Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W niedzielę lubelscy terytorialsi będą świętować czwarte urodziny. Gdyby nie pandemia feta byłaby okazała, bo w szeregach 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej służy 3300 żołnierzy. Czwarte urodziny przypadają 24 maja, w rocznicę bitwy partyzanckiej pod Krężnicą Okrągłą.
Początki nie były łatwe. Po ogłoszeniu decyzji o utworzeniu Obrony Terytorialnej przez media przelała się fala hejtu. „Armia Macierewicza”, „weekendowe wojsko” czy „zielone ludziki”. Również specjaliści od obronności poddawali pod wątpliwość zasadność powołania tej formacji. Dziś po tej krytyce pozostał tylko ślad w internecie.
- W tym roku już po raz czwarty obchodzimy nasze święto. Będzie to nietypowe święto, z racji trudnego czasu, w jakim się znaleźliśmy. Będziemy świętować w pokorze i po cichu, jednocześnie wypełniając nasze zadania związane z walką z COVID-19 - mówi płk Tadeusz Nastarowicz, dowódca Brygady.
2 Lubelska Brygada OT obchodzi swoje święto 24 maja, na pamiątkę największej bitwy partyzanckiej, jaką stoczyły oddziały „Zapory” pod Krężnicą Okrągłą w dniu 24 maja 1944 r. Przypomnijmy, że patronem 2. LBOT jest Hieronim Kazimierz Dekutowski, ps. „Zapora” - major Polskich Sił Zbrojnych, cichociemny, dowódca oddziałów partyzanckich Armii Krajowej, Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj i Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Zamordowany w 1949 roku.
Żołnierz WOT dezynfekuje dom pomocy społecznej w Zamościu. Wśród pensjonariuszy placówki stwierdzono zakażenia koronawirusem.
Tradycja zobowiązuje
„Si vis pacem, para bellum” - (jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny) - tak brzmi stare łacińskie przysłowie. Ta sentencja opisuje sporo z filozofii powołania OT.
Obecnie 2 LBOT liczy blisko 3300 żołnierzy. 18 proc. w szeregach to panie, a średnia wieku to 31 lat. W skład lubelskiej brygady wchodzi pięć batalionów lekkiej piechoty: w Lublinie, Dęblinie, Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu.
- Aktualnie, część naszych kompanii realizuje już ostatni etap szkolenia tj. szkolenie zgrywające. Pozostałe kompanie realizują szkolenia specjalisty. W lipcu ruszamy ze szkoleniami podstawowymi. Co do poligonów, to już w lipcu odbędzie się szkolenie poligonowe na Nowej Dębie oraz dwa poligony jesienią - dodaje płk Nastarowicz.
Podstawową bronią każdego żołnierza 2 LBOT jest karabin MSBS GROT. Żołnierze są także uzbrojeni w karabiny maszynowe oraz karabinki wyborowe, moździerze LM60, granatniki MK19. Nowością są BSP (bezzałogowe statki powietrzne), np. FlyEye. - Na wyposażeniu mamy środki transportu, takie jak samochody ciężarowo-terenowe, motocykle oraz quady. Oczywiście: posiadamy również inny sprzęt, jak np. specjalistyczny sprzęt logistyczny, wykorzystywany podczas klęsk żywiołowych - dodaje płk Nastarowicz. Co najważniejsze, w przeważającej większości jest nowy, nowoczesny sprzęt.
Szkolenie
2 LBOT nie narzeka na brak chętnych do służby. Rekruci po kwalifikacji do służby przechodzą kilka etapów szkoleń.
- Z wykształcenia jestem elektroradiologiem, z pasji żołnierzem. Do OT wstąpiłam w lipcu 2017 roku. Pierwszym etapem szkolenia było szkolenie indywidualne. Szkolenie to obejmowało zakres wiedzy teoretycznej i praktycznej min. z pomocy medycznej, dyscypliny wojskowej oraz taktyki. Wszystko to, czego się wtedy nauczyliśmy było podstawą do dalszych szkoleń - mówi kpr. Anna Piskorz, ratownik, dowódca sekcji, 21 batalion lekkiej piechoty w Lublinie. - Następny etap: etap specjalisty był czasem, w którym skupialiśmy się na swoich etatach. Po wejściu w szkolenie zgrywające uczyliśmy się, jak te wszystkie czynności i umiejętności wykonywać zespołowo, a także jak postępować w razie sytuacji kryzysowych.
Żołnierze i strażacy podczas wspólnych ćwiczeń z ratownictwa wodnego
(fot. Jacek Szydłowski)
Sposób na życie
WOT umożliwia różne ścieżki rozwoju. - W celu doskonalenia swoich umiejętności uczestniczyłam w kursie podoficerskim „Sonda”. Dzięki temu nauczyłam się, że dowodzenie sekcją to duża odpowiedzialność. Uczestnictwo w ćwiczeniu pod nazwą „Ridge Runner” w Zachodniej Wirgini było dla mnie nie tylko przygodą, ale też wielkim wyzwaniem, z którego wyniosłam wiele cennych lekcji - opowiada kpr. Anna Piskorz.
- Obecnie uczestniczę w kursie oficerskim organizowanym na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Mamy zajęcia z zakresu taktyki zielonej, czyli walka w terenie zalesionym, taktyki czarnej, czyli prowadzeniu działań taktycznych w terenie zurbanizowanym oraz medycyny pola walki. Dodatkowo mamy szkolenia ze strzelania zespołowego, broni wielkokalibrowej, karabinów maszynowych oraz granatników przeciwpancernych i moździerzy - wylicza szer. Jakub Figarski, starszy ratownik, 21 batalion lekkiej piechoty w Lublinie, prywatnie student piątego roku mechatroniki, służy w Wojskach Obrony Terytorialnej już od 3 lat.
Pułkownik Nastarowicz, jako doświadczony oficer wojsk liniowych, potrafi ocenić materiał na żołnierza. W prywatnych rozmowach z uznaniem wypowiada się o ochotnikach do służby w OT, ceniąc ich z motywację, chęć do szkoleń i zaangażowanie. Kilkaset złotych miesięcznego żołdu nie jest najważniejsze. - „Duch daje istnienie ciału” - według tej maksymy, to właśnie silne morale żołnierza, zaangażowanie w służbę i poczucie odpowiedzialności czyni go zdolnym do nauki, rozwoju i wypełniania zadań, jakie są mu stawiane. Bardzo ważne jest to, że moi żołnierze mogą szkolić się wspólnie z żołnierzami z innych rodzajów sił zbrojnych, podczas różnych ćwiczeń, jak np. Anakonda. Bardzo istotne są także szkolenia z innymi służbami mundurowymi, jak straż pożarna, straż graniczna, policja, czy też z innymi służbami podległymi wojewodzie, z którymi wymieniamy się doświadczeniami i wzajemnie się wspieramy i uzupełniamy - dodaje płk Nastarowicz.
Terytorialsi pomagają usuwać skutki trąby powietrznej w gm. Wojciechów
(fot. Jacek Szydłowski)
Jak trąba powietrzna, to do WOT
Praktyczny egzamin żołnierze 2. LBOT zdali juz wielokrotnie. W 2019 żołnierze, jako jedni z pierwszych ruszyli z pomocą mieszkańcom gmin Wojciechów i Konopnica, których doświadczyła trąba powietrzna. Po niespełna czterech godzinach od wystąpienia kataklizmu na miejscu działał Zespół Oceny Wsparcia 2. Lubelskiej Brygady OT.
19 czerwca 2019 gwałtowna burza uderzyła Wierzchowiska. Miejscowość w powiecie janowskim została praktycznie zalana wodą. Zaraz po ustaniu opadu w rejon dotknięty kataklizmem dowódca 2. Lubelskiej Brygady OT skierował Zespół Oceny Wsparcia, który po rekonesansie rejonu zarekomendował użycie wojska celem wsparcia działań straży pożarnej. O godz. 20 do żołnierzy brygady został wysłany alert gotowości z informacją o możliwości powołania alarmowego w trybie natychmiastowych w ciągu najbliższych 6 godzin. O 23 na miejscu byli już ludzie i sprzęt 2. LBOT. Żołnierze 2 LBOT są przygotowani do prowadzenia misji humanitarnych. Mają samochody ciężarowe, terenowe, quady, agregaty prądotwórcze, stacje zasilania, cysterny, maszty oświetleniowe oraz piły spalinowe, kombinezony.
Żołnierze podczas dezynfekcji domu pomocy społecznej w Zamościu. Wśród pensjonariuszy placówki stwierdzono zakażenia koronawirusem
(fot. Jacek Szydłowski)
Odporna wiosna
Ten rok także postawił przed terytorialsami wyzwanie. Pandemia COVID-19 rzuciła kolejne wyzwanie żołnierzom 2. LBOT. Już 6 marca, w dwa dni od wykrycia pierwszego w Polsce przypadku zarażenia koronawirusem, WOT rozpoczęły działania związane z walką z epidemią. 12 marca formacja zmieniła model funkcjonowania ze szkoleniowego na przeciwkryzysowy. 18 marca WOT rozpoczęły operację przeciwkryzysową „Odporna Wiosna”.
- W ramach akcji „Odporna Wiosna” zostałam wyznaczona do odbierania i transportu z Agencji Rezerw Materiałowych Komorowo kolejnych dostaw środków ochrony osobistej. Maseczki, płyny do dezynfekcji, przyłbice i inne, pomagamy sukcesywnie rozdzielać między blisko 60 podmiotów medycznych z terenu województwa lubelskiego, tj. szpitale i przychodnie. Środki te trafiają również do hospicjów, stacji dializ i placówek świadczących usługi medyczne o profilu onkologicznym. Ponadto, w ramach walki z COVID-19 ja, jak również Koledzy i Koleżanki z Kompanii Logistycznej zabezpieczamy transport żywności, zakupów oraz posiłków dla kombatantów, osób starszych oraz osób objętych kwarantanną - mówi szer. Agnieszka Duda, stanowisko: kierowca-ślusarz, Kompania Logistyczna 2 LBOT.
- Biorąc pod uwagę szeroki zakres zadań realizowanych przez moich żołnierzy w ostatnim czasie, mogę powiedzieć, że moi żołnierze w 100 proc. się sprawdzili. Musze podkreślić, że odzew i zaangażowanie żołnierzy do walki z wirusem były ogromne. Nasze działania spowodowały, że władze samorządowe przekonały się w praktyce o możliwościach wykorzystania żołnierzy OT w sytuacjach kryzysowych - podsumowuje płk Nastarowicz.
W ramach operacji „Odporna Wiosna” 2 LBOT wsparła i nadal wspiera ponad 20 placówek w województwie, w Lublinie są to, m.in. Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, Szpital Nr 4, 1 WSzKP, Szpital Jana Bożego, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczną, RCKiK, szpitale: w Dęblinie, Białej Podlaskiej, Radzyniu Podlaskim, Parczewie, Lubartowie, Łęcznej, Krasnymstawie, Świdniku, Zamościu, Biłgoraju.
Do głównych zadań należy prowadzenie triażu, mierzenie temperatury pacjentów i personelu placówek medycznych, rozstawianie namiotów i kontenerów służących, jako polowe izby przyjęć oraz pobieranie wymazów. Ponadto żołnierze 2 LBOT masowo oddają krew, organizując zbiórki grupowe lub indywidualnie. Od początku „Odpornej Wiosny” do lubelskich banków krwi oddano już blisko 330 litrów krwi. Akcja wciąż trwa.
