Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

8 lipca 2020 r.
9:54

Powrót szlacheckiej rezydencji. Pałac Smorczewskich koło Krasnegostawu może zostać uratowany

Pałac i park mają być azylem dla osób ceniących sobie kameralność, dla których ważny jest spokój i intymność
Pałac i park mają być azylem dla osób ceniących sobie kameralność, dla których ważny jest spokój i intymność (fot. sii.com.pl)

Mało brakowało, a pałac Smorczewskich w Tarnogórze koło Krasnegostawu podzieliłby los wielu polskich rezydencji, którym w ostatnich latach po prostu zabrakło szczęścia i gospodarza. Stałby się wtedy – jak wiele podobnych sobie – urokliwą ruiną, którą od czasu do czasu „odkryje” turysta-zapaleniec. Albo fotograf weselny, który zrobi w sypiących się wnętrzach sesję ślubną do albumu młodej pary.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pałac Smorczewskich uratowało to, że przez ostatnie 70 lat był szkołą. A teraz – dzięki nowym właścicielom – ma szansę znów stać się, jak za dawnych czasów, podziwianą rezydencją.

Perła spowita bluszczem

Pałac – spuściznę hetmana tarnowskiego, rodziny Czyżewskich, czy wreszcie rodu Smorczewskich, mieszkających w Tarnogórze aż do 1945 r. – uratowała najpierw Polska Rzeczpospolita Ludowa, która ulokowała w nim szkołę, a potem, po wybuchu demokracji w 1989 roku – lokalny samorząd, który dbał o obiekt, remontując go i utrzymując. Dzięki temu pałac zachował się w niezłym, biorąc pod uwagę zawirowania polskiej historii, stanie.

Tarnogórski pałac nie jest widoczny z przebiegającej u jego podnóża drogi. Architekt umieścił zabudowania w głębi niewielkiego wzniesienia. Dzięki temu niemal od razu naszym oczom ukazuje się front ozdobiony wysokimi kolumnami. Patrząc z oddali, mamy wrażenie, że podchodzimy do potężnej budowli. Ale ta prostota formy może zwieść – przypominający toskańskie rezydencje front nie zapowiada lewej pierzei budowli, która z wieżycą w boku przypomina neogotyckie pałacyki myśliwskie, tak modne w XIX wieku.
Nachylenie terenu powoduje, że idąc dalej, wychodzimy wprost do położonego na tyłach rozległego parku, do którego zejdziemy z dwóch poziomów. Wielką atrakcją są dwa stawy, mające bezpośrednie połączenie z rzeką.

Na starych rycinach pałac w Tarnogórze tonie w zieleni – front spowija bluszcz, zaś rzekę od stawów oddziela łukowy most. 14-hektarowy, częściowo zarośnięty park, niemal w całości opływa Wieprz – na tym odcinku rzeka silnie meandruje w głębokiej dolinie. To świetne miejsce na kajaki, bo szerokość koryta rzeki wynosi 10-15 m. Z wody można podziwiać i park, i pałac.

Wewnątrz budynku czeka nas parę niespodzianek – kominek w holu z częściowo zatartymi hermami (architektoniczny element dekoracyjny – red.) o rzeźbionych głowach lwów, mauretańskie przejście arkadowe na wąskie schody, piękne podłogi z różnych gatunków drewna.

Sufity w pokojach i w holu wykończone zostały ozdobnymi sztukateriami, które świetnie się zachowały w dawnych pomieszczeniach szkoły. Szkolny charakter podkreśla także zbudowany całkiem niedawno, zaledwie 20 metrów od pałacu, nowoczesny budynek szkolny z salą gimnastyczną, w której przez lata odbywały się sławne na całej Lubelszczyźnie dyktanda tarnogórskie.

Pracodawca, który angażuje się lokalnie

W 2017 roku pałac i szkoła, którą zbudowano w parku, przeszły w prywatne ręce – wraz z internatem stały się własnością firmy Środowisko i Innowacje, która zajmuje się utylizacją azbestu. Od tego czasu trwają prace nad przywróceniem rezydencji dawnej świetności.

– To wielkie przedsięwzięcie, ale wierzymy w sukces, bo wierzymy w Tarnogórę i jej mieszkańców. Środowisko i Innowacje to spółka, która powstała w Dobrowie w gminie Tuczępy w powiecie buskim. To województwo świętokrzyskie, niezamożne, jak dolina Wieprza i ta część Zamojszczyzny. Gdy ruszaliśmy, też nam nie wierzono. Była opinia, że przyjechali, wykupili, a potem pozwalniają ludzi i nic nie zostanie. A do tego nawiozą trucizny. Słowem – przyjechał walec i zniszczył wszystko na swej drodze. Trzeba było czasu, żeby to nastawienie zmienić – mówi Zbigniew Pik, współwłaściciel spółki. – Dziś zarządzamy największym w Polsce składowiskiem odpadów niebezpiecznych, zawierających azbest. To jedyna ekologiczna instalacja w Europie, w której unieszkodliwianie azbestu odbywa się równocześnie z rewitalizacją środowiska, zdegradowanego przez byłą kopalnię siarki – tłumaczy.

Przed laty firma wystartowała z kampanią billboardową „Azbest zabija, więc musi zginąć”. – To był strzał w dziesiątkę, staliśmy się widoczni w całym kraju, uświadamiając setki osób o niebezpieczeństwie, jakie niesie ze sobą azbest i o konieczności usunięcia go w sposób bezpieczny dla zdrowia i życia ludzkiego – dodaje Iwona Skowrońska, prezes zarządu Środowisko i Innowacje.

Nowy duch w pałacu

Jak deklarują przedsiębiorcy,w stare mury wraz z kapitałem ma wstąpić nowy duch – Tarnogóra ma odzyskać pałac, bo lata szkolnej egzystencji zatarły zupełnie szlachecki wizerunek rezydencji. Nowi właściciele myślą o obiekcie hotelowym klasy premium, miejscu o wysokim standardzie, zaspokajającym wyszukane, luksusowe i wyrafinowane potrzeby gości. 

Pałac ma być azylem dla osób ceniących sobie kameralność, dla których ważny jest spokój i intymność. Właśnie takie miejsca są bardzo poszukiwane.

Inwestorzy uważają, że istniejąca przy rezydencji hala sportowa i sale ćwiczeń pozwolą na organizację zajęć ruchowych i sportowych seminariów. Już dziś park pozwala na realizację przedsięwzięć przyrodniczych, a rzeka to furtka do rozwoju turystyki wodnej.

Co więcej – w zasięgu spaceru gości są zabytki: młyn wodny z 1883 roku, miejski ratusz z połowy XVIII wieku, jednonawowy kościół z 1544 r. fundacji Jana Tarnowskiego z epitafiami związanymi z rodziną Czyżewskich, a także charakterystyczna dzwonnica bramowa z 3 dzwonami.

– Aby wszystko potoczyło się zgodnie z naszymi planami, potrzebujemy czasu i przychylności administracji, bo przedsięwzięcie wymaga sporej liczby uzgodnień, pozwoleń, dopuszczeń itp. – mówi Zbigniew Pik. – Ale jesteśmy dobrej myśli, bo dopingują nas mieszkańcy, którzy w naszym pomyśle widzą także szansę dla siebie – na swój rozwój i miejsca pracy. Sporo też w tym sentymentu, bo trzeba przyznać, że tarnogórzanie są mocno zżyci z pałacem. Ale myślimy podobnie i mamy wspólne cele, dlatego wcześniej czy później uda nam się pokonać formalności i przeszkody. W Tarnogórze znów, jak za dawnych lat, będzie pałac, a ja już dziś zapraszam na wspólny spacer po parku i filiżankę czarnej kawy.

Już wkrótce pałac w Tarnogórze otworzy kawiarenkę „Przystań”. Na miejscu będzie można coś zjeść i napić się regionalnego piwa. Jest też pomysł na kosze piknikowe dla turystów. Wszystko po to, aby rozsiąść się w pałacowym parku i wypocząć nad wodą w słoneczny dzień.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Stal Kraśnik powiększyła przewagę nad Lublinianką do sześciu punktów

Stal Kraśnik ucieka Lubliniance, Hetman Zamość podziękował trenerowi

W środę została rozegrana 26. kolejka Keeza IV ligi. Stal Kraśnik bez problemów wygrała mecz z Kłosem Gmina Chełm 4:0, a skoro Lublinianka zostawiła trzy punkty w Janowie Lubelskim, to lider powiększył przewagę nad ekipą z Wieniawy do sześciu punktów. Kolejnej porażki doznał Hetman Zamość, a działacze szybko po spotkaniu poinformowali, że Robert Wieczerzak i jego sztab zostali odsunięci od prowadzenia drużyny.

Courtney Ramey rozegrał znakomite zawody

PGE Start Lublin pewnie pokonał PGE Spójnia Stargard

Środowe popołudnie w hali Globus upłynęło kibicom w przyjemnej atmosferze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zrehabilitowali się za klęskę w Słupsku i pewnie ograli PGE Spójnia Stargard 86:75.

Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i prowadzi w finałowej rywalizacji 1-0
ZDJĘCIA
galeria

Pierwszy mecz finału: Bogdanka LUK Lublin lepsza od Aluron CMC Warty Zawiercie

W pierwszym spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi 1-0. Drugi mecz finału w sobotę, w Lublinie

Grupa Azoty "Puławy" traci pieniądze, zmniejsza zatrudnienie i zaciąga kredyty. Strata netto za rok 2024 przekracza 360 mln zł
biznes

Azoty nadal na hamulcu. Setki milionów złotych straty

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych pokazała wyniki finansowe za rok 2024. Nie ma powodów do radości. Spółki kontrolowane przez "Puławy" straciły w tym czasie ponad 367 mln zł. Sprzedaż krajowa spadła o jedną czwartą. Pracę straciło kilkaset osób.

Mitsune

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025: Kto w lipcu zagra w Lublinie?

Międzygatunkowe eksploracje, muzyczne eksperymenty, japoński folk, improwizacje i na przykład muzyka połączona z archiwalnymi nagraniami NASA z misji księżycowej. Festiwal Wschód Kultury - Inne Brzmienia coraz bliżej, a organizatorzy prezentują kolejnych wykonawców.

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

Wczoraj około godziny 10:00 na Alejach Jana Pawła II w Zamościu doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. 79-letni kierowca cofając samochodem potrącił 77-letnią kobietę. Piesza trafiła do szpitala.

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!
QUIZ

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!

Lublin od lat przyciąga nie tylko turystów spragnionych historii i klimatycznych zaułków, ale także... filmowców! Stolica województwa lubelskiego to prawdziwy skarb dla reżyserów szukających niebanalnych lokalizacji – z jednej strony tętniące życiem Stare Miasto, z drugiej – zabytkowe ulice, klimatyczne kamienice i plenery, które z powodzeniem "grają" nie tylko Lublin, ale też Paryż, Wilno czy fikcyjne miasta z dawnych epok. Znasz te kultowe produkcje i wiesz że Lublin w nich występował? Sprawdź się w naszym quizie!

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Zakończono poszukiwania 73-letniej seniorki z powiatu włodawskiego, która zaginęła w lutym ubiegłego roku.

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Do Muzeum Wsi Lubelskiej zawitały wyjątkowe, czworonożne mieszkanki – owce świniarki wraz ze swoimi jagniętami. Zwierzęta będzie można podziwiać do jesieni. Nowych mieszkańców jest jednak więcej.

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Przez cały maj zamknięty dla pacjentów zostanie oddział chirurgii w janowskim szpitalu. Nie jest znana przyczyna tej decyzji.

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 rozpoczął się nabór pacjentek do przełomowego badania, które może zrewolucjonizować sposób diagnozowania endometriozy. 160 kobiet w wieku 18–45 lat będzie mogło bezpłatnie przetestować innowacyjny test EndoRNA, który — jeśli okaże się skuteczny — może zastąpić bolesną laparoskopię.

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Sąd Okręgowy w Lublinie nie miał wątpliwości – Szymon C., 19-latek podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku w Chełmie, pozostanie dalej w areszcie. W wypadku który miał miejsce pod koniec marca zginęli dwaj 18-latkowie przewożeni w bagażniku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium