Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 kwietnia 2007 r.
15:33
Edytuj ten wpis

Nasza wioska w telewizji

Wieś spokojna, wieś wesoła, a może zadupie, gdzie diabeł mówi dobranoc? Jaka jest lubelszczyzna, która miliony oglądają w telewizyjnych serialach?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Co chwilę zerka na zegarek. Ma 76 lat i mieszka w Honiatyczkach w powiecie hrubieszowskim. Parafia Honiatycze. Do Hrubieszowa niecałe 30, do Zamościa około 40 kilometrów.
Gdy zbliża się 18.30 nie ma to tamto: "Stoisz sam pośrodku świata, dookoła tysiąc spraw, minął dzień, mijają lata, jutro mieni się od barw” - śpiewa Tadeusza Woźniak. To znak, że zaczyna się "Plebania”. - Jest się naprawdę na co popatrzeć - zachęca Jadwiga Knysz. - Mąż umarł, później syn, a po nim zabrała się synowa. Nigdzie nie chodzę i to moja jedyna rozrywka na stare lata.

Podły Tracz kombinuje

Oglądamy odcinek 865, w którym Wala, żona wójta Tulczyna, pije w miejscowej restauracji wódkę, szklanica w szklanicę, z poprzednim gospodarzem gminy. Dlaczego? Bo był dla niej nieuprzejmy, a na dodatek powiedział, że jest słabą kobietą. Wala nie jest jednak taka słaba, bo ma mocniejszą głowę od byłego wójta. Jowita, która szantażowała Grzyba, trafia do aresztu. Chciała kasy, ale wcale nie jest z Grzybem w ciąży. Dlatego Grzybowej poprawia się humor i razem ze swoim Grzybem jedzie do na szampana do restauracji.
My pijemy herbatę. - Wszystko mi się podoba: proboszcz bardzo dobry, babcia Józia energiczna - zachwala "Plebanię” Knyszowa. - Wikary trochę filozof i tylko mu komputery w głowie, ale bardzo sympatyczny. A, jest jeszcze Tracz, ale ten to Boga w sercu nie ma. Tylko kombinuje i kombinuje.
Serial przedstawia codzienne zmagania mieszkańców prowincji z rzeczywistością. Plebania to miejsce, gdzie splatają się losy prawie wszystkich bohaterów. Z jednej strony toczy się tu normalne życie, ale przy kuchennym stole zdarzają się i rozmowy o kondycji moralnej człowieka.

Sami swoi

"Plebania” jest bliska sercom mieszkańców Zamojszczyzny. Nic dziwnego, bo akcja filmu rozgrywa się w Tulczynie pod Hrubielowem w diecezji zamojskiej. Na mapie próżno szukać Tulczyna i Hrubielowa, ale jest Hrubieszów. Marek Bartkowiak, zastępca burmistrza Hrubieszowa, serial ogląda od czasu do czasu, ale dałby głowę, że w rzeka, która się pojawia w czołówce, to Huczwa. Poza tym w powiecie hrubieszowskim są serialowe Honiatycze, jest i Matcze, a pod Tomaszowem znajdziemy Brzeziny. - Ksiądz proboszcz nazywa się Antoni Wójtowicz, ja też jestem z domu Wójtowicz - zaznacza z dumą pani Jadwiga. - A w Honiatyczkach mieszkają, tak jak w filmie, Grzyby i Ślebody.
Od poniedziałku do czwartku zawsze o stałej porze telewizor włączają także ci, którzy wyjechali spod Hrubieszowa, Zamościa czy Tomaszowa Lubelskiego w świat. - Dla mnie to powrót do lat dzieciństwa i młodości - mówi Grażyna Stokłosa z Katowic. - Życie w filmowym Tulczynie płynie wolno, nikt nigdzie się nie spieszy, ludziom może się nie przelewa, ale starają się żyć ze sobą zgodnie. I wszędzie jest zielono tak jak w moim rodzinnym Majdanie Krynickim. Staram się nie przegapić żadnego odcinka.

Hrubielów też piękny

To prawie jak proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Hrubieszowie, choć prawie robi wielką różnicę. - Nie regularnie, ale oglądam "Plebanię” - powiedział nam ks. dziekan Andrzej Puzon. - Fajna, bo na luzie i z daleka od polityki. Pamiętam, że jak w Lublinie nadawano mi tytuł "Zasłużony dla Ziemi Lubelskiej”, to prowadząca zaczęła mniej więcej tak: "Jest takie piękne miasto, Hrubielów, i w tym mieście mieszka ks. Andrzej Puzon”. Zrobiło się wesoło, a to znaczy, że większość zgromadzonych oglądała ten serial.
Ale nie wojewoda lubelski, bo nie ma na to czasu, choć - jak zapewnia jego rzeczniczka - Wojciech Żukowski wie, że jedną z głównych ról gra jego krajan z Tomaszowa Lubelskiego.

Z Tomaszowa na plebanię

Chodzi o młodego aktora, który wcielił się w rolę wikarego ks. Antoniego Króla. - Fakt, że pochodzę z Tomaszowa Lubelskiego na pewno mi pomaga - powiedział nam Marcin Krawczyk.
Na castingu czytał wybrane kwestie z charakterystycznym wschodnim akcentem, ale szybko ugryzł się w język. - Bo uprzytomniłem sobie, że młody, wykształcony ksiądz, którego mam zagrać, nie powinien "zaciągać” - wspomina.
Czym wyróżniają się mieszkańcy serialowego Tulczyna, Brzezin i Honiatycz? - Przywiązaniem do wartości i mądrością życiową, czyli jest podobnie jak w moich rodzinnych stronach, do których z przyjemnością wracam. Wychowałem się w dobrym domu: ojciec z zasadami, czuła matka. Dzięki temu jestem chyba dobrym człowiekiem i... nie bez powodu gram księdza.
Aktor mile wspomina Zdzisławę Kapicę z Tomaszowskiego Domu Kultury, u której uczył się sztuki recytatorskiej, a także przygotowywał do egzaminów w szkole teatralnej. - Uwrażliwiła mnie na piękno nie tylko literatury polskiej, ale wartości kulturowe naszego regionu - wspomina.

Z kogo się śmiejecie?

Ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej nie ma czasu na "Plebanię”. - Ale oglądał ostatnio "Ranczo” i się śmiał - opowiada ks. prałat Adam Firosz, kanclerz zamojskiej kurii.
I bardzo dobrze, bo to komedia. Biskup Wacław Depo oglądał odcinek17, w którym do proboszcza parafii w Wilkowyjach przyjechał na kilka dni w odwiedziny biskup. Nie chciał jednak, aby traktowano go jak biskupa, lecz zwykłego księdza. Miał być incognito, ale proboszcz wszystko wypaplał. O odwiedzinach dostojnika wiedzą wszyscy, ale udają przed biskupem, że nie wiedzą, że jest biskupem.
"Ranczo” dzieje się pod Radzyniem Podlaskim. - To jest na pewno jakaś promocja naszego regionu, ale obraz Podlasia jest przejaskrawiony - uważa Tomasz Jurkiewicz, zastępca wójta gminy Wohyń w powiecie radzyńskim. - Spójrzmy tylko na pracę samorządu: wójt chciwy, a mało zaradny. Urząd pracuje na pół gwizdka, a mieszkańców ogarnął marazm. A przecież podlaskie gminy pozyskują środki zewnętrzne na budowę dróg, kanalizację czy szkoły...
W podobnym tonie wypowiada się Eugenia Kowalczyk z Radzynia Podlaskiego. - Wcale nie jesteśmy zaściankiem - przekonuje. - A zaradności mogliby nam pozazdrościć mieszkańcy innych regionów Polski.
Tomasz Jurkiewicz zawraca uwagę na jeszcze jeden krzywdzący obraz: alkoholizm.

Kopciuszek z Ryk

Chodzi o wysiadujących stale pod sklepem Japyczów, Handziuków i Solejuków. Delektują się mamrotem, czyli najtańszym winem. Ale z drugiej strony trzeba przyznać, że piją wszędzie. W "Plebani” najchętniej sięgają po piwo z wkładką, czyli dodatkiem wódki, za kołnierz nie wylewają również bohaterowie "Złotopolskich” i "M jak Miłość”, których akcja rozgrywa się na Mazowszu.
"Ranczo” ściąga w każdą niedzielę przed telewizory siedmiomilionową widownię. A jest jeszcze "Kopciuszek”, czyli historia Blanki, która po maturze wyrusza z Kalinowa pod Rykami do Lublina szukać prawdziwej matki.


Pozostałe informacje

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium