Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 kwietnia 2003 r.
9:05
Edytuj ten wpis

Wisniewski podgląda Wiśniewskich

0 0 A A

Dziesięć milionów Polaków ogląda jak Michał je śniadanie. Dziesięć milionów Polaków wie, kto to jest pani Gienia. Dziesięć milionów Polaków wie wszystko o problemach lidera Ich Troje z matką. Dziesięć milionów Polaków żyje cudzym życiem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować


d
Józefów pod Warszawą to małe miasteczko. Ostatnio upodobali je sobie bogaci warszawiacy, którzy budują tu swoje wille. Cisza, spokój. Niedaleko rzeka i piękne lasy. A do centrum stolicy 20 minut jazdy samochodem. Albo godzina – autobusem.
Od ponad miesiąca sytuacja jest zupełnie inna. Codziennie na dworcu w Józefowie wysiadają z pociągu grupy zdezorientowanych nastolatek. – Którędy do Michała? I wszystko jest jasne: to tu kręcą program „Jestem jaki jestem”, gdzie lidera Ich Troje podglądają dziesiątki kamer.
Zobaczyć Michała i umrzeć
– Przyjechaliśmy tu już siódmy raz – tłumaczą Piotr i Mateusz z Warszawy. Obaj chodzą do 6 klasy i są fanami Ich Troje.
Po co tu przyjeżdżają?
– No, żeby ich zobaczyć! Raz udało nam się zobaczyć Martę Wiśniewską. Wtedy nas zamurowało i nie byliśmy wstanie poprosić o autograf. A ostatnio to sam Michał pomachał nam z okna!
Dzisiaj obaj będą mieli szczęście. Na podwórzu luksusowej willi zaczyna się ruch. Jeden ochroniarz, drugi, kierowca, ekipa filmowa. Marta wsiada do samochodu i jedzie do Warszawy. Piotr i Mateusz natychmiast podbiegają do auta i proszą o autograf. Dostają zdjęcia, podpis – i już.
– Przestaliśmy pokazywać, jak Michał czy Marta rozdają autografy pod domem, bo coraz więcej ludzi tu przyjeżdżało – mówi Michał Gulewicz, reżyser dnia.
Takich reżyserów jest czterech. Każdy ma 12-godzinny dyżur, a potem montaż nagranego materiału. Z jednego dyżuru powstaje ok. 10-15 minut programu „Jestem Jaki Jestem”
Kto decyduje o tym, co zobaczymy na wizji? Oczywiście nie Michał i Marta.
– Ten program jest trochę monotonny, ale fajny – zgodnie twierdzą Piotr i Mateusz. – Mogłoby być więcej akcji.
Inni widzowie mają podobne zdanie. Po dobrym starcie, kiedy pierwszy odcinek obejrzało ponad 4 miliony widzów, oglądalność spadała, spadała i spadała. Przy tak drogiej produkcji – przecież sam lider Ich Troje miał dostać za swój udział milion złotych! – oglądalność poniżej 3 milionów to po prostu porażka. Teraz „Jestem Jaki Jestem” ma oglądalność przekraczającą... 10 mln.!
Wiśniewski przyspiesza, my zostajemy
„Jestem Jaki Jestem” to jeden z droższych programów w polskiej telewizji. Poszukiwania samego domu trwały kilka miesięcy, a „kandydatów” było kilkudziesięciu. Ostatecznie wybrano willę w Józefowie, w której kiedyś mieszkał Tadeusz Nalepa z zespołu Brekout. Sam Nalepa mieszka teraz po sąsiedzku, tuż za płotem. Z dziennikarzami nie chce rozmawiać.
Praca nad przygotowaniem domu trwała około miesiąca. Zamontowano 40 stałych mikrofonów i 18 kamer. Każdy domownik ma swój mikrofon. Dostają je również goście. Do tego dwie ekipy filmowe z przenośnymi kamerami. Tuż obok domu stoją dwa baraki. To studia. W środku monitory pokazujące obraz ze wszystkich kamer, komputery, a na dachu antena satelitarna
– Dużo łatwiej nam było kręcić „Big Brothera” niż ten program – przyznaje Michał Gulewicz. – Wiśniewscy mogą w każdej chwili gdzieś pójść czy pojechać. Razem albo oddzielnie. Byłoby bardzo trudno robić ten program na żywo. Problemem jest też nieprzewidywalność Michała. Jedziemy za nim, a on w pewnym momencie przyspiesza do 200 kilometrów. A my – co? My możemy najwyżej 170. Zostajemy.
Jednak Michał Wiśniewski z programu uciec nie może. Musi żyć z kamerą do końca maja. Inni uczestnicy w każdej chwili mogą zrezygnować. Czy ktoś chce? Raczej nie. Dla wszystkich to okazja do zrobienia kariery. Marta Wiśniewska nagle stała się bardzo popularna i zagrała w serialu „Na wspólnej”. Dwaj ochroniarze Michała, Bartek i Bartek, są już znani chyba co drugiemu Polakowi. Inna sprawa, że nie cieszą się chyba największą sympatią (na pewno są kochani przez jubilerów; jeden z Bartków jest miłośnikiem olbrzymich sygnetów i złotych łańcuchów o rozmiarach cumy portowej). Nawet opiekunka do dziecka, pani Gienia, stała się postacią medialną. Efekt? Jak mówili nam ludzie z ekipy filmowców, wystarczy, że któreś odwiedzi pobliski sklep. Potem cały Józefów robi tam zakupy.
Cudowny, fantastyczny, chamski
Oczywiście, fanom to nie wystarcza. Muszą przyjść pod sam dom. Kiedy rozmawialiśmy z pracownikami agencji ochroniarskiej, pilnującej domu, „Big Michała”, nie byli wstanie przypomnieć sobie dnia, kiedy pod bramą byłoby pusto. Ciągle ktoś przychodzi. Grupy nastolatków i całe rodziny z dziećmi.
– Oglądam każdy odcinek, to jeden z najlepszych programów w telewizji. Teraz chcę to zobaczyć sama i specjalnie przyjechałam do Józefowa. Z Piaseczna – to po drugiej stronie Warszawy... Ta fanka Michała nie jest uczennicą podstawówki. To pani Maria Parczyńska. Ma ok. 50 lat i jest sklepową. Zabrała ze sobą córki. Wszyscy mają zdjęcia lub płyty „Ich Troje”. Ich marzeniem są autografy. Czy wszystko im się podoba w programie?
– Trochę za dużo przeklinają i ciągle się kłócą. Ostatnio widziałam, jak Marta się całowała z jakimś gościem, a potem się przed Michałem tego wypierała. A przecież wszyscy widzieli!
No właśnie. Wszyscy wszystko widzą. No, prawie wszystko, bo, jak się dowiedzieliśmy, nie wszystko nam pokazują. Podobno spora część sfilmowanych kłótni Wiśniewskich trafia na półkę.
Pod dom dociera kolejna pielgrzymka. Ojciec, mama, dwójka dzieci. I jeszcze babcia.
• Opinia o programie?
– Cudowny!
• Michał?
– Fantastyczny!
• Coś wam się nie podoba?
– Program jest za krótki!
Nie wszyscy są tak bezkrytyczni.
– Za mało zajmują się własnym dzieckiem. Ciągle tylko pani Gienia z nim chodzi. Ten mały w końcu zapomni, jak wyglądają jego rodzice i to się źle odbije na jego psychice – wyraża obawy Mateusz, a Piotr potwierdza jego słowa.
– Czego oni tak wszyscy przeklinają? – dziwi się Bożena Sadowska. Mieszka 500 metrów od domu Michała. – Ja bardzo lubię ich muzykę. Ten program jest ciekawszy niż „Wielki Brat”, ale strasznie przeklinają.
• A pani by się zgodziła wystąpić w takim programie?
– Na pewno nie!
• A za milion złotych?
– To musiałabym przemyśleć...
Kto nie lubi dziennikarzy?
– Na początku byliśmy bardzo sceptyczni wobec tego pomysłu. Długo o tym rozmyślaliśmy. Już kilka miesięcy temu pojawiły się takie plany – zdradza Marta „Mandarynka” Wiśniewska.
Spotykamy się z nią w studiu tanecznym, gdzie przy muzyce Ich Troje (jakżeby inaczej) prowadzi ćwiczenia ze swoim zespołem baletowym. Nie zgadza się na robienie zdjęć bez stylistki, wizażysty i fryzjera. Ale rozmawiać może. Dziesiątki kamer, mikrofony ekipa techniczna. Wchodzisz do kuchni: kamerzyści. Wchodzisz do pokoju: kamerzyści. Idziesz do łazienki: oczywiście – kamerzyści.
– To nie jest dla nas nowość. Media ciągle są z nami. Nowością jest to, ze te media z nami mieszkają – mówi Marta. – Całe szczęście, że jak mamy ich dość, to możemy wyłączyć kamery. Staramy się też nie oglądać tego programu. Bo później czasami się kłócimy po tym, co zobaczymy.
Właściwie nie ma tygodnia, żeby TVN nie pokazywał chociaż jednej kłótni Wiśniewskich. A ani Marta, ani Michał nie mają praktycznie żadnego wpływu na to, co pokaże TVN.
– Dlatego musimy uważać, na to co, co robimy i co mówimy – zaznacza żona lidera Ich Troje.
Program oglądają miliony Polaków, głównie fanów Ich Troje. Patrzą, co ich idol je, jak się ubiera, gdzie chodzi i co mówi. I potem te miliony fanów o wszystkim dyskutują.
– Czasami docierają do nas jakieś opinie czy komentarze – po minie Marty widać, że nie wszystkie są miłe. – Nie reagujemy na to. Przecież nie będę się dla kogoś zmieniać.
„Jestem Jaki Jestem” ma dwa zadania: promować Michała Wiśniewskiego i „Ich Troje” (co oznacza wyższą sprzedaż płyt) i przyciągnąć przed ekrany jak najwięcej widzów. To oznacza więcej reklam i większy zysk producentów. A czym przyciągnąć widza? Najlepiej dramatem.
Wystarczy pokazać matkę Michała, która mówi o swoim alkoholizmie i tłumaczy się, dlaczego porzuciła Michała. A potem lider zespołu ze łzami w oczach wyrzeka się swojej matki. Padają ostre słowa, oskarżenia. Napięcie i dramatyzm większy niż peruwiańskiej telenoweli.
– Owszem, zgodziliśmy się na ten materiał – przyznaje Marta. – Myślę, że to może pomoc innym dzieciakom z domów dziecka. Nabiorą trochę otuchy i nadziei.
W kolejnych odcinkach kolejne sensacje. Rodzice dziewczyny poszkodowanej na koncercie Ich Troje żądają od Michała odszkodowania. 50 tys. złotych. Media się o tym rozpisują, a widzów przed telewizorami coraz więcej. I coraz więcej artykułów w prasie kolorowej, co jeszcze bardziej napędza koniunkturę. Jednak sama Marta nie ma najlepszego zdania o dziennikarzach:
– Nie zawsze piszą prawdę, czasami wymyślają. Czasem wolą napisać jakieś bzdury.
Marta najgorzej wspomina przygodę z pewnym kolorowym magazynem, który opublikował zdjęcia z ich ślubu. Zdjęcia były fotomontażem. Do upozowanych sylwetek grafik komputerowy „dokleił” głowy Marty i Michała.
Zobacz program, kup płytę
Chyba tylko jeden uczestnik „Jestem Jaki Jestem” nic sobie z tego wszystkiego nie robi. To Xawier Wiśniewski, który w czerwcu skończy rok. – Jest bardzo cichy i spokojny – cieszy się jego dziadek, ojciec Marty, Roman Mandarynkiewicz. – Mówi już „mama” i „tata” i te wszystkie kamery mu nie przeszkadzają.
• A panu?
– Też nie. Michał mi wcześniej powiedział, ze taki program będzie i że zadecydował o tym razem z Martą. Przyjeżdżamy tu z żoną tylko w weekendy.
Niedługo do sklepów trafi najnowsza płyta „Ich Troje”. To składanka największych hitów i cztery nowe utwory. Sklepy już zamówiły 100 tys. egzemplarzy. To wielki sukces zespołu. Ile w tym pomógł program „Jestem Jaki jestem?

Pozostałe informacje

Bogdanka Arka Chełm kończy sezon tuż za podium

Bogdanka Arka Chełm kończy sezon tuż za podium

W drugim meczu o brązowy medal Tauron 1. Ligi Siatkarzy Bogdanka Arka Chełm przegrała na wyjeździe z BKS Proline Visłą Bydgoszcz 0:3. Była to druga porażka chełmskiego beniaminka w rywalizacji. Tym samym na najniższym stopniu podium rozgrywki zakończyli bydgoszczanie, chełmianom zostało czwarte miejsce

Motoparada Klasyków w Zamościu przyciągnęła tłumy miłośników czterech kółek z całego regionu
Zdjęcia
galeria

Motoparada Klasyków w Zamościu przyciągnęła tłumy miłośników czterech kółek z całego regionu

Roztoczańskie Muzeum PRL zaprosiło do Zamościa miłośników starych samochodów i motocykli na "Speed Car 1-MajowąMotoparadę Klasyków". To motoryzacyjno-patriotyczne wydarzenie zgromadziło ponad dwieście unikatowych pojazdów, w tym zarówno kultowe modele z okresu PRL, jak i samochody z lat 90.

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zdobył Częstochowę!
Zdjęcia
galeria

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zdobył Częstochowę!

Kolejny mecz i kolejna wygrana lubelskich żużlowców. Po dwóch meczach na własnym stadionie Bartosz Zmarzlik wraz z kolegami cieszyli się z wyjazdowej wygranej nad Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa

Gnał jak szalony. Stracił prawo jazdy i 5 tysięcy złotych!

Gnał jak szalony. Stracił prawo jazdy i 5 tysięcy złotych!

Aż 5 tysięcy złotych mandatu, zatrzymane prawo jazdy i 15 punktów karnych – to konsekwencje przewinienia, jakiego w niedzielę dopuścił się w Celejowie 41-letni kierowca forda.

Trenerski dwugłos po meczu Wisły Płock z Motorem Lublin

Trenerski dwugłos po meczu Wisły Płock z Motorem Lublin

Piłkarze Motoru Lublin w meczu 31. kolejki Fortuna I ligi przegrali w Płocku z Wisłą 0:1. Zespół trenera Mateusza Stolarskiego spadł na ósme miejsce w ligowej tabeli. - Jeżeli chcemy dalej liczyć się w walce o najwyższe cele, musimy być bezwzględni w ostatnich trzech spotkaniach. Kolejny mecz już w piątek i mam nadzieję, że szybką odpowiedź dostaniemy i szybko zareagujemy - powiedział po niedzielnym spotkaniu szkoleniowiec lubelskiej drużyny.

Mecz o "sześć" punktów dla rywali. Motor Lublin minimalnie przegrywa w Płocku

Mecz o "sześć" punktów dla rywali. Motor Lublin minimalnie przegrywa w Płocku

W wyjazdowym spotkaniu Motor Lublin przegrał z Wisłą Płock 0:1. Gola na wagę trzech punktów strzelił dla gospodarzy Słowak Jakub Grić. Porażka sprawiła, że miejsce w szóstce oddaliło się od Motoru

MKS Funfloor Lublin słabszy od Zagłębia Lubin. Puchar Polski dla odwiecznych rywalek
Zdjęcia/Wideo
galeria

MKS Funfloor Lublin słabszy od Zagłębia Lubin. Puchar Polski dla odwiecznych rywalek

Niedzielny finał Orlen Pucharu Polski kobiet pomiędzy KGHM MKS Zagłebie Lubin oraz MKS FunFloor był kolejnym jednostronnym meczem

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - Orlen Oil Motor Lublin [zapis relacji na żywo]

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - Orlen Oil Motor Lublin [zapis relacji na żywo]

O godzinie 16.30 Orlen Oil Motor Lublin powalczy o kolejną wygraną w PGE Ekstralidze. Tym razem Bartosz Zmarzlik i spółka zmierzą się na wyjeździe z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa.

Władza zmienia się, ale robić trzeba

Władza zmienia się, ale robić trzeba

Nowa rada miasta oraz burmistrz Krzysztof Staruch, którzy rozpoczną urzędowanie 7 maja będą pracować z budżetem uchwalonym jeszcze w poprzedniej kadencji. I chociaż może on być zmieniany w trakcie roku budżetowego, to część zadań jest już w trakcie realizacji i zostaną w najbliższych miesiącach dokończone.

Tak kiedyś zdawano egzamin maturalny
Zdjęcia
galeria

Tak kiedyś zdawano egzamin maturalny

Już za dwa dni, we wtorek (7 maja), tegoroczni maturzyści przystąpią do pierwszego egzaminu pisemnego - z języka polskiego. Matura była i jest jednym z najważniejszych etapów w edukacji. Jak wyglądała dawniej? Jakie panowały zwyczaje? Jak ubierali się maturzyści? Zobaczcie fotogalerię, która zabierze Was w nostalgiczną podróż do lat 30-tych, 50-tych i 80-tych ubiegłego wieku.

Rozpoczęły się powroty z majówki. Policja apeluje o ostrożność

Rozpoczęły się powroty z majówki. Policja apeluje o ostrożność

Kończy się wyjątkowo długi weekend. Dzisiaj większość osób, które spędzały majówkę poza domem będzie wracać do miejsca zamieszkania. – To, czy dojedziemy bezpiecznie do celu, w dużej mierze zależy od nas samych: kierowców i pieszych – mówi podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie i apeluje o ostrożność oraz zachowanie rozsądku.

Rowerowe patrole wróciły na ulice. W tych miastach spotkacie cyklistów w mundurach

Rowerowe patrole wróciły na ulice. W tych miastach spotkacie cyklistów w mundurach

Z początkiem maja w Zamościu i Zwierzyńcu ponownie można spotkać policjantów pełniących służbę na rowerach. Cykliści w mundurach dbają o bezpieczeństwo mieszkańców i turystów, reagują również na łamanie przepisów prawa.

Mamy kolejną kwalifikację na igrzyska olimpijskie! Do Paryża pojedzie także lekkoatletka AZS UMCS

Mamy kolejną kwalifikację na igrzyska olimpijskie! Do Paryża pojedzie także lekkoatletka AZS UMCS

Za 82 dni w Paryżu rozpoczną się igrzyska olimpijskie, najważniejsza tegoroczna impreza sportowa na świecie. Kolejną zawodniczką z województwa lubelskiego, która będzie rywalizowała w stolicy Francji została w sobotę kraśniczanka Alicja Wrona – Kutrzepa, zawodniczka AZS UMCS Lublin!

Avia Świdnik wygrywa w Krośnie. Wojciech Białek bohaterem

Avia Świdnik wygrywa w Krośnie. Wojciech Białek bohaterem

Avia Świdnik zainkasowała komplet punktów po wyjazdowej wygranej 3:2 z Karpatami Krosno. Bohaterem spotkania był doświadczony Wojciech Białek, zdobywca dwóch bramek

Jesteście miłośnikami filmu Ogniem i mieczem? Warto odwiedzić zamek w Janowcu
Zdjęcia/Wideo
galeria

Jesteście miłośnikami filmu Ogniem i mieczem? Warto odwiedzić zamek w Janowcu

To nie lada gratka dla miłośników ekranizacji „Ogniem i mieczem” w reżyserii Jerzego Hoffmana. Na zamku w Janowcu można zobaczyć rekwizyty z filmu od premiery którego mija 25 lat, a także stroje w których swoje role odgrywali m.in. Izabella Scorupco, filmowa Helena Kurcewiczówna i Michał Żebrowski, który wcielił się w postać Jana Skrzetuskiego.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium