Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 czerwca 2007 r.
16:36
Edytuj ten wpis

Jak wykryć prawdę

Ekspert podłącza mnie do wariografu. Po paru minutach siedzę w wygodnym fotelu z czujnikami podpiętymi na wysokości serca, w stawie łokciowym i na dwóch palcach.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Stosuje się do prostych wskazówek: kolana zgięte pod kątem prostym, patrzeć na wprost; na gładką ścianę. Żadnego wiercenia i zbędnych ruchów. Pocę się i denerwuję. A przecież nie jest to prawdziwe badanie mojej prawdomówności

Zabito pewną dziennikarkę. Prokurator wytypował dwie pary potencjalnych sprawców: syna z pierwszego małżeństwa wraz z kolegą oraz obecnego małżonka z synem. Typował pół na pół. Na pomoc wezwał Dariusza Jerzewskiego, biegłego sądowego, specjalistę, który ma koncie przeszło 1000 badań wariografem. Pierwsze badanie syn z kolegą.
- Nie mają z tym nic wspólnego - orzekł kategorycznie biegły.
Badania drugiej pary nie było. Bo gdy prokurator zaproponował je synowi obecnego małżonka, ten zbladł i odmówił. Sprawa jest więc prosta - orzekli śledczy.

Jak odciski palców

Od blisko czterech lat, po zmianach w kodeksie karnym, opinia biegłego z badania wariograficznego może być dowodem w procesie karnym. Badanie wariografem otrzymało rangę ekspertyzy kryminalistycznej, taką samą jak ekspertyza z badań daktyloskopijnych, genetycznych, mechanoskopii.
- Sądy jednak rzadko korzystają z tej możliwości - narzeka profesor Ryszard Jaworski z Uniwersytetu Wrocławskiego, jeden z najwybitniejszych polskich ekspertów od badań wariograficznych.
Przykład z Podkarpacia. Ryszard T. ze Stalowej Woli był aż cztery razy sądzony za zabójstwo. Mężczyzna uparcie nie przyznawał się do winy i podczas pierwszego procesu prosił sąd o poddanie jego i kilku kluczowych świadków oskarżenia badaniu na wykrywaczu kłamstw. Sąd się na to nie zgodził. Po paru latach, podczas czwartego procesu, oskarżony ponowił swoją prośbę. Również i tym razem odpowiedź była na nie. Sąd tłumaczył, że badanie po tak długim okresie od popełnienia zbrodni nie miałoby sensu.

Po 18 latach

- Fakt, czas ma duże znaczenie - przyznaje prof. Jaworski. - Badanie najlepiej przeprowadzić w fazie postępowania przygotowawczego.
Jerzewski uważa tak samo, ale podkreśla, że istnieją techniki, które umożliwiają przeprowadzenie badania nawet po paru latach. I daje przykład z własnej praktyki. Policjanci pobrali odciski palców od mężczyzny zatrzymanego za niepłacenie alimentów. Jego karta daktyloskopijna trafiła do krajowego rejestru śladów linii papilarnych. I wówczas komputer skojarzył jego odciski ze śladami zabezpieczonymi na miejscu zabójstwa dwóch prostytutek sprzed... osiemnastu lat! Mężczyzna do niczego się nie przyznawał, a śledczy zaproponowali mu poddanie się badaniu wariografem. Zgodził się. Testy wskazały, że nie mówił prawdy.

Co to jest wariograf

Tradycyjny wariograf to walizka z pokrętłami i pisakami, które rysują wykresy "stanu ducha i ciała” na rolce papieru. Wykrywacz kłamstw, którego używa Czyżewski, to pozornie zwyczajny laptop plus kilka czujników. Pozornie, bo na zakup takiego komputera wraz z oprogramowaniem trzeba wydać ok. 50-60 tys. zł.
Podstawowa zasada: Badanie wariografem można przeprowadzić tylko i wyłącznie za zgodą osoby badanej. A badany w każdej chwili może zażądać jego przerwania. Badanie składa się z testów, a testy z pytań. Badany zna wcześniej treść wszystkich pytań, które padną w testach. Po to, żeby nie miał żadnych wątpliwości, o co chodzi pytającemu.

Tak, nie lub nie wiem

Zaczyna się badanie. Zdenerwowany siedzę w fotelu. Czujniki błyskawicznie przekazują do komputera mój stan: ciśnienie i tętno są tak nienaturalnie wysokie, że krzywe na monitorze szaleją. Z każdą minutą rozmowy napięcie spada, stres i zdenerwowanie ustępuje, co natychmiast widać na ekranie laptopa. Krzywe się uspokajają.
Test próbny to kilka prostych pytań. Ekspert każe kłamać, zadając pytania oczywiste:
- Czy dzisiaj jest środa? (a jest piątek).
- Czy nazywa się pan Kowalski?
- Czy to jest liczba 8?
Wariograf błyskawicznie wyłapuje nienaturalne reakcje organizmu, nawet nieznaczące kłamstewka. Urządzenie rejestruje zazwyczaj trzy reakcje organizmu: oddech, pracę serca i elektryczną oporność skóry, czyli m.in. jej potliwość.
- Oddech każdy potrafi kontrolować. Trudniej jest zrobić to pracą serca, choć nauka zna przypadki joginów, którzy po wielu latach ćwiczeń potrafią to robić. Ale potliwość skóry jest absolutnie poza kontrolą - tłumaczy pan Dariusz.

Chętnych jest wielu

Bywa że badani próbują oszukać wariograf. Robią to na trzy sposoby. Mechaniczny, czyli ruszając i napinając mięśnie podczas badania. Psychiczny, czyli nie skupiając się na zadawanych pytaniach i stosując tzw. ucieczkę myślową. Farmakologiczny: zażywając lekarstwa lub używki.
Dwa pierwsze sposoby są dla eksperta bardzo łatwe do wykrycia. Ba, ekspert jest wręcz... zainteresowany, aby próbowano go zwodzić, bo doskonale widzi "to” na wykresach. A "oszust” nawet nie wie, że strzela sobie samobója. Sposób farmakologiczny, stosowany najczęściej przez służby specjalne, jest trudny (praktycznie niemożliwy) do zastosowania. Powód? Mało kto wie, jak i po jakich środkach farmakologicznych będzie reagował jego organizm.
Czy mając ogromną wiedzę i doświadczenie, potrafiłby pan oszukać wariograf? - zapytali kiedyś Jerzewskiego studenci.
- Wiedząc, co to urządzenie potrafi, gdybym był winny, po prostu odmówiłbym poddania się badaniu - odpowiedział.

Najpierw wykluczyć

Ekspert nigdy w swojej opinii nie napisze, że badany jest winny albo kłamie.
- Ekspert zawsze musi zakładać, że osoba nie ma nic wspólnego z przestępstwem - tłumaczy Jerzewski.
Przykład? Do prokuratury zgłosił się mężczyzna, który sam przyznał się do zabójstwa sprzed paru lat. Zaskoczeni śledczy zaproponowali mu badanie na wariografie. Zgodził się. Ekspertyza wykazała, że z mordem... nie ma nic wspólnego. Dlaczego kłamał? Bo popadł w konflikt z przestępcami i postanowił schować się do więzienia.
Wariograf to nie tylko śledztwa i procesy. Z urządzenia coraz częściej korzystają prywatne firmy. Jak chcą pozyskać lub... pozbyć się pracowników.

Nie dałem rady

W pierwszym przypadku pracodawca chce wiedzieć np. to, czy osoba, którą przyjmuje do pracy, nie nadużywa alkoholu albo nie przysłała jej konkurencja. Drugi przypadek ma najczęściej miejsce, gdy w firmie coś ginie, albo ktoś sprzedaje ważne informacje.
Jednorazowe badanie kosztuje ok. 700-1000 zł. Mimo wysokiej ceny, coraz więcej firm korzysta z możliwości sprawdzenia prawdomówności przyszłych i obecnych pracowników. W służbach specjalnych (np Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego) i Straży Granicznej prześwietlanie kandydatów na wariografie to rutynowe badanie. Po niedawnych zmianach w prawie, urządzenie będzie już wkrótce masowo sprawdzać także chętnych do pracy w policji.
A mnie, mimo szczerych chęci, nie udało się urządzenia oszukać. Od razu amplitudy na ekranie pokazywały - badany kłamie!


PS Za pomoc z zbieraniu materiału dziękujemy Instytutowi Bezpieczeństwa Biznesu (Warszawa, ul. Przasnyska 6A)

Pozostałe informacje

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami oraz kradzieży. Po przesłuchaniu w lubelskim wydziale Prokuratury Krajowej jego obrońcy poinformowali, że nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Na różnego rodzaje drogowe niespodzianki mogą od jutra napotkać kierowcy poruszający się w centrum miasta. Te przy ulicach Spokojnej i Chmielnej będą miały krótkotrwały charakter. Dłużej potrwają zmiany w organizacji ruchu przy Zamojskiej.

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Szymon Hołownia podpisał w czwartek rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Jego decyzja wejdzie w życie we wtorek, 18 listopada, kiedy obowiązki marszałka przejmie Włodzimierz Czarzasty – najstarszy wiekiem wicemarszałek i kandydat Lewicy na nowego szefa niższej izby parlamentu.

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, został w czwartek po południu doprowadzony do lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Mężczyzna ma usłyszeć zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem i przemytem narkotyków.

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy
ZDJĘCIA
galeria

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy

Zamiast szkolnej ławki - szachownica, zamiast kartkówki - emocje przy partii. W dniach 13-14 listopada w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie przy ul. Wodopojnej 2 odbywa się turniej szachowy z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Środki z budżetu można po prostu wydać, albo zainwestować w wytrzymały sprzęt, który będzie świetną inwestycją na lata. Namioty, siedziska czy ścianki z nadrukiem nie tylko podnoszą poziom wydarzeń i przyciągają uwagę uczestników, ale też pokazują, że Twoja instytucja potrafi wydawać pieniądze z głową. I to w sposób, który doceni każdy dyrektor.

Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych
galeria

Tomasz Siemoniak w Lublinie. Sporo o Zbigniewie Ziobrze, mało o sukcesach agentów

Młodzi funkcjonariusze lubelskiej delegatury ABW są rozżaleni brakiem nominacji na pierwszy stopień oficerski. Informację tę potwierdził Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej sporo było również o Zbigniewie Ziobrze, a niewiele o sukcesach lubelskiej delegatury ABW w tropieniu szpiegów działających na zlecenie służb ze Wschodu.

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

W Lublinie rusza charytatywna zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Dochód z akcji zostanie przeznaczony na leczenie Frania Styły, chłopca chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) – ciężką, genetyczną chorobę powodującą postępujący zanik mięśni.

Ustalenia śledczych przekazała prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Polowanie zakończone tragedią. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa

50-letni Dariusz L. twierdzi, że strzelał do dzików. Tych wyjaśnień nie przyjmują jednak śledczy, według których oskarżony przewidywał możliwość, iż celem może być człowiek.

W czwartkowym meczu kontrolnym Górnik Łęczna przegrał z Legią II Warszawa

Górnik Łęczna przegrał sparing z rezerwami Legii Warszawa

W przerwie na mecze reprezentacji narodowych piłkarze Górnika Łęczna nie próżnują. W czwartek zielono-czarni zmierzyli się na własnym stadionie z rezerwami Legii Warszawa, które występują na poziomie trzeciej ligi. Niestety, w tym starciu od podopiecznych trenera Daniela Ruska okazali się rywale

Marian Golianek, wójt gminy Niemce 
kontrowersja

Kolejny kłopot wójta Mariana Golianka

Wójt podlubelskich Niemiec, Marian Golianek, nie ma dobrej passy. Po kontrowersjach związanych z zatrudnieniem szwagra w gminnej instytucji komunalnej, teraz musi zmierzyć się z kolejnym problemem. Służby wojewody lubelskiego wykazały naruszenie procedur przy obsadzeniu stanowiska sekretarza gminy, dlatego urząd został zobowiązany do ogłoszenia nowego konkursu.

Fragment rywalizacji w Bratysławie

Polska pokonała Słowację na inaugurację kwalifikacji mistrzostw Europy

Droga na EuroBasket 2027 jest bardzo długa i prowadzi przez dwie fazy kwalifikacyjne. Pierwsza wydaje się być smutną koniecznością, bo Polska musi w niej rywalizować z zespołami znacznie niżej notowanymi.

Zgotowali rodzinom piekło. Teraz pójdą do aresztu

Zgotowali rodzinom piekło. Teraz pójdą do aresztu

Policjanci z regionu zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy od dłuższego czasu znęcali się nad swoimi rodzinami. Obaj usłyszeli zarzuty i decyzją sądu trafili do tymczasowego aresztu.

W hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka
galeria

W hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania.

Kolejna inwestycja na Ponikwodzie. Tym razem węzeł przesiadkowy

Kolejna inwestycja na Ponikwodzie. Tym razem węzeł przesiadkowy

Mieszkańcy północno-wschodniej części miasta muszą szykować się na kolejne zmiany w ich otoczeniu. Miasto zapowiada inwestycje związane z węzłem przesiadkowym stacji PKP Ponikwoda. Między innymi będzie to rozbudowa ulicy Trześniowskiej, która ma się połączyć z przedłużeniem Węglarza.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium