Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 sierpnia 2008 r.
18:01
Edytuj ten wpis

Koniec tułaczki Zygielbojma

Nazywał się Szmul Zygielbojm. Urodził się w 1895 r. w Borowicy koło Krasnegostawu, skąd rodzice zaraz przenieśli się do Chełma.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Tu mieszkał, wychowywał się i uczył rzemiosła rękawiczniczego. Popełnił samobójstwo, by zaprotestować przeciwko obojętności świata wobec hitlerowskiej zbrodni na narodzie żydowskim. Czy teraz wreszcie doczeka końca swojej tułaczki?

Młody Szmul wstąpił do partii socjalistycznej Bund i jako dziewiętnastolatek ruszył do Warszawy. Tu został radnym stołecznym, przywódcą związkowym i liderem Bundu. W 1939 roku bronił Warszawy, potem udało mu się przedostać do Londynu, gdzie został członkiem parlamentu RP na Wychodźstwie.

12 maja 1943 roku popełnił samobójstwo, by zaprotestować przeciwko obojętności świata wobec hitlerowskiej zbrodni dokonującej się na narodzie żydowskim.

Miesiąc wcześniej raport naocznego świadka składał mu kurier Polski Podziemnej Jan Karski. Od tygodnia konało powstanie w getcie warszawskim. Zygielbojm pozostawił wstrząsający list do prezydenta Władysława Raczkiewicza i premiera Władysława Sikorskiego. Do swego przyjaciela-bundowca Emanuela Nowogródzkiego wysłał do Nowego Jorku pożegnalny telegram.

Konie ważniejsze

Śmierć Zygielbojma nic nie zmieniła. Koalicja antyhitlerowska pozostała obojętna na los ginącego narodu żydowskiego. Podobnie, jak obojętna pozostała na dramatyczną misję Jana Karskiego, której kulminacją był raport składany osobiście Franklinowi Delano Rooseveltowi 28 lipca 1943 roku. Niemal dokładnie 65 lat temu. Tuż po śmierci Zygielbojma. Karskim szczególnie wstrząsnęło żywe zainteresowanie prezydenta USA losem... koni w okupowanej Polsce. Bo już mniej empatyczne losem Żydów.

Dokumentacja

W 65 rocznicę tych wydarzeń Towarzystwo Jana Karskiego i Lubelska Izba Rzemieślnicza przygotowały tablicę pamiątkową na ścianę rodzinnego domu Zygielbojma przy ulicy Mickiewicza w Chełmie. Wykonał ją chełmski artysta-rzemieślnik Artur Terpiłowski.

Informuje ona jakiej miary patriota - Żyd i Polak w jednym - wyrósł w Chełmie i dramatycznie wpisał się w losy II wojny.

Ponad dwa lata trwały starania, by tak go upamiętnić. Łatwo bynajmniej nie było.

- Przytwierdzenie do muru kamienicy przy ul. Mickiewicza 9 marmurowej tablicy z inskrypcją obwarowano takimi samymi wymogami, jak postawienie domu. Musiał być plan architektoniczny, wyrysy, dokumentacja fotograficzna budynku oraz oczywiście projekt samej tablicy z uprzednio zatwierdzonym napisem. Zmagania trwały ponad półtora roku. Uzyskaliśmy jednak poważne "ustępstwo”: nie musimy na czas instalowania tablicy ogradzać terenu drewnianym płotem - mówi Jerzy Miszczak, sekretarz Towarzystwa Jana Karskiego, a zarazem prezes Lubelskiej Izby Rzemieślniczej.

Komitet zatwierdza

Treść napisu na tablicy musiała być zatwierdzona przez Wojewódzki Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Wersja zaproponowana przez Towarzystwo Jana Karskiego nie do końca znalazła uznanie Komitetu. Wyeliminował on m.in. stwierdzenie "Wielki Żyd i Polak” użyte dla zdefiniowania Szmula Zygielbojma, a także zdanie mówiące, że popełnił on samobójstwo wstrząśnięty raportem złożonym mu przez kuriera Polski Podziemnej Jana Karskiego, o ludobójstwie dokonującym się na narodzie żydowskim. Dlaczego akurat te fakty usunięto z tablicy, nie wiadomo. Coś w nich chyba przeszkadzało. Podobnie jak ostatnie zdanie inskrypcji: "Jesteśmy dumni, że stąd wyszedł i był jednym z nas”.

Lekcja historii

- Nie chcieliśmy toczyć sporów i dyskusji z komitetem, bo to przedłużyłoby sprawę o następne pół roku, a tablicę chcemy odsłonić w roku 65-lecia śmierci. Dlatego przystaliśmy na tę "cenzurę” - mówi Jerzy Miszczak.

Najlepszym czasem uroczystości jest wrzesień i jego rocznice związane z napaścią na Polskę Niemiec i Rosji Sowieckiej, w tym wkroczenie do Chełma wojsk i jednego, i drugiego agresora.

- W uroczystości powinien uczestniczyć ostatni z żyjących przyjaciół-bundowców Szmula Zygielbojma, dowódca powstania w getcie warszawskim Marek Edelman. Miałoby to wymiar symbolu i było lekcją historii - mówi dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego prof. dr hab. Feliks Tych, wiceprezes Towarzystwa Jana Karskiego.

Zainteresowany wydarzeniem jest także Europejski Kongres Żydów i Europejska Rada Tolerancji. Planowane jest zaproszenie z Los Angeles wnuka Szmula Zygielbojma.

Inicjatywa prezydenta

Tablica to dopiero pierwszy etap upamiętniania. Towarzystwo Jana Karskiego zamierza doprowadzić do nazwania imieniem Szmula Zygielbojma zadrzewionego skweru naprzeciwko kamienicy, gdzie mieszkał. To nie wszystko:

- W 2005 roku rodzina Szmula Zygielbojma z Kalifornii wyraziła zgodę na sprowadzenie prochów swego bohaterskiego przedstawiciela do Polski. Była to inicjatywa ówczesnego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego. Uważamy, że Szmul Zygielbojm powinien swoją tułaczkę po świecie zakończyć w rodzinnym Chełmie, na żydowskim cmentarzu, gdzie spoczywają prochy wielu członków jego rodziny. Uroczystość powinna mieć ceremoniał państwowy i wojskowy - mówi senator V kadencji Kazimierz Pawełek, prezes Towarzystwa Jana Karskiego.

Pośmiertna podróż

Bohater, tak jak za życia, nie zaznał spokoju po śmierci. Jego zwłoki pochowano w zbiorowej mogile na cmentarzu w Londynie. Kiedy grobowi zagroziła likwidacja w związku z nieopłacaniem placu, bundowcy dokonali ekshumacji i przewieźli prochy do Nowego Jorku. Tu spoczęły na cmentarzu Mount Carmel w dzielnicy Ridgewood. Przez wiele lat nie było wiadomo, gdzie jest grób bohatera. Byliśmy na tym grobie. Ozdabia go pomnik z czerwonego granitu oraz inskrypcje po angielsku i hebrajsku upamiętniające Szmula Zygielbojma. Jego rodzina mieszka na drugim końcu Ameryki. Od czasu do czasu przyjdą na grób koledzy-bundowcy, coraz mniej liczni 80- i 90-latkowie. Czasem trafi tu jakaś organizacja zajmująca się upamiętnianiem Holocaustu, czasem jakaś klasa szkolna. Być może te odwiedziny się skończą, bo niedługo prochy Zygielbojma wrócą do kraju.

WALDEMAR PIASECKI
Nowy Jork

Pozostałe informacje

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium