Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

8 kwietnia 2011 r.
14:43
Edytuj ten wpis

Rozmowa z Magdą Umer: Dziękuję za noce, dziękuję za sny

Noce i sny najnowsza płyta Magdy Umer. Premiera listopad 2010. To zupełnie nowe, często zaskakujące
Noce i sny najnowsza płyta Magdy Umer. Premiera listopad 2010. To zupełnie nowe, często zaskakujące

Rozmowa z Magdą Umer, która w niedzielę, 17 kwietnia, wystąpi pani w Lublinie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• W niedzielę, 17 kwietnia, wystąpi pani w Lublinie. Co usłyszymy?

– Przyjadę z piosenkami z najnowszej płyty "Noce i sny”. Myślę, że to piękne i mądre piosenki, choć nie najweselsze. W przerwach między nimi będę mówić o smutkach, tęsknotach, miłości, o potrzebie ocalenia wspomnień.

• W układzie tych piosenek na płycie jest pewna chronologia.

– Zawsze długo zastanawiam się nad płytą, zanim nabierze ostatecznego kształtu, ponieważ chcę ludziom coś opowiedzieć. Dlatego układ piosenek jest bardzo istotny, choć, oczywiście, każda z nich jest też osobną historią. Wszystkie są tak samo ważne i bliskie mojemu sercu. Okazuje się też, że dla młodego pokolenia były nieznane i dla wielu są odkryciem. Najczęściej jestem pytana o to, dlaczego śpiewam smutne piosenki. Gdybyśmy nie doznali smutnych i nieszczęśliwych wydarzeń nie umielibyśmy dostrzec i docenić szczęścia. Te piosenki to wspomnienia nie najweselszych chwil, ale jednocześnie wyrażają miłość do życia i podziękowanie za życie. Bo każdy z nas przeżywał chwile tragiczne, ale i piękne. Krysia Janda powiedziała mi: "nie przejmuj się, ludzie lubią smutne piosenki”. Jednak jestem osobą, która uśmiecha się do swoich smutnych myśli, jestem osobą smutno-wesołą.

• Powiedziała pani kiedyś, że jest to listopadowa opowieść o listopadowym życiu listopadowej kobiety. Jak się pani usadowiła w dzisiejszym nie listopadowym czasie?

– Mam się w tej rzeczywistości dobrze, bo żyję w swoim świecie. Zawsze byłam trochę z boku i nie mam specjalnej ochoty na kontakt z rzeczywistością, która nas otacza. Dla mnie ważne są drzewa, ptaki, liście, natura. Nie oglądam telewizji, lubię nie wiedzieć, co się dzieje w polityce. Wolę książkę, teatr. Połowę życia spędziłam sama. Byłam taka od dzieciństwa, choć lubiłam sport, brałam udział w kabarecie, pracuję z wieloma fantastycznymi osobami. Myślę jednak, że najważniejsze jest to, aby uprawiać swój własny ogródek, to znaczy robić coś dobrego dla Ziemi, dla ludzi. Ja robię to, co umiem najlepiej. Programami, jakie realizowałam w teatrze czy telewizji, pokazuję swoją hierarchię spraw. Leśmian, Szymborska, Przybora, Osiecka to moi poeci. Myślę, że to, co robię, przyda się przyszłym pokoleniom.

• A czy przyszłe pokolenia nie wolą jakiegoś serialu?

– Jestem przekonana, że nie wszyscy. Moi dorośli, ale przecież młodzi synowie, są inteligentni, wrażliwi, choć słuchają i oglądają coś zupełnie innego niż ja. I nie ubolewam, że młode pokolenie może nie znać obowiązujących lektur szkolnych. Jednak, jeśli widzę taką falę głupoty, miernoty, a mam szansę walki z tym, to chcę pokazać coś, co bardziej wartościowe. I robię to podobnie, jak z wychowywaniem dziecka – dając przykład.

• Jest pani samotnikiem, jak zatem pracuje się pani z wieloma ludźmi?

– Najtrudniejsze dla mnie są występy. Jestem bardzo skrępowana, ale szczęśliwa, kiedy występ się skończył i podobał, oraz że mogłam wymienić się myślami z ludźmi, którzy przyszli. Natomiast zrobiłam wiele spektakli i zawsze szczerze rozmawiamy przy ich realizacji. Inaczej nie ma pracy. Gdybym krępowała się w wyrażaniu swojej opinii, byłoby widać te kompromisy. Nie mam wcale takich oporów. Mojej samotności strzegę i pilnuję, ale dzięki temu, że wynaleziono Internet mam kontakt z ludźmi, czytam ich słowa skierowane do mnie, rozmawiam z kim chcę.

• W znajomości z Agnieszką Osiecką, kto na kogo miał większy wpływ?

– Myślę, że to był wpływ wzajemny. Agnieszka była starsza ode mnie – ja jeszcze byłam w szkole, ale już jej piosenki towarzyszyły mojemu życiu. Później miałyśmy na siebie wpływ całkiem spory, lubiłyśmy z sobą rozmawiać.

• Jaki okres życia był dla pani najtrudniejszy?

– Trudno powiedzieć, ponieważ i w dzieciństwie, i w młodości przeżywa się trudne chwile. Jednak młodość ma silną naturę, która chce i potrafi zapomnieć. Bywałam szczęśliwą i młodą dziewczyną.

• Czego żal?

– Na pewno nie chciałabym się zamienić na wiek. Poznałam wspaniałych ludzi, miałam ciekawe życie i za nie dziękuję niemal codziennie. Jednak żal tego, że gdy wewnątrz czuję się tak bardzo młoda, moja fizyczność nie odpowiada temu. Ale inni mają gorzej, jeśli to może być pocieszeniem.

• Jest pani niedzisiejsza, nie ze świata celebrytów, w którym dziś wypada się obracać

– Za żadne pieniądze nie chciałabym być celebrytką. Artysta nie robi czegoś tylko dla siebie, lecz także dla innych.

• Jakie są pani najbliższe plany?

– Na razie cieszę się tym, że przybywa słońca, światła, że nadchodzi wiosna. Przymierzam się do pracy nad dwoma spektaklami, myślę o nowej płycie. Odpoczywam długie godziny, ale nie wyobrażam sobie życia bez pracy.

Pozostałe informacje

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium