Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

31 stycznia 2008 r.
13:45
Edytuj ten wpis

Spokój ma swoją cenę

Ali ma siedem, może osiem lat. Zawsze kiedy pojawia się wojsko, przybiega pierwszy. Kiedyś będzie piłkarzem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Z piłką, którą dostał od żołnierzy, właściwie się nie rozstaje. - Pograsz ze mną? Ja stanę na bramce, między murem szkoły a opancerzonym hummerem - mówi, rzucając piłkę. No to gramy.


Patrole CIMIC (Ciwil Military Cooperation) przyjeżdżają tu dość często. To jedna z biedniejszych dzielnic Divaniji, stolicy prowincji Kadisija, gdzie stacjonuje Dywizja Wielonarodowa pod polskim dowództwem. Kiedy jest "rozdawka”, przychodzą tłumy. Dzisiaj artykuły gospodarstwa domowego. Żeby nie było bałaganu, rozdawane są specjalne kartki. - I tak je podrabiają - uśmiechają się żołnierze.

Kartki są rozdawane przez rady dzielnic. To one decydują o tym, komu należy się pomoc.

Ja chyba umieram

Wojna w Iraku kojarzy się z zamachami, minami-pułapkami i uzbrojonymi patrolami. Z ofiarami. Tak pokazują wojnę media. Iwona, psycholog w bazie Echo, opowiada: Teraz pracujemy z pewną rodziną. Przypadkowo został ostrzelany ich dom. Kilkumiesięczne dziecko zmarło na rękach matki. 7-letni chłopiec zdążył powiedzieć "mamo, ja chyba umieram”. Córka nic nie powiedziała.

Tym ludziom trudno wytłumaczyć, dlaczego tak się stało. - Czasem po prostu siedzimy i milczymy, oglądając zdjęcia. W Iraku coś takiego jak pomoc psychologiczna praktycznie nie istnieje - dodaje Iwona.

Bazy wojskowe stały się miejscem pomocy medycznej. We wtorki mieszkańcy Divaniji przychodzą tu do lekarzy. - Często są to bardzo ciężkie przypadki - mówi pułkownik Stefan Nowak. - A co my tu możemy zrobić z chorobą nowotworową? Za jakiś czas żołnierze wyjadą, a na miejscu medycyna jest... - pułkownik bezradnie rozkłada ręce.

Kolaboracja

W bazie tłumaczem jest miejscowy, który kiedyś studiował w Polsce. - Znam się na medycynie - mówi Ahmed. - Kiedyś zaczynałem studia na Akademii Rolniczej.
Tłumacz jest zawsze w masce. - To z obawy, że mogę zostać rozpoznany, a wtedy - tu wymowny ruch dłonią po szyi. - Pomoc pomocą, a życie jest najważniejsze. Tłumacze boją się o siebie i swoje rodziny. Chodzą w polskich mundurach. W końcu taka pomoc to w pewnym sensie współpraca z obcym wojskiem.


Żeby nie myśleć

Mario - pułkownik z CIMIC - naprawdę ma na imię Stanisław, ale tutejsze dzieci nazwały go Mario. Jedno z nich, mały chłopiec, nie odstępuje go na krok. - Powiedział, że mam rzucić palenie. Obiecałem, że jak wrócę do kraju, przestanę palić - śmieje się Mario.

Powrót do Polski i do rodzin to od Bożego Narodzenia najczęstszy temat żołnierskich rozmów. W bazie jest Internet, a każdy już na początku zmiany kupił telefon komórkowy i iracką kartę. - To znacznie taniej niż gdybyśmy korzystali z naszych operatorów - mówią żołnierze.

Ale co robić w wolnym czasie, żeby nie myśleć o powrocie? W bazie możliwości jest wiele. Teatr, siłownia, boiska i sklepy. W jednym z hangarów ustawiono słupki i rozpięto siatkę. Poza tym, każdy ma swoje obowiązki i wie, co robić. Wyjazdy na patrole. Powrót do bazy. Odpoczynek. Wyjazdy, powroty itd.


300 dolarów

Największe wrażenie robią patrole humanitarne. W jednych żołnierze rozdają wnioski na mikrogranty. Właściciele małych zakładów czy sklepów mogą dostać pieniądze na rozwój firmy; nawet kilka tysięcy dolarów. A w Iraku to prawdziwy majątek. Zawsze, kiedy pojawiają się żołnierze, przybiegają dzieci. - Jeszcze kilka tygodni temu było inaczej - wspomina Mario. - Samochody były obrzucane kamieniami. Padały strzały ostrzegawcze. Teraz się zmieniło. To m.in. efekt działalności humanitarnej. Nie można tego przerwać, bo wykorzystają to terroryści. Kiedy dajesz człowiekowi jedzenie czy środki czystości, ten nie interesuje się "zatrudnieniem” przy przewożeniu ładunków wybuchowych i podkładaniem min. Niektórzy płacili za to nawet 300 dolarów. Rodzina może za to przeżyć kilka tygodni.
Ostatni atak moździerzowy na bazę był w październiku.


Pamiętamy ten dzień

- Spokój ma swoją cenę - mówi dowódca Dywizji Wielonarodowej, generał Tadeusz Buk. - My złożyliśmy taką daninę w listopadzie, kiedy zginął kapral Filipek z Lublina.

Dziś w bazie stoi krzyż, a na nim fragment munduru, hełm i kamizelka kuloodporna. Codziennie płonie znicz. - Dzień, w którym zginął Andrzej, pamiętamy doskonale - mówią koledzy. Po powrocie do kraju chcą się spotkać i pójść na jego grób w Lublinie.

A to już niedługo. 9 zmiana w Iraku dobiega końca, część żołnierzy już wróciła do kraju. Prawie wszyscy z ponad 50-ciu lubelskich żołnierzy. Ale niektórzy jeszcze przed powrotem planowali kolejne misje. - Teraz Afganistan - mówili. - Bo prawdziwy żołnierz powinien się sprawdzić w warunkach wojennych. W kraju jesteśmy wojskowymi na misjach żołnierzami.

Pozostałe informacje

16 lipca 2025: Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen przedstawia propozycję Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) opiewającą na prawie dwa bilionów euro

Miliardy dla Polski. Będziemy największym beneficjentem w nowym budżecie UE?

Unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin poinformował w środę, że Polska, mimo że przez ostatnie lata bardzo szybko się rozwijała, pozostanie największym beneficjentem narodowych programów w przyszłym wieloletnim budżecie Unii Europejskiej. Chodzi przede wszystkim o politykę spójności i rolnictwo.

Nazwisko nowego dyrektora CKF Stylowy w Zamościu powinniśmy poznać przed końcem wakacji

Będzie w kim wybierać. Siedmioro chętnych do kierowania kinem

Aż tylu kandydatów zgłosiło się do konkursu na stanowisko dyrektora Centrum Kultury Filmowej w Zamościu. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić przed końcem wakacji.

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Przed nami początek sezonu 2025/2026. W pierwszym meczu piłkarze Motoru Lublin przed swoimi kibicami zmierzą się z Arką Gdynia. Po spotkaniu do domu będzie można wrócić autobusem.

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie
19 lipca 2025, 19:30

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie

W zeszłym roku potańcówki w Skansenie były prawdziwym hitem. W tym roku organizatorzy również zapraszają na taneczny parkiet.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski – Radosław Sikorski (w środku), Litwy – Kęstutis Budrys (z prawej strony) i Ukrainy – Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu z okazji obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego
galeria

Sikorski: Trójkąt Lubelski udziela i będzie udzielał wsparcia bohatersko walczącej Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił w środę w Lublinie, że Polska zapewniła Ukrainie już 45 pakietów różnego rodzaju uzbrojenia i amunicji. – Pracujemy nad kolejnymi dostawami – dodał minister.

Plażowicze nad Zalewem Zemborzyckim w pierwszych latach jego istnienia
STARE ZDJĘCIA
galeria

Zalew Zemborzycki ma już 51 lat. Wspomnienia z budowy i wielkiego otwarcia

Plany jego powstania pojawiły się już kilkanaście lat po II wojnie światowej, ale wtedy inne inwestycje miały pierwszeństwo. Jednak po wielkiej powodzi w latach 60. wrócono do nich. Ostatecznie budowę Zalewu Zemborzyckiego ukończono w lipcu 1974 roku i dziś to "lubelskie morze" kończy 51 lat.

Hrubieszów, liczący obecnie ponad 17 tys. mieszkańców to najdalej wysunięte na wschód miasto Polski. Jest położony nad Huczwą, dopływem Bugu, w odległości zaledwie 5 km od granicy z Ukrainą

Trzy lata na wydanie 80 mln. W mieście wiele się zmieni i sporo przybędzie

Łatwiej chyba powiedzieć, czego w Hrubieszowie nie będzie za trzy lata, niż wymienić długą listę przedsięwzięć zaplanowanych do realizacji z funduszy szwajcarskich. Projekt miasta został tak wysoko oceniony, że samorząd będzie miał do wydania ponad 80 mln zł.

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Koniec oczekiwania na nowego selekcjonera. W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że naszą kadrę narodową poprowadzi Jan Urban

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca
22 sierpnia 2025, 0:00

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca

To jeden z największych festiwali kultury tradycyjnej w Polsce. W dniach od 22 do 24 sierpnia będą koncerty, warsztaty taneczne i muzyczne i wystawy z dziełami sztuki ludowej z różnych krajów. 19 edycja Festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński będzie odsłoną związana z tańcem tradycyjnym.

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie
galeria

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie

Były odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, a 35 nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy złożyło ślubowanie – tak w środę zakończyły się Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie.

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

29-latek z powiatu parczewskiego miał w pomieszczeniach gospodarczych arsenał broni i amunicji. Teraz grozi mu za to nawet 8 lat więzienia.

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie
galeria

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie

W środę przed południem po centrum Lublina poruszało się kilka kolumn rządowych. Do miasta zjechali ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy, którzy spotkali się na lubelskim zamku w ramach 5. rocznicy powołania „Trójkąta Lubelskiego”.

zdjęcie ilustracyjne

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium