Ewa i Piotr Krzyszkowscy poznali się w biłgorajskim liceum, do którego uczęszczali. Wtedy jeszcze nie przejawiali większego zainteresowania zwiedzaniem świata. Z czasem jednak sezonowe wyjazdy stały się ich małą tradycją. Nawet oświadczyny odbyły się całkiem spontanicznie w Górach Stołowych, na jednym z wielkich kamieni. Pierścionkiem był spleciony kwiatek. Dziś wspólnie przemierzają cały świat.