Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 lutego 2009 r.
15:58
Edytuj ten wpis

Lepszy od Davida Hasselhoffa

Autor: Zdjęcie autora KAMIL KOZIOŁ
0 1 A A

Mało kto wie, że wchodząc na lubelski basen MOSiR możemy popływać pod opieką jednego z najlepszych ratowników na świecie. Jarosław Mazurek w wodnym ratownictwie sportowym osiągnął już bardzo wiele.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Na mistrzostwach świata w Berlinie udało się mu zdobyć brązowy medal na 100 m ratowania manekina w płetwach, a teraz szykuje się do nietypowej olimpiady.

- Ten sport ma niewiele wspólnego z rzeczywistym ratowaniem ludzi na plaży czy w basenie - tłumaczy niuanse swojej dyscypliny Mazurek. - Kiedy startuję, to holuję manekina, a nie prawdziwego człowieka. Liczą się setne sekundy, a nie jego dobro. Podczas normalnych akcji postępuję zupełnie inaczej.

Holowanie topielca

Mistrzostwa świata w tej dyscyplinie rozgrywane są w kilku konkurencjach sprawdzających różne umiejętności. 100 m ratowania manekina w płetwach polega na przepłynięciu 50 m do manekina, który jest zanurzony na około 2m głębokości. Następnie należy go wyciągnąć i doholować drugie 50 m do brzegu.

Bardzo ważne jest, aby twarz tego niecodziennego pasażera nie została zanurzona.
Niezwykle interesującą konkurencją jest 100 m ratownik. Zawodnicy muszą przepłynąć 50 m i zaczepić pasem ratowniczym manekina. Kiedy to zrobią, to zostaje im do pokonania kolejne 50 m holowania go do mety. Najistotniejszym elementem jest zapięcie pasa. Najlepsi robią to w trzy sekundy. - W Berlinie ludzie oglądali tę konkurencję na stojąco - wspomina Mazurek.

Nasze możliwości

Nie ma się jednak czemu dziwić, gdyż u naszych zachodnich sąsiadów ratownictwo jest bardzo popularnym sportem.

- Tam finansuje je wojsko - wyjaśnia Mazurek.

Oprócz Niemców liczą się w nim jeszcze Australijczycy, Nowozelandczycy, Amerykanie i Włosi. Polska w klasyfikacji ogólnej zajęła dziesiąte miejsce. - Jest ono adekwatne do naszych możliwości - komentuje lubelski ratownik.

To nie słoneczny patrol

Nie da się ukryć, że w upowszechnieniu ratownictwa pomógł słynny amerykański serial "Słoneczny Patrol”. - Choć ma on nie wiele wspólnego z rzeczywistością. Nikt nie pozwoliłby sobie na wyskoczenie z pędzącej "stówką” motorówki. Popisów na miarę DAVIDA HASSELHOFFA, czy PAMELI ANDERSON na plaży raczej nie zobaczymy - śmieje się Mazurek.

Mazurek na co dzień pracuje na basenie MOSiR, gdzie również najczęściej trenuje.
- Moje zajęcia często odbywają się o dziwnych porach, takich jak chociażby szósta rano. Wskakuję do wody i przepływam dwa kilometry z ważącym 70 kilogramów manekinem. To nie jest łatwe, ale poziom ciągle idzie do góry, więc muszę zwiększać obciążenia.

Siedzę i obserwuję

Po skończonym treningu czas na codzienna pracę. - Siedzę i obserwuję pływających ludzi. Czasami trzeba komuś podać tyczkę, zwrócić uwagę, ale na szczęście poważniejszych akcji do tej pory nie miałem. Wiadomo, że najwięcej pracy mam przy naukach pływania, ale są to głównie zachłyśnięcia się wodą.
Swoją pracę przerywa w lecie, kiedy basen zazwyczaj jest zamknięty. Wtedy właśnie ma czas na to, co najbardziej lubi.
Na zawody.

- Uwielbiam tą adrenalinę, której rzadko mam okazję doświadczyć na co dzień. Smak rywalizacji jest uczuciem nie do opisania.

Nabrali szacunku

Mazurek, jak na swój staż w tej dyscyplinie, osiągał wręcz fenomenalne wyniki. Na poważnie ratownictwem sportowym zajął się cztery lata temu i już po kilkunastu miesiącach był jednym z czołowych zawodników w Polsce. - Na początku przeciwnicy dziwili się skąd się wziąłem. Jednak, kiedy dowiedzieli się, że reprezentuję barwy WOPR Lublin, to od razu nabrali szacunku. Mój szkoleniowiec, Krzysztof Wabicz, to jeden z najlepszych specjalistów w tym sporcie w Polsce.

Główną przyczyną sukcesów Mazurka jest świetne wytrenowanie organizmu. W młodości ćwiczył pływanie, a później bieganie w Starcie Lublin. - Wiadomo, że trening lekkoatletyczny jest morderczy, więc przejście do wcale nie prostszych ćwiczeń ratowniczych nie było dla mnie problemem.

NieOlimpiada

W życiu osobistym Mazurkowi ułożyło się równie dobrze, jak w sporcie. - Mam wspaniałą żonę Monikę, a w kwietniu spodziewamy się dziecka - stwierdza. Wiadomo, że pływanie pozwoliło mu ukształtować sylwetkę, której może pozazdrościć niejeden kulturysta. - Rzeczywiście jak na 30-latka, to prezentuję się nieźle. Ale żona nie musi się martwić: na plaży nie oglądam się za dziewczynami.

Najbliższy rok będzie jednym z najważniejszych w karierze lublinianina. Już 21 lutego Mazurek wystartuje w pierwszej rundzie Grand Prix Polski w ratownictwie wodnym. Zawody odbędą się na pływalni Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie i będą świetnym elementem przygotowania do najważniejszej imprezy w jego dotychczasowej karierze, Igrzysk Sportów Nieolimpijskich na Tajwanie. - To będzie święto dla naszej konkurencji. Mam nadzieję, że w lipcu pokażę się tam z dobrej strony.

Pozostałe informacje

Politechnika Lubelska na krajowym podium. A jak wypadła w skali świata?

Politechnika Lubelska na krajowym podium. A jak wypadła w skali świata?

553 uczelni technicznych z 50 krajów. W III edycji rankingu Research.com, Politechnika Lubelska zajęła 3. miejsce w Polsce i 262. na świecie w dziedzinie inżynierii mechanicznej i lotniczej.

Motor gra dzisiaj z Chrobrym Głogów. „Musimy pokazać, że w Legnicy to był wypadek przy pracy”

Motor gra dzisiaj z Chrobrym Głogów. „Musimy pokazać, że w Legnicy to był wypadek przy pracy”

Na finiszu sezonu każdy punkt może się okazać bezcenny. Dlatego w czwartek wszyscy liczą na zwycięstwo z niżej notowanym rywalem. Motor zmierzy się na Arenie Lublin z Chrobrym Głogów. Goście też mają jednak o co grać, bo ich przewaga nad strefą spadkową jest niewielka. Początek spotkania zaplanowano na godz. 18. Transmisja na kanale Polsat Sport Premium 1.

Przez lata miała piekło w domu. Kobieta w końcu pękła

Przez lata miała piekło w domu. Kobieta w końcu pękła

33-latek był w domu tyranem. Znęcał się nad żoną, groził nożem. Kobieta w końcu pękła.

Kapral Robert i sierżant Mateusz zginęli na poligonie. Prokuratura ma wyniki sekcji zwłok

Kapral Robert i sierżant Mateusz zginęli na poligonie. Prokuratura ma wyniki sekcji zwłok

Prokuratura wojskowa ma już wyniki sekcji zwłok żołnierzy, którzy w marcu zginęli na poligonie w Drawsku Pomorskim. Robert i Mateusz pochodzili z województwa lubelskiego.

Nowatorskie leczenie migotania przedsionków. Lubelscy lekarze pionierami w kraju
Foto/Wideo
galeria
film

Nowatorskie leczenie migotania przedsionków. Lubelscy lekarze pionierami w kraju

Kardiolodzy ze szpitala przy ul. Jaczewskiego przeprowadzili małoinwazyjną ablację techniką PFA. To pierwsze takie zabiegi w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.

MKS FunFloor Lublin uciekł spod topora podczas meczu z Piotrcovią [zdjęcia]
galeria

MKS FunFloor Lublin uciekł spod topora podczas meczu z Piotrcovią [zdjęcia]

MKS FunFloor Lublin pokonał MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:27 po bardzo zaciętym spotkaniu.

Bulla papieska z XVIII wieku i prawosławna ikona znalezione na Lubelszczyźnie
galeria

Bulla papieska z XVIII wieku i prawosławna ikona znalezione na Lubelszczyźnie

Wojewódzki konserwator zabytków pochwalił się kolejnymi cennymi znaleziskami z terenów naszego województwa . Jedno z nich należało do papieża, a drugie reprezentuje prawosławnych staroobrzędowców.

1,5 promila i parkowanie na przejściu. Wszystko w drodze na komendę

1,5 promila i parkowanie na przejściu. Wszystko w drodze na komendę

Pod komendę policji w Krasnymstawie przyjechał 49-latek, na którego był nałożony dozór policyjny. Zaparkował na wprost komendy. Na przejściu dla pieszych. Nie był trzeźwy.

Skrzydłowy Motoru wraca do gry

Skrzydłowy Motoru wraca do gry

Jacques Ndiaye będzie mógł pojawić się już na boisku podczas czwartkowego meczu Motoru Lublin z Chrobrym Głogów (godz. 18, na Arenie Lublin). Skrzydłowy z Senegalu, z powodu kontuzji pauzował od ponad miesiąca.

Agresja wśród młodzieży. Jak reagować i jak przeciwdziałać?

Agresja wśród młodzieży. Jak reagować i jak przeciwdziałać?

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. Spotkanie w piątek, 26 kwietnia, o godzinie 9 w siedzibie Urzędu Miasta Lublin przy ul. Spokojnej 2.

CSK zaprasza na spektakl „Z kapelusza”
28 kwietnia 2024, 18:00

CSK zaprasza na spektakl „Z kapelusza”

W najbliższą niedzielę na scenie Sali Operowej w lubelskim CSK z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca odbędzie się przedstawienie „Z kapelusza”.

Gabinety historii naturalnej Lublina. Nowa wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza
25 kwietnia 2024, 18:00

Gabinety historii naturalnej Lublina. Nowa wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza

Gabinety historii naturalnej Lublina to tytuł wystawy nawiązuje do ducha oświeceniowych gabinetów historii naturalnej i osobliwości przyrody. Otwarcie wystawy odbędzie się 25 kwietnia o godzinie 18 w lubelskim Muzeum Józefa Czechowicza.

Jak zdrowo się starzeć? O tym już w piątek na międzynarodowej konferencji
Patronat Dziennika Wschodniego
26 kwietnia 2024, 9:00

Jak zdrowo się starzeć? O tym już w piątek na międzynarodowej konferencji

Profilaktyka, choroby metaboliczne, rehabilitacja i zdrowe żywienie - takie tematy poruszą specjaliści podczas międzynarodowej konferencji „Healthy Aging”.

Od jutra zmiany w organizacji ruchu na Wallenroda

Od jutra zmiany w organizacji ruchu na Wallenroda

Od czwartku, 25 kwietnia, część ulicy Wallenroda zostanie zamknięta. Wszystko przez rozpoczęcie kolejnego etapu prac remontowych.

Aż 11 niewybuchów w Białej Podlaskiej. Saperzy jeszcze tu wrócą
pilne

Aż 11 niewybuchów w Białej Podlaskiej. Saperzy jeszcze tu wrócą

Przy ulicy Sidorskiej w Białej Podlaskiej znaleziono aż 11 niewybuchów. Saperzy zakończyli dziś pracę o godz. 16.30. Ale powrócą tu w piątek. Wówczas ponownie mieszkańcy będą ewakuowani.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium