Miał ponad 3 promile alkoholu i postanowił uciąć sobie drzemkę... na środku drogi krajowej. 45-letni mieszkaniec gminy Stary Brus może mówić o nieprawdopodobnym szczęściu, bo choć został przejechany przez samochód, przeżył wypadek. Policja apeluje o rozwagę – i do pieszych, i do kierowców.
Wszystko wydarzyło się 6 listopada około godziny 17:45. Dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie o potrąceniu pieszego na drodze krajowej nr 82 w gminie Stary Brus. Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji i karetkę pogotowia.
Jak ustalili funkcjonariusze, 32-letnia kierująca Peugeotem z gminy Hańsk nie zdołała ominąć leżącego na jezdni mężczyzny. Potrącony okazał się 45-letnim mieszkańcem gminy Stary Brus, który – jak się później okazało – miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
– Mężczyzna leżał na drodze w miejscu nieoświetlonym, poza obszarem zabudowanym. Miał kamizelkę odblaskową, jednak była ona zasłonięta przez założony plecak – przekazała podkomisarz Elwira Tadyniewicz z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Poszkodowany trafił do szpitala z obrażeniami ciała, ale – jak podkreślają funkcjonariusze – jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci badają dokładne okoliczności zdarzenia.
Służby po raz kolejny apelują o ostrożność i rozwagę na drodze. Po zmroku, zwłaszcza w miejscach nieoświetlonych, zarówno piesi, jak i kierowcy muszą zachować szczególną czujność.
– Pamiętajmy, że elementy odblaskowe mogą nawet pięciokrotnie zwiększyć widoczność pieszego – przypomina podkom. Tadyniewicz. – Poza obszarem zabudowanym to obowiązek, ale przede wszystkim – kwestia życia i zdrowia.
