Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 grudnia 2017 r.
9:29

"Mam nadzieję, że to dobra rozrywka". Rozmowa z Andrzejem Mathiaszem

0 1 A A
(fot. Wojciech Nieśpiałowski)

Rozmowa z Andrzejem Mathiaszem, autorem „Drugiej rzeczywistości” rozmawiamy o odwadze, wstydzie, książkach, kryminale w Lublinie i dyscyplinie w pisaniu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Jak zachęciłbyś czytelników do sięgnięcia po „Drugą rzeczywistość”?

- Niby łatwe pytanie, ale trudna odpowiedź, bo w stosunku do własnego „dzieła”. Może odpowiem tak: mam nadzieję, że to dobra rozrywka. Że powieść ma wciągającą akcję, pełną niespodzianek i zwrotów, ale że równocześnie kryje jakąś głębszą myśl o świecie, który nam zagraża, i który może już być nadspodziewanie blisko.

• Czy wydanie własnej książki wymaga odwagi? Nie bałeś się reakcji otoczenia i krytyki lub zawiści znajomych?

- Przede wszystkim wymaga pracy i cierpliwości, bo to kilka godzin ślęczenia nad tekstem dziennie i tak przez rok, albo i dłużej. Potem wymaga samozaparcia, żeby rozsyłać ją po wydawnictwach, mimo kolejnych odmów. Dzisiaj znalezienie wydawcy dla powieści debiutanta to karkołomne zadanie. Zresztą wydanie książki to dopiero pierwszy krok. Problemem jest też samo zaistnienie książki, dotarcie do czytelnika. Do tego potrzebna jest promocja, a z tym różnie bywa. No, ale jestem na początku tej drogi i muszę się uzbroić w - znowu - cierpliwość. Zwłaszcza, że to ani nie moja pierwsza, ani mam nadzieję, ostatnia powieść. A co do odwagi, to dziś, w czasach łatwego hejtu, każda działalność jej wymaga. Czasem zwykłe odezwanie się, ubranie... Mam już tyle lat na karku, tyle różnych dziwnych rzeczy w życiu zrobiłem, tyle przeżyłem porażek i doświadczyłem krytyki, że trochę się na to znieczuliłem. Ale oczywiście nie całkiem. Teraz także liczę się z krytyką, zresztą łyknąłem jej już trochę jeszcze w trakcie pracy, bo oczywiście prosiłem kogo się tylko dało o uwagi. Tyle, że po pierwszym odczuciu jakiejś przykrości, starałem się tę krytykę wykorzystać i przepracować tekst. A jeśli chodzi o znajomych, to mam takich, że przeważnie nie mają mi czego „zawiścić”, a raczej mogłoby być odwrotnie.

• Jak wygląda praca nad książką? Narzucasz sobie dyscyplinę pracy?

- Dla mnie to czysta przyjemność, nieskrępowana przez ograniczenia budżetowe, czy opornych współpracowników. Samemu stwarza się cały świat, bohaterów i ich życiorysy. Decyduje się o czyimś życiu i śmierci. Chcę rozwalić w pył pół miasta? Proszę bardzo. Mogę to zrobić w pół godziny, popijając cappuccino. Następnego dnia mogę mordować w laptopie złych ludzi. To jest prawdziwa wolność. Ona rekompensuje dość żmudny proces samego pisania. Bo do tych kilku stron, gdzie miasto wylatuje w powietrze, czy ginie zły człowiek, trzeba dodać jeszcze kilkaset, gdzie bohaterowie ze sobą rozmawiają, kłócą się, walczą, kochają. To długi proces, choć oczywiście każdy ma inne tempo. Jedni pracują nad powieścią rok, czy dwa, a inni piszą kilka powieści rocznie. Bliżej mi niestety do tej pierwszej grupy. Zresztą na co dzień mam wiele obowiązków i - tu właśnie potrzebna dyscyplina - muszę się naprawdę nagimnastykować, żeby wykroić spokojne chwile na pisanie. Zwykle idę wtedy do kawiarni, zamawiam capuccino i pracuję. Kawa stygnie, a ja klepię w klawisze...

• Pracujesz teraz nad kryminałem, którego akcja toczy się w Lublinie. Dlaczego ten gatunek i dlaczego to miasto?

- Już dawno chciałem się zmierzyć z tym gatunkiem. Traktuję to jako wyzwanie, gdyż kryminał wymaga precyzji, logiki, realizmu i wspomnianej wcześniej dyscypliny: tu w powściąganiu zbyt wybujałej wyobraźni, która ma tendencje by rozłazić się gdzieś na boki. A dlaczego Lublin? To naturalne. Tu w pewnym sensie żyję i pracuję, trochę to miasto znam i trochę je lubię. Jest tu tajemnicza starówka, pełna zakamarków i światłocieni. Poza tym, powstał chyba dotąd tylko jeden kryminał, w którym akcja rozgrywa się we współczesnym Lublinie. Może przydałby się kolejny?

• W tzw. międzyczasie napisałeś kilka książek dla dzieci, w tym - jak mówi się „na mieście” - jedną wyjątkowo dobrą. Planujesz ich wydanie?

- Rzeczywiście, pomijając scenariusze do swoich wcześniejszych spektakli teatralnych i do filmu „Numer”, zacząłem pisać właśnie od książki dla młodzieży. Nawet o mało nie została ona wydana. To miała być taka odpowiedź science-fiction na Harrego Pottera, ale rolę magii odgrywa tam przyjaźń pomiędzy trójką z pozoru niedopasowanych bohaterów. Kolejna z moich książek, tym razem rodzinna - dla dzieci i ich rodziców - zdobyła wyróżnienie w konkursie „Książka Przyjazna Dziecku”, organizowanym przez Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach, w kategorii powieści nie wydanych. I teraz koło się zamyka, bo właśnie kilka dni temu odebrałem kolejne wyróżnienie w tym samym konkursie, za inną książkę: jedną z „Opowieści z Dębowej Doliny”. Jeśli zgłosi się wydawca, chętnie opublikuję. Jeśli nie, tekst znajdzie się w Wigilię, gdy zwierzęta przemawiają ludzkim głosem, na mojej stronie mathiasz.pl w bardzo fajnej „książkowej” postaci.

Andrzej Mathiasz
Kieruje pracami Kinoteatru Projekt w Centrum Kultury w Lublinie. Zajmował się już rysunkiem, poezją, działalnością opozycyjną, aktorstwem, oraz reżyserią teatralną i filmową. W latach osiemdziesiątych był współtwórcą spektakli Teatru Provisorium, potem założycielem i autorem spektakli Teatru Projekt, w tym nagradzanego „Dobrego Łotra” oraz plenerowych widowisk „Ulica Grodzka” i „Legenda”. Zrealizował widowisko z okazji rocznicy Unii Lubelskiej i wejścia Polski do UE. Jest także autorem wielu telewizyjnych filmów dokumentalnych i reportaży, a także scenarzystą i reżyserem pełnometrażowego filmu fabularnego „Numer”

Pozostałe informacje

91 mln 256 tys. 729 zł trafione w Eurojackpot

91 mln 256 tys. 729 zł trafione w Eurojackpot

Ktoś w Polsce trafił główną nagrodę w loterii Eurojackpot. Rozbił bank, zgarniając ponad 91 mln zł. 13 grudnia okazał się dla niego szczęśliwy.

Mikołajki z Trzydziestką
foto
galeria

Mikołajki z Trzydziestką

W Klubie 30 obchodzono Mikołajki. Wszyscy bawili się wyśmienicie. Impreza na całego. Na parkiecie był ogień. Nie zabrakło największych hitów ostatnich lat oraz wspólnych fotek. Tak się bawi Lublin!

Pogoń Łaszczówka po rundzie jesiennej zajmuje siódme miejsce w zamojskiej klasie okręgowej

Pogoń 96 Łaszczówka liczy na udaną rundę wiosenną w zamojskiej klasie okregowej

W ostatnich latach Pogoń 96 Łaszczówka nadawała ton rozgrywkom najciekawszej ligi świata i kończyła je w ścisłej czołówce. Jednak po rundzie jesiennej obecnego sezonu ekipa trenera Jerzego Bojko zajmuje dopiero siódme miejsce w stawce. W Łaszczówce wierzą jednak, że wiosną będzie zdecydowanie lepiej

W ten weekend zadzieją się prawdziwe cuda
Magazyn

W ten weekend zadzieją się prawdziwe cuda

Zbliża się finał 24. edycji akcji Szlachetna Paczka, czyli Weekend Cudów. Wolontariusze ruszą z darami do potrzebujących rodzin.

Julia Szeremeta wróciła na ring w wielkim stylu podczas gali Suzuki Boxing Night
ZDJĘCIA
galeria

Julia Szeremeta wróciła na ring w wielkim stylu podczas gali Suzuki Boxing Night

W lubelskiej hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbyła się gala Suzuki Boxing Night 32. W walce wieczoru Julia Szermeta pokonała Lenę Buchner.

MŚ w pływaniu: Kacper Stokowski za podium na 50 m stylem grzbietowym

MŚ w pływaniu: Kacper Stokowski za podium na 50 m stylem grzbietowym

Kacper Stokowski na pewno zaliczy mistrzostwa świata na krótkim basenie do udanych. Do tej pory zawodnik AZS UMCS wywalczył dwa brązowe medale. Jeden w sztafecie 4x100 metrów stylem dowolnym oraz indywidualnie na 100 m stylem grzbietowym. W piątek 25-latek znowu miał okazję wystąpić w finale. Tym razem na 50 m grzbietem. Niestety, musiał się zadowolić piątą lokatą.

Seria zwycięstw trwa. Start Lublin po bardzo dobrej drugiej połowie pokonał Zastal
ZDJĘCIA
galeria

Seria zwycięstw trwa. Start Lublin po bardzo dobrej drugiej połowie pokonał Zastal

Szósta wygrana w tym sezonie, a czwarta z rzędu. Start Lublin w piątkowy wieczór przedłużył dobrą passę podczas spotkania z Zastalem Zielona Góra. Gospodarze wygrali 91:82, ale znacznie lepiej spisali się w drugiej połowie. W tym czasie zdobyli 50 punktów, a stracili tylko 32.

Jaka szorowarka do dywanów – co trzeba wiedzieć o szorowarkach?

Jaka szorowarka do dywanów – co trzeba wiedzieć o szorowarkach?

Wybór odpowiedniej szorowarki do dywanów znacząco usprawnia czyszczenie i poprawia efektywność pracy. Warto więc znać różnice między urządzeniami domowymi a profesjonalnymi, by dostosować sprzęt do swoich potrzeb.

Jaki środek przeciw pleśni na ścianie wybrać?

Jaki środek przeciw pleśni na ścianie wybrać?

Jak usunąć pleśń ze ściany? To pytanie zadaje sobie wiele osób, których dotknął problem „niepożądanego gościa” w domu. Pleśń jest zarówno problemem estetycznym, jak i zdrowotnym. Warto wiedzieć, co robić, gdy już pojawi się na naszych ścianach oraz w jaki sposób skutecznie się jej pozbyć. Poznajcie sprawdzony środek na niepożądane plamy!

Koszmarny pożar w Idalinie. Zginął ojciec i trójka dzieci
zdjęcia
galeria
film

Koszmarny pożar w Idalinie. Zginął ojciec i trójka dzieci

W nocy z czwartku na piątek w niewielkiej miejscowości Idalin w gminie Józefów nad Wisłą doszło do tragicznego w skutkach pożaru. Z budynku uratowała się matka i czternastoletni syn. Ojciec rodziny i trójka pozostałych dzieci zginęli na miejscu. Sąsiedzi założyli internetową zbiórkę na nowy dom dla pogorzelców.

Oszust spędzi święta w więzieniu

Sukces puławskich policjantów. Oszust trafił do więzienia

Do tymczasowego aresztu trafił 24-latek podejrzany o szereg oszustw wobec seniorów z całej Polski, w tym z Puław. Został ustalony przez puławskich kryminalnych i zatrzymany we Wrocławiu przez tamtejszych policjantów.

Jedno zdjęcie, trzy słowa - rozpoznasz znanych lubelskich celebrytów?
QUIZ

Jedno zdjęcie, trzy słowa - rozpoznasz znanych lubelskich celebrytów?

Ich nazwiska zna cała Polska, pojawiają się na scenach, boiskach oraz szklanych ekranach. Mało kto wie, że są związani z województwem lubelskim.

Choinka za krew

Choinka za krew

Honorowi dawcy nie będą musieli kupować choinki. W najbliższą środę, leśnicy podarują drzewko każdemu, kto zdecyduje się oddać krew.

Ukradli skarbonkę z napiwkami. Słono za to zapłacą

Ukradli skarbonkę z napiwkami. Słono za to zapłacą

Zamojscy policjanci zatrzymali dwóch złodziei, którzy połasili się na napiwki jednej z restauracji. Grozi im kilka lat więzienia.

Muzyka, wino i śpiew - niedziela na zamku w Janowcu

Muzyka, wino i śpiew - niedziela na zamku w Janowcu

Świąteczne utwory wykonanywane na żywo, stoiska gastronomiczne, kramy z ozdobami, św. Mikołaj, warsztaty plastyczne, animacje z Magicznymi Ogrodami - to wszystko i wiele więcej czeka na wszystkich, którzy w sobotę i niedzielę wybiorą się do zamku w Janowcu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium