Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

14 sierpnia 2008 r.
13:42
Edytuj ten wpis

Jasio wrócił do mamy

Kiedy chory na mukowiscydozę chłopiec miał 4 miesiące, szukaliśmy dla niego rodziny zastępczej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Niespełna pół roku później walczyliśmy, by nie został deportowany na Białoruś. Tydzień temu pomogliśmy mu wrócić do Lublina; do jego biologicznej rodziny.

- Jasio jest bardzo grzeczny, nie płacze, bawi się z rodzeństwem. Do mnie cały czas się przytula. Taka mała przylepka... - mówi wzruszona Madina Iwanow, mama 16-miesięcznego chłopca. Tydzień temu w nocy przywiozła syna do domu. - Bardzo się cieszę, że wreszcie do nas wrócił.

- Fajnie jest mieć brata. Do tej pory w domu były same dziewczyny - śmieje się kilkunastoletni Oleg. Chłopak nawiązał wspaniały kontakt z Jasiem, który jest w niego wpatrzony jak w obrazek. Codziennie w czasie spaceru rodzeństwo spiera się o to, kto będzie prowadził wózek z malcem.

Opieka pod nadzorem

To lubelski sąd pod koniec lipca zdecydował, że kobieta może ponownie zająć się własnym synem. Jest to jednak zarządzenie tymczasowe, do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Sąd wziął pod uwagę, że Białorusinka ma pracę, przeszła przeszkolenie w zakresie opieki nad dzieckiem chorym na mukowiscydozę oraz dostała prawo pobytu w Polsce dla siebie i dzieci. Opieka nad Jasiem będzie się odbywała jednak pod nadzorem kuratora.

- Mogłam odebrać syna tydzień wcześniej, ale nie miałam jak. Nie znałam nikogo, kto mógłby przywieźć nas stamtąd samochodem, a pociągiem tak chorego dziecka transportować nie można. Mógłby przecież złapać jakiegoś wirusa - mówi pani Madina.

Zaczęliśmy więc szukać innych możliwości. Pomocy nie odmówił prezydent Lublina. Dzięki jego błyskawicznej decyzji, pomoc społeczna przekazała kobiecie 500 zł na transport dziecka z Gdyni. - Całym sercem jestem z małym Jasiem i trzymam kciuki, by w jego rodzinie działo się dobrze. Dlatego jeśli będzie taka potrzeba, będziemy mu pomagać - mówi Adam Wasilewski, prezydent Lublina.

Podróż za jeden uśmiech

Parę godzin później znalazł się samochód. Maciek Kulka, właściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców "Kulka” zaoferował, że przywiezie rodzinę znad morza. W ubiegły czwartek o 5 rano wraz ze swoim synem Marcinem, panią Madiną i jej synem, pojechali do Gdyni. Spędzili w samochodzie 14 godzin i 45 minut.
Przejechali 1125 km.

- Cieszę się, że mogłem pomóc i przyczynić się do tego, że rodzina jest w końcu razem. Dziecko na początku płakało, ale tylko dlatego, że dotychczasowa rodzina nie dała mu czasu na oswojenie się z panią Madiną - tłumaczy Maciej Kulka. - Spędziliśmy w Gdyni 4 godziny, ale dopiero kilka chwil przed odjazdem mogliśmy zobaczyć Jasia. Jego brat rewelacyjnie się nim zajął i po łzach nie było śladu.

Do Lublina Jasio wrócił 8 sierpnia, po 10 miesiącach pobytu w Gdyni. Zostawił tam ludzi, którzy poświęcili mu mnóstwo czasu i uczucia. - Do końca życia będę wdzięczna pani Oli i jej rodzicom, za to, że byli przy Jasiu w trudnym okresie, opiekowali się nim, kiedy chorował. Dali mu miłość. Dzięki nim mój syn nie tułał się po domach dziecka, po szpitalach - ociera łzy Madina Iwanow. - Nigdy im tego nie zapomnę.

Historia Jasia

Jasio urodził się w kwietniu ubiegłego roku w Lublinie. Matka Białorusinka, która 13 lat nielegalnie przybywała w Polsce, zrzekła się prawa do opieki nad nim tuż po jego urodzeniu. Bała się, że nie da rady utrzymać kolejnych dzieci. Jasio bowiem miał brata bliźniaka, który zmarł dwa tygodnie po porodzie. Później chłopiec trafił na kilka miesięcy do szpitala w Poniatowej, gdyż ze względu na chorobę nie chciały przyjąć go domy dziecka. Wtedy zainteresowaliśmy się jego losem. Równo rok temu zaczęliśmy szukać dla Jasia rodziny zastępczej. Zgłosiła się pani Ola z Gdyni, która została mamą zastępczą małego. Wtedy o chłopcu przypomniała sobie Białoruś. Zażądała oddania dziecka. Przychylił się do tego lubelski sąd. Chłopiec miał trafić do domu dla psychicznie chorych. Tam z pewnością nie przeżyłby nawet roku. Kilka dni przed planowaną deportacją w ślad za Dziennikiem Wschodnim poszły media ogólnopolskie i rozpoczęły wspólną walkę o dziecko. Udało się, kiedy lubelska prokuratura zaczęła szukać ojca Jasia. Okazał się nim Polak. Dzięki temu chłopiec otrzymał polskie obywatelstwo i to ostatecznie zatrzymało jego deportację. Wtedy jego matka biologiczna postanowiła odzyskać Jasia. Walka o stałe prawo do opieki nad nim jeszcze trwa, ale chłopiec decyzją sądu wrócił już do swojej rodziny.

Dziękujemy

Cała rodzina Iwanow przyszła również z podziękowaniami do naszej redakcji. - Gdyby nie wy, nie udałoby mi się odzyskać dziecka - mówiła kobieta, która dziękowała nam również za pomoc w zablokowaniu deportacji chłopca.

Teraz pora zacząć normalne życie. - Takie bez kamer, bez aparatów. Chcę w spokoju wychowywać moje dzieci, nadrobić stracony czas - szepcze Madina. - Ominęło mnie pierwsze słowo mojego najmłodszego synka, teraz czekam na jego pierwszy krok...

Madina Iwanow pracuje jako krawcowa. Ma, jak mówi, wspaniałą szefową, która pozwala jej szyć w domu. Jasiem pomagają jej zajmować się pozostałe dzieci. - Ale wiadomo, że drenaż czy inhalacje muszę robić sama - mówi.

- Jak mama go masuje po płuckach, to zatykam uszy, bo płacze - mówi jego 5-letnia siostra.

Koszty leczenia i odżywek chłopca pokrywa Fundacja Ryszarda Krauzego. Jego losem zainteresował się również rzecznik praw obywatelskich, który zwrócił się z prośbą do resortów zdrowia i polityki społecznej, by objęły chłopca opieką medyczną i socjalną. Na razie nie znamy ich stanowiska.

- Wierzę - mówi Madina - że teraz nasz los się odmieni.

Pozostałe informacje

Jest decyzja, można działać. Ulica Turystyczna będzie rozbudowana

Jest decyzja, można działać. Ulica Turystyczna będzie rozbudowana

Jest decyzja, można budować. Wojewoda lubelski dał zielone światło dla rozbudowy ulicy Turystycznej w Lublinie.

Koniec remontu. Dworcowa jak nowa

Koniec remontu. Dworcowa jak nowa

Ta ulica czekała na remont przez wiele lat. W końcu udało się. We wtorek, 20 maja starosta Waldemar Jakson i członkowie zarządu powiatu świdnickiego dokonali otwarcia wyremontowanej ul. Dworcowej - ważnego łącznika komunikacyjnego między Świdnikiem i Lublinem.

zdjęcie ilustracyjne

Jak to jest z zielenią w Lublinie? Opinie mieszkańców trafią do koncepcji

Jak to jest z tą zielenią w Lublinie? Będzie okazja, by o tym porozmawiać w maju i czerwcu. Spotkania konsultacyjne organizuje fundacja tu obok.

Targi Terrarystyczne LUBLIN – prawdziwa uczta dla fanów egzotyki!

Targi Terrarystyczne LUBLIN – prawdziwa uczta dla fanów egzotyki!

25 maja odbędą się Targi Terrarystyczne "Exoticarium".

Azoty Puławy niewiele mogły zdziałać w Kwidzynie

Azoty Puławy gorsze od Energa MMTS Kwidzyn

W przedostatniej kolejce w grupie spadkowej Azoty Puławy przegrały z Energa MMTS Kwidzyn 36:40

Lublinianka łatwo rozbiła Sygnał, Łada i Tomasovia na remis
ZDJĘCIA
galeria

Lublinianka łatwo rozbiła Sygnał, Łada i Tomasovia na remis

Nie było niespodzianki w derbach Lublina. Sygnał przegrał u siebie z Lublinianka aż 0:6. A skoro swój mecz łatwo wygrała też Stal Kraśnik, to w drugiej kolejce z rzędu na szczycie Keeza IV ligi nic się nie zmieniło.

Na scenie: Studencka Wiosna Teatralna
galeria

Na scenie: Studencka Wiosna Teatralna

Pierwsze spektakle już za nami, ale w programie są jeszcze dwa dni i mnóstwo atrakcji. W Lublinie trwa XIII edycja Studenckiej Wiosny Teatralnej.

Akcja Bezpieczny Lublin: 155 kontroli i 218 badań stanu trzeźwości

Akcja Bezpieczny Lublin: 155 kontroli i 218 badań stanu trzeźwości

Wykroczeń było dużo, ale policjanci podkreślają, że zarejestrowali również sporo pozytywnych zachowań ze strony kierowców. Zwłaszcza w pobliżu przejść dla pieszych.

Lublinalia 2025: 20 artystów, 3 sceny i 3 dni zabawy. Bilety jeszcze są
Dni kultury studenckiej
23 maja 2025, 17:00

Lublinalia 2025: 20 artystów, 3 sceny i 3 dni zabawy. Bilety jeszcze są

Żabson i Bracia Figo Fagot. Zimny gulasz i Młody klakson. Kto jeszcze wystąpi? Lublinalia 2025 rozpoczynają się już w najbliższy weekend.

Mikołaj Kosior strzelił w środę swoją drugą bramkę w tym sezonie

Żelazna defensywa, kolejne zwycięstwo i bezpieczna pozycja Świdniczanki

Kolejna, bardzo ważna wygrana Świdniczanki. Drużyna Łukasza Gieresza pokonała w środowy wieczór Wiślan Skawina 2:0. Dzięki temu, w tabeli grupy czwartej przeskoczyła dwóch rywali i obecnie znajduje się na „bezpiecznym” miejscu.

Zakaz sprzedaży wszystkich typów e-papierosów nieletnim. Sejm przegłosował. Co teraz?

Zakaz sprzedaży wszystkich typów e-papierosów nieletnim. Sejm przegłosował. Co teraz?

Zakaz sprzedaży wszystkich typów e-papierosów osobom nieletnim. Zabroniona ma być też sprzedaż e-papierosów bez nikotyny i woreczków nikotynowych na odległość, w tym przez internet, a także ich reklamowanie – to wszystko znajdziemy w ustawie właśnie uchwalonej przez Sejm.

Brzmienia kobiecości – Julia Pietrucha i Marta Zalewska wystąpią w Zgrzycie
25 maja 2025, 19:00

Brzmienia kobiecości – Julia Pietrucha i Marta Zalewska wystąpią w Zgrzycie

"Neonova" to nowy projekt Julii Pietruchy i Marty Zalewskiej. Składają się na niego nowe, refleksyjne utwory odnoszące się do życia, relacji wewnętrznych i codziennych spostrzeżeń. Te dwie piękne i zdolne artystki wystąpią w najbliższą niedzielę (25 maja) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt.

Poezja, patriotyzm i dobro. SP nr 52 świętuje urodziny patronki, Marii Konopnickiej
ZDJĘCIA
galeria

Poezja, patriotyzm i dobro. SP nr 52 świętuje urodziny patronki, Marii Konopnickiej

Maria Konopnicka – kobieta z charakterem, piórem i misją – zagościła w sercach uczniów Szkoły Podstawowej nr 52 w Lublinie, której jest patronką. W 183. rocznicę urodzin pisarki społeczność szkolna zorganizowała Dzień Patrona.

W Żmijowiskach będą szukać śladów Słowian

W Żmijowiskach będą szukać śladów Słowian

Osady w Żmijowiskach i Kłodnicy za panowania Bolesława Chrobrego stanowiły ważne punkty na mapie wczesnopiastowskiej ekspansji na zachodnią Lubelszczyznę. Zaraz zaczną się tu szczegółowe badania i odwierty. - To będą kluczowe badania archeologiczne - zapowiadają badacze.

W takim miejscu dzieci mogą odpocząć od szpitalnej codzienności, pobawić się i po prostu częściej uśmiechać
galeria

Tu maluchy częściej się uśmiechają. Kolorowy kącik dla najmłodszych pacjentów

Mają nowiutkie, świetnie wyposażone, komfortowe sale, a teraz także urocze miejsce do zabawy. Kącik Radości dla dzieci leczonych na pediatrii szpitala „papieskiego” w Zamościu powstał dzięki współpracy placówki z Fundacją Dr Clown i Lego Polska.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium