Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 grudnia 2014 r.
14:15
Edytuj ten wpis

Wybierają się na koniec świata

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio

W sobotę spotkali się na naradzie wojennej. Są weteranami: przejechali samochodami Europę i Środkową Azję. Jednak droga federalna R504 to wyzwanie dla najtwardszych. Za nią jest tylko koniec świata

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Piotrek Masicz już dziś mógłby wskoczyć do swojego patrola i ruszyć w drogę. Przed nimi 26 tys. kilometrów w obie strony. Ich cel to Magadan, brzeg Morza Ochockiego.

- To jest chyba najtrudniejsze wyzwanie w mojej dotychczasowej karierze podróżnika - mówi Piotrek Masicz.

Trzy etapy

Na wyprawę wybierają się trzy ekipy - z Lublina, Bielska-Białej i Kielc. Dwie z nich mają dotrzeć do Magadanu, jedna zawróci do Polski po osiągnięciu Bajkału.

- Trasę podzieliliśmy na trzy etapy. Startujemy z Lublina i jedziemy do Moskwy. Z Moskwy udajemy się do Irkucka. Trzeci, najtrudniejszy etap, to 2 tys. kilometrów - wylicza Piotr Masicz.

Co ich gna na drugi koniec świata?

- Przygoda i wyzwanie. Chcemy się także sprawdzić, bo pokonanie trasy Lublin - Magadan - Lublin zajmie nam 2 miesiące - mówi nasz bohater. - Chcemy też oddać cześć naszym rodakom, których tak wielu zmarło przy budowie tej drogi w latach 40. minionego wieku.

Niekończące się bajoro

Teraz jest to droga federalna R504. To autostrada, ale dla Krazów i Kamazów. Najlepiej pokonać ją zimą. Latem, gdy wieczna zmarzlina nieco odtaje, droga zmienia się w olbrzymie bajoro.

- To jest największe wyzwanie. Wprawdzie nasze auta są przystosowane do brodzenia, nawet do głębokości 120 centymetrów, ale musimy być przygotowani, by korzystać z pomocy innych ludzi. Niektóre brody będziemy musieli przekraczać na grzbiecie ciężarówek, potężnych Kamazów czy Krazów - mówi Masicz.

Nasze wyobrażenia o dzikiej przyrodzie są raczej nikłe, wobec ogromu syberyjskiej dziczy. - W pewnym momencie będziemy musieli przeprawić się przez Lenę. Rzeka ma 12 kilometrów szerokości, prom płynie godzinę...

Wciąż żwawy

Bez odpowiedniego sprzętu nie ma sensu wybierać się na taką wyprawę.

- Od lat moim wiernym towarzyszem jest nissan patrol GR. Kilkukrotnie był ze mną na Islandii, zjeździł Środkową Azję. Sprawdził się w naprawdę trudnych warunkach. Samochód na potrzeby wypraw posiada kilka innowacji. Na dachu z blachy "kwasówki” są wyspawane dwa zbiorniki. Jeden na wodę pitną, drugi jako rezerwuar wody do zewnętrznego prysznica - opowiada Masicz. Ciepła woda do mycia jest podgrzewana przez nagrzewnice przy silniku. Na dachu można rozłożyć namiot.

W samochodzie jest też instalacja 220 V, m.in. do obsługi lodówki, kompresora, narzędzi i spawarki. Auto jest sprawdzone i praktycznie już gotowe do wyjazdu.

- To auto pojedzie na wszystkim. Prosty silnik, który połknie nawet mazut. Poprycha, zadymi i pojedzie. To jest urok mojego patrola. 22-latek, ale wciąż żwawy - dodaje z uśmiechem Masicz. Podczas wyprawy żwawy patrol spali kilka ton paliwa; to zresztą największy wydatek na liście kosztów.

Niedźwiedzie i namiot z siatki lakierniczej

Wyprawa to nie tylko wyzwanie dla maszyn, to także spory sprawdzian dla ludzi, bo zagrożeń nie brakuje. To przede wszystkim miliardy meszek i niedźwiedzie.

- Na meszki mamy już specjalny patent - to podwójne moskitiery z siateczki do filtrowani lakierów. Mają one ekstremalnie małe oczka. Natomiast na niedźwiedzie, których jest sporo na tej trasie, niestety nie mamy jeszcze pomysłu - przyznaje Masicz. - Zostaje nam tylko gaz pieprzowy i warty podczas postojów. Coś trzeba wymyślić.

A kwestia aprowizacji?

- Wszystkiego nie możemy wziąć z Polski. Dlatego na miejscu będziemy łowić ryby. To będzie część naszej diety. Trzeba tylko wiedzieć, które ryby łowić. I tu liczymy na pomoc miejscowych. A ci są naprawdę życzliwi - dodaje Masicz.

Za Uralem jest inny świat. Ludzi nie interesuje polityka. Chcą tylko normalnie żyć. W Tajdze można liczyć na pomoc innych. - Europa to tylko przedsionek przygody - dodaje Masicz.

Dla tych, którzy nie boją się tego wyzwania, mamy dobrą wiadomość: jest jeszcze jedno wolne miejsce. Koszt to 3,5 tys. zł plus opłaty za rosyjskie wizy.

Trakt Kołymski
Droga federalna R504 (ros. Федеральная автомобильная дорога Р504 «Колыма») to 2032 morderczych kilometrów. Droga łączy Niżny Bestiach nad Leną w Jakucji z Magadanem nad Morzem Ochockim, stolicą obwodu magadańskiego. Nazywana jest także Traktem Magadańskim lub Traktem Kołymskim (ros. Колымский тракт).

Droga jest przejezdna raczej tylko zimą, przy zamarzniętym gruncie; latem jest miejscami rozmywana przez potoki i koryta rzek, a deszcze przemieniają ją w krainę błota.

Droga jest miejscami usypana z kamieni rozbitych przez więźniów łagrów w latach 40. XX wieku. Przy budowie zginęło kilka tysięcy ludzi, w tym wielu Polaków, których pochowano w samej drodze, skąd pochodzi jej alternatywna nazwa, Droga z Kości. Podczas wojny Stalin na Magadan zesłał 14 tysięcy Polaków - kobiet, mężczyzn, dzieci. Tylko ponad 600 udało wyrwać się z tego piekła do armii gen. Andersa.

Pozostałe informacje

Zarząd powiatu z absolutorium mimo sprzeciwu opozycji. "Nie przejadamy pieniędzy"
Puławy

Zarząd powiatu z absolutorium mimo sprzeciwu opozycji. "Nie przejadamy pieniędzy"

Ponad 258 mln zł dochodów i wydatki przekraczające 260 mln zł - tak wyglądał budżet powiatu puławskiego w 2024 roku. W środę zarząd otrzymał absolutorium oraz wotum zaufania. Przeciw byli radni PiS, którzy zarzucali rządzącej koalicji m.in. brak nowych wizji, inwestycji oraz pomysłów na problemy szkół.

Nadbryg. Grzegorz Szyszko, z-ca komendanta głównego PSP podczas wizyty w Nasutowie
galeria

Straż z Nasutowa świętuje włączenie do krajowego systemu

Ochotnicza Straż Pożarna w Nasutowie w gminie Niemce została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Akt włączenia strażacy otrzymali w piątek, 20 czerwca. W uroczystości uczestniczył przedstawiciel komendy głównej PSP.

Dzisiaj najdłuższy dzień roku - trwa letnie przesilenie

Dzisiaj najdłuższy dzień roku - trwa letnie przesilenie

Dzisiaj 21 czerwca - dzień wyjątkowy nie tylko pod względem astronomicznym. W Lublinie potrwa rekordowe 16 godzin i 36 minut. Ziemia osiąga dzisiaj swoje maksymalne odchylenie od osi pozwalając, by promienie naszej gwiazdy padały prosto na zwrotnik Raka.

Okolice Kazimierza Dolnego to jak mówią sami zagraniczni turyści wciąż ukryty klejnot, czyli miejsce o istnieniu którego wielu obywateli zachodnich krajów nie ma pojęcia
turystyka

Lubelskie zdobywa serca obcokrajowców. Co urzeka turystów z innych krajów?

W zeszłym roku tylko Lublin odwiedziło ponad 1,9 mln turystów. Liczba gości, także tych zagranicznych bije kolejne rekordy. Wielu podróżników tworzy materiały wideo i pisze reportaże, dzieląc się swoimi opiniami na temat naszego regionu. Te są bardzo pozytywne.

Pętla na osiedlu Widok straszy poprzednią epoką? Radny chce remontu
Lublin

Pętla na osiedlu Widok straszy poprzednią epoką? Radny chce remontu

Pętla na osiedlu Widok w Lublinie wymaga pilnego remontu. Tak uważa nie tylko radny Tomasz Gontarz (PiS), który prosi prezydenta o przeprowadzenie modernizacji przystanku. Co na to miasto?

Rozpoczął się cykl koncertów „Lublin – Lublinowi”. Za nami pierwszy dzień artystycznego święta
ZDJĘCIA
galeria

Rozpoczął się cykl koncertów „Lublin – Lublinowi”. Za nami pierwszy dzień artystycznego święta

W piątkowe popołudnie Muszla Koncertowa im. Romualda Lipko w Ogrodzie Saskim ponownie stała się sercem miejskiego święta kultury. Rozpoczął się cykl koncertów „Lublin – Lublinowi”, będący uroczystym podsumowaniem roku artystycznego Zespołu Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej.

Pełna kontrola od początku do końca. Orlen Oil Motor Lublin nie dał szans Gezet Stali Gorzów
ZDJĘCIA
galeria

Pełna kontrola od początku do końca. Orlen Oil Motor Lublin nie dał szans Gezet Stali Gorzów

23 wygrana Orlen Oil Motoru Lublin na własnym stadionie. W piątek mistrzowie Polski nie dali żadnych szans i pokonali 55:35 Gezet Stal Gorzów umacniając się na pierwszym miejscu w tabeli PGE Ekstraligi

Pierwsze wzmocnienie Górnika Łęczna przed nowym sezonem w Betclic I Lidze

Pierwsze wzmocnienie Górnika Łęczna przed nowym sezonem w Betclic I Lidze

Pierwszy transfer Górnika Łęczna przed sezonem 2025/2026. W piątek zielono-czarni poinformowali, że roczną umową z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy podpisał Dawid Kroczek

Znęcał się nad żoną. 38-latek trafił do aresztu

Znęcał się nad żoną. 38-latek trafił do aresztu

Sąd Rejonowy w Lubartowie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 38-letniego mieszkańca powiatu, który miał fizycznie i psychicznie znęcać się nad swoją żoną. To nie był jednorazowy incydent.

PGE Start przegrał z Legią, mistrza Polski poznamy w niedzielę

PGE Start przegrał z Legią, mistrza Polski poznamy w niedzielę

Legia zrobiła swoje i w piątkowy wieczór pokonała PGE Start 87:83. Efekt? W finale Orlen Basket Ligi znowu mamy remis.

Miasto zabiera się za rozbudowę amfiteatru i przebudowę skweru na Tatarach

Miasto zabiera się za rozbudowę amfiteatru i przebudowę skweru na Tatarach

Miasto Lublin ogłosiło przetargi na wybór wykonawców rozbudowy amfiteatru w dzielnicy Tatary oraz przebudowy skweru przy ulicy Montażowej. Inwestycje są częścią szeroko zakrojonego projektu rewitalizacji tej części miasta, który uzyskał dofinansowanie z funduszy europejskich oraz budżetu państwa.

Na zakupy z promilami. 50-latek i 52-latka mieli razem niemal 6 promili

Na zakupy z promilami. 50-latek i 52-latka mieli razem niemal 6 promili

Ponad 3 promile u 50-latka, ponad 2,5 u 52-latki. Oboje wsiadali za kierownicę, stanowiąc realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Orlen Oil Motor Lublin - Gezet Stal Gorzów [na żywo]

Orlen Oil Motor Lublin - Gezet Stal Gorzów [na żywo]

Pora na kolejny domowy mecz "Koziołków". O godzinie 18 lubelscy żużlowcy postarają się o pokonanie Gezet Stali Gorzów. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z toru przy al. Zygmuntowskich

Brutalna napaść w gminie Potok Wielki. Inicjatorką była 18-latka

Brutalna napaść w gminie Potok Wielki. Inicjatorką była 18-latka

Trzech mężczyzn i 18-letnia kobieta wtargnęli nocą do jednego z domów w gminie Potok Wielki i dotkliwie pobili jego mieszkańców. Najbardziej ucierpiał 46-latek, który z obrażeniami zagrażającymi życiu trafił do szpitala.

W Lublinie rządzi cebularz! I powinniśmy być z tego dumni
ZDJĘCIA
galeria

W Lublinie rządzi cebularz! I powinniśmy być z tego dumni

Poznaniacy mają rogale świętomarcińskie, w Zakopanem rządzą oscypki. A Lublin ma cebularza. Ten niedoceniany wypiek dzisiaj obchodzi swoje święto.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium