Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

7 listopada 2008 r.
15:51
Edytuj ten wpis

Tak sobie bębnię

Wielbiciel długich kobiecych paznokci i esencja charyzmatycznego dzikusa.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
A na dodatek bystry i nietuzinkowy. Wyposażony jedynie w zestaw perskusyjny, z powodzeniem wysmaży swobodną improwizację, która mogłaby stać się niezależnym, samodzielnym bytem z beatem. Pozamuzycznie interesuje się kotem Beretem, a żona - Bazia - jest kobietą, która go wzrusza i śmieszy. Kto przywraca ducha grze na "garach”?

Tomek Deutryk, niebanalna postać lubelskiej sceny muzycznej. Swoją przygodę z muzyką rozpoczął w wieku 17 lat. - Właściwie zacząłem grać przypadkiem. Moi bracia zapisali się do ogniska muzycznego i ja podążyłem za nimi w tym kierunku, prosto do szkoły muzycznej.

Graniem rządzi przypadek

Gra konkretnie, czasem oszczędnie, zawsze z wyczuciem, trafnie i precyzyjnie. Każdy kto się z nim zetknął na zawodowej drodze powtarza, że ma metronom w uszach.

- Wszechstronną pomoc w zdobywaniu umiejętności gry na tym instrumencie zawdzięczam Leszkowi Mazurowi, a technikę: Andrzejowi Pochodyle - skromnie tłumaczy Tomasz

Nazwisko Tomka stało się ostatnimi czasy samonośnym i swobodnie wpisanym w artystyczne działania skojarzeniem z tym, co dobre. Kunszt muzyczny, który przekazuje na swoich lekcjach zaowocował tym, że jego uczeń - Paweł Jaroszewicz, student ze Świdnika - został perkusistą metalowej grupy Vader; jednego z nielicznych polskich zespołów znanych na całym świecie. To właśnie Tomek wskazał mu prawidłową drogę i pokazał odpowiedni sposób myślenia o grze na tym instrumencie.

Dziś Tomek wspomina z uśmiechem swój pierwszy koncert. - Po pół roku uczenia się gry na perkusji, wystąpiłem z kapelą na przeglądzie w Świdniku. Byłem tak zestresowany, że śmiech opanował całe moje ciało w trakcie grania, ale dostałem wyróżnienie jako perkusista. Choć poziom był umiarkowany, radość miałem ogromną.

Jako doświadczony muzyk zobojętnienia nie odczuwa praktycznie nigdy. - Zastępuje to "napięciem przedgraniowym” - wyjaśnia.

Nieposkromiony i umiarkowany

Improwizacja jest częścią jego pracy w studiu i na scenie. Tomek jest też muzykiem sesyjnym. Podczas koncertów, kiedy tak wiele zależy od wzajemnych emocji, które przepływają między instrumentalistami, punktem wyjścia jest improwizacja, a spontaniczność to drugie imię Tomka.

Nie sposób wymienić wszystkich projektów, w których uczestniczył. Grał m.in. w "Teksasach”, "Dżabu Czanachczi” i "Plastelinie”. Sukcesy odnosił z grupą punk-rockową "Przejebane”. Na stałe natomiast współpracuje z grupą bardów - Federacją. Nagrał z nią cztery płyty. Aktywnie udzielał się w zespole Koolor Squad, będącym mieszanką jazzu, funka, acid jazzu, etno, rapu, drum'n'bassu i nu-jazzu. Przez wiele lat grał w acid-jazzowo funkowej kapeli Bloo Zbir.

Znany jest też z kooperacji ze znanymi lubelskimi DJ-ami, m.in. Papą Zurą, czy DJ Krawcem. Jego granie dodaje pikanterii brzmieniowej, wzbogacając winylowe popisy. - Uwielbiam Deutryka, bo bębni jak diabeł, a serce ma złote czego dowodem jest sytuacja z jego wesela. W prezencie ślubnym ofiarowałem mu butelkę wina, a on nad ranem zrewanżowal mi się podobną, bo widział, ze cierpię. Taki jest! - potwierdza Papa Zura, DJ, muzyk, a jednocześnie przyjaciel perkusisty.

Tomek czerpie inspiracje z muzyki elektronicznej, którą "zaraził” się od Bloo Zbirów. Słucha jazzu, bo każdy muzyk musi ten temat przyswoić. Z ostrzejszych klimatów preferuje muzykę Primusa, a jego ulubiona kapela to Slayer.

Właśnie wrócił z Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie, gdzie grał m.in. z Markiem Bałatą, Januszem Radkiem i Katarzyną Groniec.

Historia z parasolką w tle

Do dziś wspomina historię, kiedy z funkową kapelą Bloo Zbir grał na wolnym powietrzu i nie spodobało się to pewnej starszej pani, która oburzona zaczęła okładać go parasolką. Może to za sprawą tego charakterystycznego, zaczepnego stylu? Moment ten wspomina również Suchi vel Sushkin z SushkinBandu.

- Graliśmy chyba na Starówce lubelskiej i jedna z tutejszych mieszkanek przedarła się z tyłu sceny. Ochrona nie zareagowała z myślą, że gdzieś w tych okolicach pani sobie pomieszkuje. Chłopaczyna za wszelką cenę chciał utrzymać rytm utworu i nie przerwał gry. Jak wiadomo, perkusiści maja ręce i nogi zajęte, wiec nie dość, że grał, to robił uniki przed ciosami parasolką w plecy. Normalnie jak Tatar na koniu, który jednocześnie jedzie i strzela z łuku - śmieje się Suchi.

- Kiedyś całą drogę z Münster w Niemczech do granicy jechał w busie w kasku szczękowym, który dostał po koncercie w ramach wymiany za swoją czapkę od miejscowego fana. Prawdopodobnie kask był za mały i jak to w życiu: łatwo włożyć, trudno wyjąć. Mowiąc krótko: to świr na co dzień i świetny bębniarz.

Tomek łączy w sobie intrygującą ambiwalencję. Potrafi szokować do tego stopnia, że odbiera rozmówcy głos. - Dla Tomka nie ma żadnych świętości. Pozwala sobie na bardzo swoiste żarty, a zwracanie mu uwagi, by czegoś nie robił, przynosi efekt odwrotny - mówi Jola Sip, wokalistka Federacji.

Plany, marzenia

- W przyszłości chciałbym grać muzykę w miarę zbliżoną do muzyki serca. Najlepiej czuję się w stylu funky. A ogromnym zaszczytem byłoby zagranie przed Primusem z kapelą, której bym się nie powstydził - głośno myśli Tomek.

Dla tego nieposkromionego animatora działań scenicznych, który nie uznaje żadnych ograniczeń i barier w muzyce, deklaracja ta zdaje się być całkiem realna i możliwa do spełnienia.

Przecież scena potrzebuje wyrazistych osobowości.

Magdalena Chojnacka

Pozostałe informacje

Nazwisko nowego dyrektora CKF Stylowy w Zamościu powinniśmy poznać przed końcem wakacji

Będzie w kim wybierać. Siedmioro chętnych do kierowania kinem

Aż tylu kandydatów zgłosiło się do konkursu na stanowisko dyrektora Centrum Kultury Filmowej w Zamościu. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić przed końcem wakacji.

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Przed nami początek sezonu 2025/2026. W pierwszym meczu piłkarze Motoru Lublin przed swoimi kibicami zmierzą się z Arką Gdynia. Po spotkaniu do domu będzie można wrócić autobusem.

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie
19 lipca 2025, 19:30

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie

W zeszłym roku potańcówki w Skansenie były prawdziwym hitem. W tym roku organizatorzy również zapraszają na taneczny parkiet.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski – Radosław Sikorski (w środku), Litwy – Kęstutis Budrys (z prawej strony) i Ukrainy – Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu z okazji obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego
galeria

Sikorski: Trójkąt Lubelski udziela i będzie udzielał wsparcia bohatersko walczącej Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił w środę w Lublinie, że Polska zapewniła Ukrainie już 45 pakietów różnego rodzaju uzbrojenia i amunicji. – Pracujemy nad kolejnymi dostawami – dodał minister.

Plażowicze nad Zalewem Zemborzyckim w pierwszych latach jego istnienia
STARE ZDJĘCIA
galeria

Zalew Zemborzycki ma już 51 lat. Wspomnienia z budowy i wielkiego otwarcia

Plany jego powstania pojawiły się już kilkanaście lat po II wojnie światowej, ale wtedy inne inwestycje miały pierwszeństwo. Jednak po wielkiej powodzi w latach 60. wrócono do nich. Ostatecznie budowę Zalewu Zemborzyckiego ukończono w lipcu 1974 roku i dziś to "lubelskie morze" kończy 51 lat.

Hrubieszów, liczący obecnie ponad 17 tys. mieszkańców to najdalej wysunięte na wschód miasto Polski. Jest położony nad Huczwą, dopływem Bugu, w odległości zaledwie 5 km od granicy z Ukrainą

Trzy lata na wydanie 80 mln. W mieście wiele się zmieni i sporo przybędzie

Łatwiej chyba powiedzieć, czego w Hrubieszowie nie będzie za trzy lata, niż wymienić długą listę przedsięwzięć zaplanowanych do realizacji z funduszy szwajcarskich. Projekt miasta został tak wysoko oceniony, że samorząd będzie miał do wydania ponad 80 mln zł.

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Koniec oczekiwania na nowego selekcjonera. W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że naszą kadrę narodową poprowadzi Jan Urban

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca
22 sierpnia 2025, 0:00

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca

To jeden z największych festiwali kultury tradycyjnej w Polsce. W dniach od 22 do 24 sierpnia będą koncerty, warsztaty taneczne i muzyczne i wystawy z dziełami sztuki ludowej z różnych krajów. 19 edycja Festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński będzie odsłoną związana z tańcem tradycyjnym.

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie
galeria

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie

Były odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, a 35 nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy złożyło ślubowanie – tak w środę zakończyły się Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie.

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

29-latek z powiatu parczewskiego miał w pomieszczeniach gospodarczych arsenał broni i amunicji. Teraz grozi mu za to nawet 8 lat więzienia.

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie
galeria

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie

W środę przed południem po centrum Lublina poruszało się kilka kolumn rządowych. Do miasta zjechali ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy, którzy spotkali się na lubelskim zamku w ramach 5. rocznicy powołania „Trójkąta Lubelskiego”.

zdjęcie ilustracyjne

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.

Mieszkańcy odetchną z ulgą. Wreszcie zmienią windę, która była ich zmorą

Mieszkańcy odetchną z ulgą. Wreszcie zmienią windę, która była ich zmorą

Stara, awaryjna winda przy ul. Wyżynnej 16 przestanie uprzykrzać życie lokatorom. Pół roku temu mieszkańcy musieli pokonywać nawet dziesięć pięter po schodach. Nowa widna ma być gotowa najpóźniej za pół roku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium