Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

22 sierpnia 2008 r.
11:23
Edytuj ten wpis

Dziennik pielgrzyma

0 6 A A

To była 23 pielgrzymka Sławka Flisa ze Świdnika. Na pierwszą wyruszył gdy miał 15 lat. Potem, co rok na kolejną.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Podczas ostatniej, która zakończył przed tygodniem, każdego wieczoru spisywał wrażenia codziennej wędrówki. Specjalnie dla Dziennika Wschodniego powstała wyjątkowa, bo osobista kronika 30 Jubileuszowej Pieszej Pielgrzymki z Lublina na Jasną Górę.

3 sierpnia

Wyruszamy po mszy św. na placu Katedralnym w Lublinie. "Aż po krańce ziemi!” wołamy w tym roku. Ten dzień ma swój klimat. Poznajemy się, przedstawiamy.

"Znawcy tematu” doradzają "pierwszakom” i uczynnie odpowiadają na pytania. Ale czy po raz pierwszy czy dwudziesty pierwszy - radość i szczęście, że wyruszamy są takie same.

Dziś nocleg w Bełżycach. W domu Tomka i Doroty od progu wita nas trzech synów gospodarzy: Damian, Rafał, Patryk. - Mamo, mamo, są! Jeszcze godzina a umarłbym z głodu, czekając na nich! - woła Damian. Wybuchamy śmiechem. Są nieocenieni, czeka już na nas kolacja. Żeby było sprawniej ustawiamy kolejkę do mycia.

4 sierpnia

Pobudka i wyjście o 7. Pożegnanie prawie w biegu. Aha, wziąć intencje naszych gospodarzy. Bez modlitwy za nich to przecież tylko zwykły rajd.

Poranny gwar pierwszych wrażeń przerywa łagodne ale stanowcze wezwanie do wyciszenia się... W imię Boże zaczynamy ten dzień. Znów upał, a za nami krok w krok podążają granatowe chmurzyska. No i stało się. Gwałtowny wiatr, szum, ilości wody nie do wyobrażenia. Nie miałem szans, żeby założyć płaszcz...

Wszystko mokre i to w kilkanaście sekund. Wieczorem w Bęczynie pierwszy apel grupy trzynastej, spontaniczne wybuchy radości, śpiewanie piosenek na wesoło. Właściwie to wszystko pierwsze tego roku - deszcz też.

Nasi gospodarze oddali nam do dyspozycji cały parter swego domu. Teraz to jedna wielka suszarnia. Choć przez chwilę nie było prądu (burza zerwała gdzieś przewody), częstują gorącą herbatą, ciastem i mnóstwem kanapek.

5 sierpnia

Jesteśmy u Św. Otylii. To wyjątkowe miejsce: katedra pod sklepieniem nieba. Upodobały ją sobie pielgrzymkowe pary na zawieranie sakramentu małżeństwa. Grupa świdnicka też ma swoich pielgrzymkowych małżonków. To Ala i Paweł Skrzypkowie ze Świdnika. Są dziś u nas w odwiedzinach.

Deszcz, który nas wczoraj zmoczył, uratował wieś Bęczyn przed pożarem, jak poinformował nas ks. Mirosław Ładniak, przewodnik Pielgrzymki Lubelskiej. Większość z nas nie była świadoma zagrożenia.

Obiad w Dzieżkowicach, potem mecz piłki nożnej Porządkowi kontra Księża (5:4). Nocleg w Aleksandrowie u państwa Mulierów. Pierwsze pytania oczywiście o konie, bo od lat zajmują się ich hodowlą. Pan Hoffman brał je nawet do "Ogniem i mieczem”.

6 sierpnia

Aleksandrów jeszcze śpi, kiedy wyruszamy. Przy śpiewie Godzinek docieramy na "Pole Zjawienia” w Księżomierzy. Miejsce szczególne, bo naznaczone historią objawień Maryji, która w stroju zwykłej chłopki objawiała się na tej ziemi i orędowała u Boga za tym ludem. Już nie raz słyszeliśmy o tutejszych uzdrowieniach za przyczyną Matki Bożej.

Dziś przekraczamy Wisłę, ale wcześniej, jak zwykle, wizyta u pani Jadwigi Orzeł w Annopolu. Historia jej życia byłaby kanwą do scenariusza filmowego. Perypetie wojenne, utrata bliskich w Powstaniu Warszawskim…

Ożarów i nocleg w szkole. Wieczorem niespodzianka: odwiedzinki rodzinki! Mój brat Piotr (zresztą też pielgrzym z kilkuletnim stażem) z żoną Elizą i małym Mateuszkiem. Była i uczta dla ciała (bo cóż to za odwiedziny bez słynnego w "trzynastce” ciasta pani Jasi - mojej mamy) i dużo zabawy z Mateuszkiem.

7 sierpnia

Nasza świdnicka "trzynastka' to głównie ludzie młodzi, mamy podobno 230 pielgrzymów i coś, czego inne grupy w tym roku nie mają - śpiewnik.

Projektodawcą i głównym spiritus movens przedsięwzięcia jest brat Piotr Jankowski. To jego staraniem oraz kilku osób z grupy powstał autorski zbiór piosenek "Com przyrzekł Bogu”. Pomaga nam w wędrowaniu, a jeśli zdecydujecie się kiedyś pójść z "trzynastką”, to zobaczycie jak bardzo.

Trudy dnia dotykają nas w różny sposób, ale ludzka życzliwość pozwala nam co dzień z nową siłą brać plecak i wyruszać w drogę. Obiady, szklanka wody, wreszcie zaproszenie pod wspólny dach na nocleg… To niesamowite i zawsze będzie mnie onieśmielało.

8 sierpnia

Ten dzień jest naznaczony trudem, ale też dzięki temu stajemy się sobie bardziej potrzebni i bliscy. Od bladego świtu w drodze, każdy z nas ma w sobie poczucie, że zdążamy do miejsca wyjątkowego. A i fizycznie jest to etap najtrudniejszy w tej pielgrzymce - wejście na szczyt Świętego Krzyża.

9 sierpnia

Zejście ze Św. Krzyża doprowadziło nas "trzynastkowiczów” do Huty Nowej, małej osady gdzie czekała na nas szkoła. Jak na warunki pielgrzymkowe - jest luksusowo.

Nie jestem w najlepszej formie, nasilające się od kilku dni bóle żołądka, mimo opieki medyków, dalej trwają. Diagnoza (niestety dla pielgrzymowania, stety dla zdrowia) jednoznaczna: odpocząć, nie forsować się. No tak, oni tam będą w drodze, a ja co? Przez szybkę? Popatrzeć tylko? Nieoceniony w takich wypadkach brat Marian, nasz pielgrzymkowy łapiduch, niemal pod przymusem zaciągnął mnie do karetki i miał już od tej pory mieć pod nadzorem. Cóż, trzeba się słuchać.

10 sierpnia

Etap z Sukowa do Małogoszczy jest już spokojniejszy dla zdrowia. Jesteśmy w Chęcinach, tych samych słynnych z ekranizacji przygód "Pana Samochodzika” i z filmowych wersji "Pana Wołodyjowskiego”. Ruiny zamku grały wtedy Zbaraż. Ale miejsce to jest nam szczególnie bliskie. Komuniści zamienili miejscowy klasztor o.o. Franciszkanów w hotel, a klasztorny kościół w restaurację. Wiele lat trwała batalia o odzyskanie tych miejsc kultu i lublinianie brali w niej czynny udział.

Właśnie ogłaszają koniec mszy i rozsyłają nas na obiad. Chęcinianie są zawsze bardzo dla nas życzliwi, przyjmują nas jak nikt. Tylko co ja zjem? Nasi bracia medycy zalecają wstrzemięźliwość. Trudno - jak Bóg da może zjem tu dobry obiad za rok.

11 sierpnia

Docieramy do Małogoszczy, czas na śniadanie, wysyłanie zaległych pozdrowień. Po mszy miła wizyta - o. Tomasz Wroński, kapucyn i wieloletni pielgrzym, nasz rodak, świdniczanin, zawitał z konferencją. Wspomnieniom nie było końca, niestety o. Tomka wzywają już nowe grupy.

Przez piękny las docieramy na nocleg do Włoszczowa. Uffff… Znów zaczyna boleć, docieram na miejsce z pomocą karetki. Teraz trzeba odpocząć, rano będzie dobrze.

12 sierpnia

Długa asfaltowa droga już od rana tętni hukiem mijających nas aut. Trudno się wyciszyć, ale trzeba, bo to dzień naszych pielgrzymkowych przyrzeczeń i zobowiązań. Są postanowienia abstynencji, zobowiązania w intencjach nienarodzonych i cała masa tych noszonych w sercach, tylko Bogu wiadomych, tylko przed nim, często we łzach wypowiadanych… Życzę sobie i wszystkim wytrwania w nich, Szczęść Boże.

W Koniecpolu wita nas od progu pan Ziólkowski. Pierwszy raz przyszliśmy tu 25 lat temu. Pasieka stoi w podwórzu, miód pyszny jak zawsze. No i żurek. Kosmiczny, niepowtarzalny. I przyjaźń od lat…
13 sierpnia

Dziś przygotowujemy Mszę Św. "Trzynastka” zwarta i gotowa. Z Piotrem nie da się inaczej, pełna profeska. Po mszy długa droga do Przeprośnej Górki. W tradycji pielgrzymowania to miejsce szczególne. Wszyscy się przepraszają, wybaczają sobie przewinienia, kłótnie, spory. Czasem niepodany komuś kubek wody bywa skazą na sumieniu… Tutaj ocieramy się o przedsionek nieba.

Nocleg w Kusiętach. Ale kto tu mówi o spaniu? Ostatnia noc: radość i długie rozmowy. Każdy ma poczucie, że dane mu było uczestniczyć w czymś wielkim i nieopisanym.

14 sierpnia

Jest może 5. Wstałem i od razu świadomość: TO DZIŚ! Leśnym duktem docieramy do Mirowa, stąd już tylko parę kilometrów. Ostatni odpoczynek, różaniec, śpiewy. Jak kto może; klęcząc, leżąc krzyżem, dziękujemy za ten dar, za to, że przyszliśmy tutaj. Uważając by nie uronić nic z tego, co zabraliśmy z naszych domów, od spotykanych na drodze ludzi, którzy prosili: Proszę, pomódlcie się w moich intencjach.

W skupieniu i ciszy, która aż boli po "zgiełku” drogi, mamy ten czas, by Maryja spojrzała na nas "łaskawym wzrokiem”. Jestem u celu.

Pozostałe informacje

EHF z nowym domem, Polska z niezłym losowaniem

EHF z nowym domem, Polska z niezłym losowaniem

Niedziela zaczęła się od uroczystego otwarcia nowego budynku EHF, tak zwanego Domu Europejskiej Piłki Ręcznej usytuowanego przy Baumgasse 60A w Wiedniu. Sześciopiętrowy, utltranowoczesny obiekt oddany do użytku w ciągu 18 miesięcy będzie miejscem pracy 96 osób.

Kandydat KO na prezydenta RP w niedzielę spotkał się z dużymi przedsiębiorcami rolnymi w Zosinie i Werbkowicach

Trzaskowski obiecuje efektywną obronę interesów polskiego rolnictwa

Efektywna obrona interesów polskiego rolnictwa jest absolutnym priorytetem - powiedział kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski po spotkaniu z przedsiębiorcami rolnymi w Zosinie. Zaznaczył, że Polska powinna prowadzić politykę asertywną, zgodną z naszym interesem. To było kolejne spotkanie w Lubelskiem kandydata PO na prezydenta. Wcześniej był w Werbkowicach.

Skoki narciarskie. Weekend w Titisee-Neustadt dla reprezentanta gospodarzy. Polacy wreszcie w TOP 10 zawodów

Skoki narciarskie. Weekend w Titisee-Neustadt dla reprezentanta gospodarzy. Polacy wreszcie w TOP 10 zawodów

Weekend w Titisse-Neustadt należał do gospodarzy. Zarówno w sobotę jak i niedzielę na skoczni Hochfirstschanze rządził Pius Paschke. Niemiec w sobotę wygrał dość wyraźnie, a w niedzielę dosłownie o centymetry. Polscy kibice doczekali się za to dwóch miejsc w czołowej dziesiątce naszych przedstawicieli

Azoty Puławy bez punktów w Lubinie. Szybki nokaut po przerwie

Azoty Puławy bez punktów w Lubinie. Szybki nokaut po przerwie

Czwarta porażka z rzędu Azotów Puławy. Tym razem w Lubinie z Zagłębiem aż 31:40. O ile w pierwszej połowie drużyna Patryk Kuchczyńskiego często była na prowadzeniu, to w drugiej szybko straciła szansę na zwycięstwo.

91 mln 256 tys. 729 zł trafione w Eurojackpot. Tym razem Podkarpacie
Aktualizacja

91 mln 256 tys. 729 zł trafione w Eurojackpot. Tym razem Podkarpacie

Miniony piątek trzynastego wcale nie był pechowy! W Polsce trafiono główną wygraną w Eurojackpot. Szczęśliwy kupon, warty 91 256 729,60 zł, nabyto w punkcie LOTTO w powiecie rzeszowskim (woj. podkarpackie). Ponadto w losowaniu 13 grudnia w Warszawie padła wygrana III stopnia (5+0) w wysokości 1 278 106,60 zł.

Komisarz Monika Dudek

Policjantka potrzebuje naszego wsparcia

Komisarz Monika Dudek to policjantka jednego z wydziałów Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. W kwietniu pękł jej naczyniak tętniczo-żylny rdzenia kręgowego i doszło do krwotoku śródrdzeniowego. Dziś policjantka potrzebuje wsparcia.

Trafił za kraty, bo połasił się na „koguta”

Trafił za kraty, bo połasił się na „koguta”

Do policyjnego aresztu trafił 47-latek z Radzynia Podlaskiego. Mężczyzna zdemontował i ukradł lampę ostrzegawczą, która zamocowana była na samochodzie zaparkowanym na terenie jednej z miejscowych firm. 47-latek wpadł, bo następnego dnia przechodząc w pobliżu tej firmy został rozpoznany przez właściciela, który przejrzał zapis monitoringu. Sprawcy kradzieży grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Grunwald ograł Padwę Zamość. Daleki wyjazd AZS AWF Biała Podlaska bez sukcesu

Grunwald ograł Padwę Zamość. Daleki wyjazd AZS AWF Biała Podlaska bez sukcesu

KPR Padwa Zamość przegrała minimalnie na własnym parkiecie z Grunwaldem Poznań. Nieudany wyjazd AZS AWF Biała Podlaska do Szczecina

To kolejny krok świdnickiego urzędu ku jego cyfryzacji oraz usprawnienia komunikacji z mieszkańcami.

Koniec z postami na spotted? Świdnik ma nową aplikację

Świdnik dołącza do grona miast, które stawiają na nowoczesną komunikację z mieszkańcami. Pomóc ma nowa aplikacja mobilna Świdnik, której celem jest nie tylko usprawnienie przepływu informacji, ale także szybkie reagowanie na zgłoszenia mieszkańców.

Lokalne rękodzieło i świąteczne inspiracje. Sprawunki 2024 już trwają
Lublin
galeria

Lokalne rękodzieło i świąteczne inspiracje. Sprawunki 2024 już trwają

Warsztaty Kultury w Lublinie wypełniły się dziś niezwykłą atmosferą świątecznych przygotowań. Sprawunki – Targi Wyjątkowych Rzeczy właśnie przyciągają mieszkańców na stare miasto, oferując niebanalne prezenty, lokalne rękodzieło i ekologiczne produkty.

Monika Skinder została sprinterską mistrzynią Polski

Monika Skinder została sprinterską mistrzynią Polski

Mistrzostwa Polski odbyły się w słowackim Strskim Plesie przy okazji zawodów Slavic Cup. Skinder była faworytką imprezy, chociaż w tym sezonie reprezentantka MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski miała mało startów. Uczestniczka ostatnich igrzysk olimpijskich nie rozpoczęła jeszcze chociażby sezonu w Pucharze Świata.

Weekend w Berecie
foto
galeria

Weekend w Berecie

Wiemy, że lubicie się zabawić w popularnym Berecie. Ostatnio dużo się działo przy okazji imprezy mikołajkowej. To była niezapomniana noc pełną emocji, nostalgii i radości w rytmie najlepszych polskich i zagranicznych przebojów. Tak się bawi Lublin.

Rafał Trzaskowski na spotkaniu w Lublinie

Trzaskowski w Lubelskiem: Polska musi się rozwijać równomiernie

Prezydent powinien dbać, żeby cała Polska rozwijała się równomiernie - powiedział kandydat na prezydenta RP Rafał Trzaskowski podczas spotkania z sympatykami w Werbkowicach (Lubelskie). Stwierdził, że potrzebna jest prezydentura aktywna, która będzie inspirowała rząd.

Uciekał przed odsiadką za przemyt narkotyków. Łowcy głów zatrzymali go w Holandii

Uciekał przed odsiadką za przemyt narkotyków. Łowcy głów zatrzymali go w Holandii

Poszukiwany czerwoną notą Interpolu 59-latek z Lublina został zatrzymany w Holandii. Uciekał przed odsiadką za przemyt narkotyków.

zdjęcie ilustracyjna

Miasto będzie testować bezpłatną linię. Z cmentarza na cmentarz

Jest testowa i bezpłatna. W środę w Zamościu zacznie kursować nowa linia autobusowa „B”.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium