości.
W sierpniu kontrolerzy sprawdzili 37 lekarzy, a także 764 osoby na chorobowym. Skutek to cofnięcie prawa do zasiłku chorobowego na 8,5 tys. zł. Ale już we wrześniu (dane od 31 sierpnia do 4 października) kontrolą objętą 879 osób.
A kwota oszczędności na cofniętych zasiłkach to ponad 35 tys. zł (dla porównania: łącznie w lipcu, sierpniu i wrześniu 2008 roku sprawdzono 1600 osób i zaoszczędzono na zasiłkach 27 tys. zł).
Czy to oznacza, że kontrole zaczęły przynosić skutek? – Trudno powiedzieć. Oddział ZUS w Lublinie nie analizuje danych – odpowiada Korba.
– Każdy szuka oszczędności – komentuje ZUS Andrzej Ciołko, przewodniczący Okręgowej Izby Lekarskiej w Lublinie. – Ale lekarze nie zgłaszają się do izby w tej sprawie. Nie ma żadnego popłochu.