Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

20 września 2001 r.
18:09
Edytuj ten wpis

Życie z piranią

 Po opublikowanej w Dzienniku Wschodnim informacji o piranii odezwały się niedowierzające głosy Czyt
Po opublikowanej w Dzienniku Wschodnim informacji o piranii odezwały się niedowierzające głosy Czyt

W sobotę 8 września o godz. 6 rano Piotra Stańczaka, drzemiącego nad Wisłą
w Piotrawinie, zerwał głos dzwonka - znak, że ryba chwyciła przynętę. Doskoczył do kija. Podciąga dwa, trzy metry. Stop. On ciągnie, ryba ciągnie. On w swoją stronę, ona w swoją. Zaczyna się walka. Adrenalina podnosi się - to musi być duży sum.
Na brzegu stoi brat
z podbierakiem i harpunem gotów zakłuć i wyciągnąć okaz. Co to jest?! Ryba nikczemnych rozmiarów (33 cm, 75 dkg),
a w pyszczku… zęby jak mleczaki u dziecka. Dziesięć godzin później okaże się,
że to jest… pirania!

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Piotr Stańczak (lat 38), mieszkaniec Opola Lubelskiego, w Piotrawinie na Wiśle wędkował wiele razy. Wychował się w tej okolicy i, jak mawia, choć są dni, że nic nie łapie, z sentymentem wraca tu z kijem.
Tego dnia zaczął łowić ryby od godziny 22 w nocy. Stosował zanętę na leszcza. Nad ranem nadział na haka żywą przynętę - dwie czerwone rosówki, zastawił w wodzie i czekał na suma. Jakież było jego zdumienie, gdy z toni wodnej wyciągnął małą, zaledwie 33-centymetrową kolorową rybkę. Ważące 75 dkg maleństwo zaskoczyło doświadczonego wędkarza nie tylko masą, ale ukrytymi za dolną wargą
zębami.

- O, Boże! Co to jest?!

Brat z podbierakiem i harpunem stał na brzegu i wzruszył ramionami:
- Może jakiś mutant. W czasie powodzi było różnie. Wisła wszystko zalała...
Wrzucił nietypową rybę do siatki. Miarkował sobie jeszcze, że rzeka wylewając może gdzieś w górach zniszczyła eksperymentalną hodowlę ryb. A może jakiś hodowca ryb akwariowych wpuścił to cudo do rzeki? Łowił jeszcze ryby do godziny 11. W sumie złapał 5 leszczy, szczupaka i małego sandacza. Wracając do domu zadzwonił do żony:
- Napuszczaj pełną wannę wody. Złapałem rybę, co

ma zęby jak dziecko...

Pytanie: co to za czort ta ryba? - nie dawało mu spokoju. Pojechał do swojego koła wędkarskiego (nr 48 przy PZW w Lublinie). Skarbnik zasugerował, że to tołpyga. Osoba z zarządu koła żartowała: "diabła złapałeś”. Ze 4 godziny jeździł z dziwną rybą po mieście. Ilu zagadnął kolegów, sam nie pamięta. Aż w końcu, ok. godziny 16, trafił do Zygmunta Daczka z pobliskiej Woli Ruckiej. Po raz nie wie który wyciągnął rybę z wiadra, odwinął jej wargę i pokazał zęby.
- To jest pirania - Zygmunt skonstatował od razu.
Piotr odruchowo cisnął rybę w wiadro. Momentalnie stanęły mu przed oczami sceny z filmów grozy, w których piranie bardzo dokładnie obgryzają ciało człowieka, zostawiając goły szkielet.
Z wędkami i piranią wrócił do domu.
- Coś złapał? - zagadnęli go koledzy.
- A, piranię...
- Oszalałeś?! Pirania w Wiśle?!.. - nikt nie wierzył.
Intrygujący okaz obejrzeli domownicy.
- Spodziewałam się zobaczyć coś w rodzaju ośmiornicy, a tu zwykła rybka - wspomina pierwsze wrażenie Kasia, jedna z trzech córek wędkarza.
Pirania, ledwo żywa od wiecznego wyciągania z wody, trafiła wreszcie do wanny. Do Piotra dalej nie mogło dotrzeć, że złapał w Wiśle rybę normalnie żyjącą... w dorzeczu Amazonki. Wątpliwości próbował wyjaśnić czytając Leksykon Zwierząt.

Sprawę przesądził ichtiolog

Mgr Marian Jamroz, pracownik Zakładu Chorób Ryb Akademii Rolniczej w Lublinie, na podstawie zdjęć rozpoznał, że ryba o ciele wysokim, bocznie spłaszczonym, pysku krótkim, uzbrojonym w niezwykle ostre zęby, to pirania srebrzysta, występująca w rzekach Ameryki Południowej.
- Na pewno pirania nie przepłynęła sama z dorzecza Amazonii do Wisły - mówi Marian Jamroz. - Nieprawdopodobne jest, by długo przeżyła w warunkach ekstremalnych. Potrzebuje minimum 26 stopni Celsjusza, a w Wiśle jest 17.
Właściciel ryby robi co może, by utrzymać okaz przy życiu. Chciał piranię karmić krwistą wołowiną, ale mięsa nie tknęła. Niedawno wpuścił do wanny dwie płotki, lecz ta hiena słodkich wód, nie tylko nie wykazała wobec nich agresji, ale stoi w kącie i, niczym kwoka, wydaje się je ochraniać.
- Traktujemy piranię jak nowego członka rodziny. Rano wszyscy pierwsze kroki kierujemy do łazienki. Patrzymy czy żyje, czy w końcu coś zjadła - dodaje.
Ponieważ ryba męczy się i słabnie w wannie, jej właściciel nosi się z zamiarem zakonserwowania okazu.
- Hej! Pirania!” - tak na mnie wołają...
Wieść o piranii lotem błyskawicy obleciała miasto. Ludzie (nawet nieznajomi!) dzwonili, przychodzili, pytali, oglądali i dotykali piranię. Prowadzący w mieście sklep zoologiczny przyjechał obejrzeć okaz busem pełnym dzieciaków. Wycieczki obchodziły się z rybą niezwykle ostrożnie. Trafił się jeden śmiałek, który na oczach kilku gapiów włożył rybie palec do pyszczka. Na szczęście ryba nie wykazywała apetytu...
- Teraz prawie wszyscy rozpoznają mnie w mieście. Nie wołają jednak: "Hej! Piotrek!”, ale: "Hej! Pirania!” - mówi wędkarz.

***

Ostatnimi laty w Polsce słychać było o kilku przypadkach złapania piranii na wędkę.
- Połowy tej ryby nie są notowane ani w polskiej ichtiologii, ani przez Polski Związek Wędkarski. Przypadki takie są sporadyczne, wynikają z beztroski akwarystów, hodowców. Piranie złowione w wodach śródlądowych to żart, ciekawostka przyrodnicza - mówi Przemysław Mielcarski, specjalista do spraw zagospodarowania wód.

Pozostałe informacje

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium