Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 czerwca 2008 r.
9:45
Edytuj ten wpis

Warto było się bić o Bogdankę (wideo)

Giełda papierów wartościowych i pieniądze na zakończenie miliardowej inwestycji w Stefanowie - przed taką szansą stoi dziś Bogdanka.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
A tymczasem jeszcze rok temu losy Lubelskiego Węgla wisiały na włosku...

Lata 90. Bogdanka jest na swoim pierwszym zakręcie. Niespłacone kredyty na budowę kopalni, kiepskie wyniki finansowe i komornicy dobijający się o należności. - Byliśmy pierwszą kopalnią przeznaczoną do zamknięcia - wspomina Stanisław Stachowicz, były prezes Bogdanki. - Wystartowałem w konkursie na dyrektora kopalni. Rada pracownicza wybrała mnie 18 września 1990 roku. Zaczęliśmy walkę o przetrwanie.



- Na początku miesiąca jeździliśmy po bankach, żebrząc o pieniądze na wypłaty - opowiada Bogusław Szmuc, przewodniczący Związku Zawodowego Górników. - To był najtrudniejszy moment w naszej historii.

Stachowicz stawia wszystko na jedną kartę: przeprowadza postępowanie ugodowe z wierzycielami i robi totalną restrukturyzację kopalni. Najpierw są strajki, a w 1993 roku pracę traci 712 górników. Ale już w 1995 roku kopalnia przynosi pierwszy zysk. W kolejnych latach roczny zarobek Lubelskiego Węgla nie spada poniżej 50 mln zł. To rekord w skali całej Polski. Bogdanka staje się najbardziej dochodową polską kopalnią, z której zysków garściami czerpie Ministerstwo Skarbu. A na Lubelszczyznę zjeżdżają najlepsi fachowcy z całego kraju.

Skonsolidujemy was

Coraz głośniej mówiło się o prywatyzacji kopalni, wejściu na giełdę papierów wartościowych. W 1999 roku rozpoczyna się potężna inwestycja uruchomienia szybu w Stefanowie, która ma zapewnić podwojenie wydobycia węgla i pracę dla ponad 1000 osób.

Tyle że w marcu 2006 r. te ambitne plany stanęły pod znakiem zapytania. Rząd przyjął bowiem program konsolidacji energetyki, który przewidywał utworzenie czterech grup energetycznych. W skład jednej z nich miała wejść spółka Lubelski Węgiel "Bogdanka” połączona z Elektrownią "Kozienice” i grupą dystrybucyjną Enea. Kilka miesięcy później wiceminister skarbu Michał Krupiński oficjalnie potwierdził informacje o utworzeniu skonsolidowanych grup energetycznych.

Sprawa przyszłości Bogdanki sprowadzonej do roli zależnego podmiotu w powstałej grupie zdawała się przesądzona.

W kopalni zawrzało. Zarząd i związkowcy stanęli po jednej stronie.

Nie poddamy się

- Boimy się ograniczenia wydobycia węgla, a tym samym zatrudnienia. Tego, że rozwój kopalni zostanie zahamowany - grzmiał Szmuc.

- Nie chcemy być dojną krową w energetycznym holdingu. Chcemy, żeby pieniądze zarabiane na Lubelszczyźnie tutaj zostawały, a nie wędrowały do Poznania, gdzie prawdopodobnie będzie siedziba nowej spółki - nie przebierał w słowach prezes Stachowicz.

Górnicy zapowiedzieli, że nie oddadzą kopalni bez walki. Powstał Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny. Związkowcy zorganizowali w Bogdance referendum strajkowe. - Jesteśmy przeciwko konsolidacji. Nie zawahamy się przed żadną formą protestu - zagłosowali zgodnie górnicy.

Gotowi na wszystko

Za słowami poszły czyny. W październiku 2006 roku górnicy wychodzą na ulicę. Demonstracja w Lublinie gromadzi kilka tysięcy osób. Za Bogdanką stają murem związkowcy ze wszystkich większych zakładów na Lubelszczyźnie, zarząd "Solidarności”, lubelscy parlamentarzyści. - Jeśli trzeba będzie pojedziemy do Warszawy i tam damy się naszemu rządowi we znaki. Z górnikami nie ma żartów - mówią zdesperowani związkowcy.

Kolejne miesiące to rozmowy w Ministerstwie Gospodarki, spotkania z posłami, władzami regionu; szukanie poparcia, gdzie tylko się da. Tyle że nic z tego nie wynika. Nie przynoszą też efektu konsultacje społeczne prowadzone z rządem w sprawie konsolidacji.

Strajkujemy

Nadzieja wstąpiła w górników dopiero wiosną 2007 roku. 20 marca do Bogdanki przyjeżdża Wojciech Jasiński, minister Skarbu Państwa. W asyście wojewody lubelskiego i lubelskich posłów PiS minister wysłuchał górników, którzy argumentowali, że samodzielność Bogdanki oznacza uruchomienie szybu w Stefanowie i nowe miejsca pracy. Jasiński obiecał jeszcze raz się zastanowić, czy włączenie Bogdanki do grupy energetycznej jest konieczne.

Kilka dni później odwołał 3 członków rady nadzorczej. Już wtedy mówiło się o tym, że zmiany w radzie są po to, by odwołać "niepokornego” Stachowicza. - To zwykła perfidia. Z jednej strony kurtuazja, a z drugiej nóż w plecy - skwitował Szmuc.
Dlatego 13 kwietnia w Bogdance dochodzi do strajku ostrzegawczego. Protestuje ok. 1000 górników. W trakcie strajku do górników wychodzi wiceprezes Zbigniew Stopa. - Właśnie się dowiedziałem, że minister odstąpił od konsolidacji.

Niestety, okazuje się, że radość była przedwczesna. - Nie było żadnej decyzji o wyłączeniu Bogdanki z konsolidacji - zdziwił się Paweł Kozyra, rzecznik ministra. - Pan minister niczego nie potwierdza.

Gorzkie zwycięstwo

Minie jeszcze kilka miesięcy, zanim do kopalni dotrą wreszcie szczęśliwe i sprawdzone wieści. 20 czerwca 2007 r. Michał Krupiński, potwierdził publicznie, że Bogdanka została wyłączona z rządowego programu konsolidacji.

Podkreślił przy tym, że to zasługa związkowców z Bogdanki, którzy przez wiele miesięcy przekonywali rząd. Górnicy z Bogdanki oficjalne potwierdzenie o zachowaniu niezależności przyjęli z ulgą i radością. - Warto było walczyć - mówił Szmuc. - Nasza determinacja, upór i argumenty odniosły skutek.

Tymczasem już wkrótce miało się okazać, że za to zwycięstwo przyjdzie lubelskiej kopalni słono zapłacić. Minister zgarnął do państwowej kasy aż 60 proc. z 84 milionowych zysków kopalni. Na nic zdały się argumenty, że te pieniądze są potrzebne do kontynuacji inwestycji w Stefanowie.

2008

To nie wszystko. Rada nadzorcza nie udzieliła absolutorium prezesowi Stachowiczowi za 2006 rok. A konkurs na nowego prezesa Bogdanki, w którym wystartował, nie został rozstrzygnięty. - Rozumiem, że PIS oczyszcza kadry, może to nawet niektórym wyjdzie na zdrowie. Ale ja mam swoje lata, mogli mi powiedzieć: panu już dziękujemy - mówił rozgoryczony Stachowicz. - Podstępem nie da się niczego załatwić. Gdybym ja tak działał z załogą, to nigdzie byśmy nie doszli.

- Zapłacił za to, że razem z nami sprzeciwiał się konsolidacji - nie mieli wątpliwości górnicy.

Tylko pół roku trwały w Bogdance rządy prezesa Waldemara Pietryki, który z ramienia PiS zastąpił Stachowicza. Po wygranych przez PO wyborach nie trzeba było długo czekać na zmiany. W styczniu 2008 r. nowym szefem Bogdanki został Mirosław Taras, wieloletni pracownik lubelskiej kopalni. W tym samym czasie nowy minister skarbu ogłosił, że Lubelski Węgiel jest na liście spółek przeznaczonych do prywatyzacji. I to w pierwszej kolejności. - Jeszcze w tym roku Bogdanka zadebiutuje na Giełdzie Papierów Wartościowych - obiecał Krzysztof Żuk, wiceminister skarbu. - Z emisji akcji pozyskanych zostanie od 300 do 600 mln zł. Te pieniądze pójdą na dokończenie inwestycji w Stefanowie.

Teraz dopiero wygraliśmy

Dwa tygodnie temu, dokładnie rok po najtrudniejszych chwilach w historii Bogdanki, do kopalni przyjechał premier Donald Tusk. Wraz z górnikami zjechał pod ziemię.

- Jestem pod wrażeniem tego, co zobaczyłem - nie krył zachwytu. - Ta kopalnia na naszych oczach wyrasta na najnowocześniejszą w Europie. Gratuję wam i dziękuję. To zasługa modelowej współpracy kierownictwa ze związkowcami. Inni mogą brać z was przykład.

Kilka dni później w Stefanowie uroczyście uruchomiono szyb 2.2. Zrobił to osobiście minister skarbu Aleksander Grad. - To ogromne wydarzenie nie tylko dla tej spółki, ale dla Polski i całego górnictwa - mówił do górników. - Będziecie pierwszą polską kopalnią na giełdzie. Macie pełne rządowe poparcie tych planów. A cały ubiegłoroczny zysk zostanie w kopalni. Te pieniądze są tutaj potrzebne, inaczej być nie może.

Szmuc: To najważniejsza chwila w historii Bogdanki. Właściwie dopiero teraz czuję, że naprawdę wygraliśmy. Rok wcześniej uratowaliśmy tę kopalnię przed konsolidacją. A dziś zyskaliśmy pewność, że będziemy się rozwijać. Wyrastamy na Lubelskie Zagłębie Węglowe. I to tutaj za kilka lat będą przyjeżdżać górnicy ze Śląska.

Pozostałe informacje

16 lipca 2025: Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen przedstawia propozycję Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) opiewającą na prawie dwa bilionów euro

Miliardy dla Polski. Będziemy największym beneficjentem w nowym budżecie UE?

Unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin poinformował w środę, że Polska, mimo że przez ostatnie lata bardzo szybko się rozwijała, pozostanie największym beneficjentem narodowych programów w przyszłym wieloletnim budżecie Unii Europejskiej. Chodzi przede wszystkim o politykę spójności i rolnictwo.

Nazwisko nowego dyrektora CKF Stylowy w Zamościu powinniśmy poznać przed końcem wakacji

Będzie w kim wybierać. Siedmioro chętnych do kierowania kinem

Aż tylu kandydatów zgłosiło się do konkursu na stanowisko dyrektora Centrum Kultury Filmowej w Zamościu. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić przed końcem wakacji.

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Przed nami początek sezonu 2025/2026. W pierwszym meczu piłkarze Motoru Lublin przed swoimi kibicami zmierzą się z Arką Gdynia. Po spotkaniu do domu będzie można wrócić autobusem.

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie
19 lipca 2025, 19:30

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie

W zeszłym roku potańcówki w Skansenie były prawdziwym hitem. W tym roku organizatorzy również zapraszają na taneczny parkiet.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski – Radosław Sikorski (w środku), Litwy – Kęstutis Budrys (z prawej strony) i Ukrainy – Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu z okazji obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego
galeria

Sikorski: Trójkąt Lubelski udziela i będzie udzielał wsparcia bohatersko walczącej Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił w środę w Lublinie, że Polska zapewniła Ukrainie już 45 pakietów różnego rodzaju uzbrojenia i amunicji. – Pracujemy nad kolejnymi dostawami – dodał minister.

Plażowicze nad Zalewem Zemborzyckim w pierwszych latach jego istnienia
STARE ZDJĘCIA
galeria

Zalew Zemborzycki ma już 51 lat. Wspomnienia z budowy i wielkiego otwarcia

Plany jego powstania pojawiły się już kilkanaście lat po II wojnie światowej, ale wtedy inne inwestycje miały pierwszeństwo. Jednak po wielkiej powodzi w latach 60. wrócono do nich. Ostatecznie budowę Zalewu Zemborzyckiego ukończono w lipcu 1974 roku i dziś to "lubelskie morze" kończy 51 lat.

Hrubieszów, liczący obecnie ponad 17 tys. mieszkańców to najdalej wysunięte na wschód miasto Polski. Jest położony nad Huczwą, dopływem Bugu, w odległości zaledwie 5 km od granicy z Ukrainą

Trzy lata na wydanie 80 mln. W mieście wiele się zmieni i sporo przybędzie

Łatwiej chyba powiedzieć, czego w Hrubieszowie nie będzie za trzy lata, niż wymienić długą listę przedsięwzięć zaplanowanych do realizacji z funduszy szwajcarskich. Projekt miasta został tak wysoko oceniony, że samorząd będzie miał do wydania ponad 80 mln zł.

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Koniec oczekiwania na nowego selekcjonera. W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że naszą kadrę narodową poprowadzi Jan Urban

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca
22 sierpnia 2025, 0:00

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca

To jeden z największych festiwali kultury tradycyjnej w Polsce. W dniach od 22 do 24 sierpnia będą koncerty, warsztaty taneczne i muzyczne i wystawy z dziełami sztuki ludowej z różnych krajów. 19 edycja Festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński będzie odsłoną związana z tańcem tradycyjnym.

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie
galeria

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie

Były odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, a 35 nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy złożyło ślubowanie – tak w środę zakończyły się Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie.

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

29-latek z powiatu parczewskiego miał w pomieszczeniach gospodarczych arsenał broni i amunicji. Teraz grozi mu za to nawet 8 lat więzienia.

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie
galeria

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie

W środę przed południem po centrum Lublina poruszało się kilka kolumn rządowych. Do miasta zjechali ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy, którzy spotkali się na lubelskim zamku w ramach 5. rocznicy powołania „Trójkąta Lubelskiego”.

zdjęcie ilustracyjne

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium