Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

20 listopada 2009 r.
14:53
Edytuj ten wpis

Zapuść brodę, nie chwal żony

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga

Nie tylko ukryta na drodze mina i czający się za skałą terrorysta będą zagrażać żołnierzom z Lubelszczyzny, którzy w kwietniu na pół roku wyjadą do Afganistanu. Równie groźny może być ich własny pies, choćby niczego nieświadomy wylegiwał się na fotelu w Lublinie, 5 tys. km od bazy w Ghazni.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– Każdy nieostrożny gest może przekształcić się w strzelaninę – mówi podpułkownik Piotr Fajkowski, dowódca Zgrupowania Bojowego "Bravo”, które na poligonie w Nowej Dębie szykuje się do wyjazdu na misję. Żołnierze uczą się, jak poruszać się po obcym terenie, jak walczyć z terrorystami. Nie tylko tego. – Jakich gestów używać, czego unikać. To wszystko żołnierze na patrolu muszą wiedzieć.

Bo choć teren jest niebezpieczny, to mimo wszystko częściej się tam rozmawia, niż strzela. Tyle że w miejscu, gdzie jest rok 1487, a jedyna asfaltowa droga ma 96 km, każde słowo może być tak samo groźne, jak pocisk.

Broda na rozkaz

W Polsce przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że w większości przypadków wystarczy się do kogoś odezwać, by zacząć z nim rozmowę. Jakąkolwiek rozmowę.

Nie, żeby od razu każdy chciał wdawać się w rozmowę z każdym, kto go zagadnie. Ale przeważnie cokolwiek odpowie, choćby po to, by natręta spławić. W Afganistanie to tak oczywiste nie jest.

– Oni nie będą rozmawiać z mężczyzną, który nie nosi brody. Po prostu nie będą, zero reakcji, nie odpowiedzą – tłumaczy Fajkowski. Dlatego wytypowana jest już grupa żołnierzy, którzy na pewien czas przed wyjazdem na misję przestaną się golić. – Musimy zrobić tak, żeby w każdym plutonie było 2–3 żołnierzy z brodą. Czyli musi być tak ze 30–40 brodaczy.
I jeszcze jedno: jeśli broda jest ruda, to rozmowy też nie będzie.

Do domów Afgańczyków nie wolno wprowadzać psów. U nich pies jest zwierzęciem nieczystym. Problem w tym, że nieraz nie da się takiej sytuacji uniknąć. Wojskowi zabierają bowiem na misję psy, których zadaniem jest m.in. odnajdowanie materiałów wybuchowych w przeszukiwanych domach.

Psa nie widać, a żółwika nie ma

I jak tu sprawdzić budynek, nie wzniecając konfliktu czworonogiem? – To proste. Trzeba wyprowadzić wszystkich domowników do takiego miejsca, z którego nie będą widzieli, że w ich domu był pies. A później można już sprawdzać budynek – mówi Fajkowski.

Tu nawet gesty znaczą co innego. Gdy pomagamy komuś wyjechać tyłem z parkingu otwartą dłonią pokazujemy, by zatrzymał auto. W Afganistanie to gest powitania, a samochód zatrzymuje się wyciągniętą pięścią, która:

a) u nas może być odebrana jako przejaw złych zamiarów
b) polska młodzież zrobi nią tzw. żółwika.

Ani ręki, ani nogi

– Nie można lewej ręki do nich wyciągać, nie można nią nawet niczego pokazywać, ani wydawać gestem poleceń. Lewa ręka jest dla nich nieczysta. Nawet, jeśli ktoś jest leworęczny, to wszystko musi prawą ręką robić – mówi st. szer. Paweł Portka.

– Jak się z kimś rozmawia nie można nawet niechcący pokazać mu stopy od spodu, bo dla Afgańczyków to obraza – wylicza st. szer. Krzysztof Borsuk.

– Trochę trzeba poćwiczyć i wszystko wyjdzie – mówi Portka.

Ćwiczenia zaczęły się w poniedziałek. To w sumie cykl czterech zajęć po dwie godziny i podręcznik z podstawowymi zwrotami.

Większość kontaktów odbywa się jednak przez tłumacza. – Jest w każdym plutonie. To zazwyczaj żołnierz, albo osoba postronna, która zna język. Jeżeli nie jest z Polski, musi oczywiście znać także polski – wyjaśnia Borsuk.

Wbrew pozorom rozmawia się sporo. – Na każdym patrolu – mówi Fajkowski. Żołnierze stale stykają się z miejscową ludnością, starają się budować dobry wizerunek, pomagają zdobyć wodę, której często brakuje, rozdają dzieciom słodycze. Okazji do rozmów jest sporo. Gorzej z tematami.

Na zdjęciu też

– Tematy zabronione w rozmowie to Allach i islam, chrześcijaństwo, misja kobiet – wylicza Fajkowski. W dyskusje na temat wiary nie ma sensu się wdawać, bo jeden drugiego do niczego nie przekona, a nie ma sensu psuć atmosfery, jeśli Afgańczycy nie są do nas uprzedzeni. Szanują nas, bo Jezus jest postrzegany jako prorok, który zapowiedział nadejście Mahometa. Dalej są tylko różnice.

O czym Polak zawsze pogada? O polityce. Ale nie tam. – Demokracja? U nich jest klan, porządek, rodzina, wieś. O ile się rozmawia, to na tematy neutralne: hobby, wakacje. Ale jak pokazuje się zdjęcia z wakacji trzeba unikać takich, na których jest pies – mówi dowódca.

– Nie wolno też się chwalić nowoczesnym sprzętem elektronicznym, bo to jest tam bardzo niemile widziane. Oni nie lubią takich nowości – mówi Borsuk. – Absolutnie nie może być żadnego zadęcia, że my z Zachodu jesteśmy najlepsi na świecie, a McDonald jest najlepszym żarciem – podkreśla pułkownik.

Żony nie ma

Pod żadnym pozorem nie wolno też rozmawiać na temat kobiet. Zupełnie tak, jakby wcale nie istniały. Wcale.

– U kogoś w gościach można pochwalić dom, ale nie wolno powiedzieć, że jest to zasługa gospodyni. Nie wolno chwalić córek gospodarza, to także jest faux pas. Rozmawiając o jego dzieciach wolno chwalić wyłącznie synów – podkreśla Fajkowski. Ten zakaz działa zresztą w obie strony: rozmawiając z Afgańczykiem nie można mówić nawet o własnych córkach lub żonie.

Trudno się w tym wszystkim połapać, ale można. – Oni mają rok 1487 i musimy się zachowywać, jakbyśmy byli w swoim średniowieczu – przyznaje dowódca Zgrupowania Bojowego "Bravo”. – To jest jeszcze państwo feudalne, ale nie można bagatelizować ich osiągnięć, tam też są zabytki i to starsze od naszych.

Zgrupowanie Bojowe \"Bravo”

Liczące ok. 500 osób. Jest tworzone na bazie lubelskiej 3. Brygady Zmechanizowanej Legionów im. Romualda Traugutta, w tym 3. Batalionu Zmechanizowanego z Zamościa. Będzie stacjonować w bazie Warrior w afgańskiej prowincji Ghazni. Żołnierze ćwiczą już na poligonie w Nowej Dębie.

Prowincja Ghazni

• Powierzchnia: 12 tys. km2 kwadratowych, dla porównania: województwo lubelskie 25 tys. km2
• Ludność: ok. 813 tys. (woj. lubelskie: 2,16 mln)
• większość terenów trudno dostępna lub niedostępna dla pojazdów
• jedyna asfaltowa droga ma 96 km długości.

Afganistan

• Powierzchnia: 647,5 tys. km2 (Polska: 322,6 tys. km2)
• Ludność: 33,6 mln (Polska: 38,1 mln)
• 99 proc. ludności to muzułmanie
• 2/3 ludności utrzymuje się z rolnictwa, głównie pasterstwa
• 6 proc. powierzchni kraju stanowi ziemia uprawna, wielu rolników uprawia mak do produkcji opium. Zabronione jest to tylko teoretycznie, a do przemytu wykorzystywane są osiołki, same przewożące towar przez granicę
• niemal połowa kraju znajduje się na wysokości powyżej 2 tys. m n.p.m.

Pozostałe informacje

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium