Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

1 maja 2020 r.
8:13

Najdroższy lek na świecie podano w lubelskiej klinice. Pomoże choremu chłopcu

Kacperek Boruta z mamą
Kacperek Boruta z mamą (fot. archiwum rodzinne)

Półtoraroczny Kacperek z rdzeniowym zanikiem mięśni ma szansę na samodzielne chodzenie. Jako pierwszy w Polsce dostał lek, dzięki któremu będzie mógł się prawidłowo rozwijać. Podano go w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kacperek Boruta z Siedlec walczy z rzadką genetyczną chorobą – rdzeniowym zanikiem mięśni. – Synek przez pierwsze miesiące rozwijał się prawidłowo. Niestety, w pewnym momencie pojawiły się problemy z napięciem mięśniowym. Kacper usiadł bardzo późno, nigdy nie raczkował, nie ma też mowy o jakichkolwiek próbach chodzenia, bo jest to po prostu niemożliwe – opowiada Iga Przybyłowska-Boruta, mama chłopca. Choroba uniemożliwia prawidłowy rozwój ruchowy dziecka. - W tym całym nieszczęściu, mamy jednak pewne małe szczęście. Kacper ma drugi typ choroby, który ma trochę lżejszy przebieg niż u dzieci z typem pierwszym. To daje znacznie większe szanse na pozytywne efekty terapii – mówi Przybyłowska-Boruta. Tłumaczy, że lek eliminuje przyczynę choroby.

– Rdzeniowy zanik mięśni powoduje albo uszkodzenie konkretnego genu, albo jego brak, jak w przypadku Kacperka – mówi Iga Przybyłowska-Boruta i wyjaśnia: Lek, który otrzymał synek zawiera właśnie ten gen. W związku z tym organizm zaczyna działać tak, jakby ten gen faktycznie w komórkach był. W efekcie zaczyna się prawidłowa produkcja białek odpowiedzialnych za mięśnie.

Na jakie efekty można liczyć? - W tym momencie możemy się tylko opierać na historiach innych pacjentów w podobnym wieku i z tym samym typem choroby w USA, bo w Polsce ta terapia nie była dostępna. Wiemy, że efekty są bardzo dobre. Niektóre dzieci zaczynały po kilku miesiącach samodzielnie chodzić – zaznacza mama Kacperka.

- Pacjent zniósł bardzo dobrze podanie leku, nie było żadnych powikłań. Będzie teraz pod stałą kontrolą naszych specjalistów. Efekty leczenia będziemy mogli ocenić dopiero po kilku miesiącach – tłumaczy dr n.med. Jolanta Niewiedzioł, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. – Do tej pory ta terapia była dostępna tylko w USA i Japonii, w Polsce to pierwszy taki przypadek. Lek został wyprodukowany w USA specjalnie dla tego pacjenta i sprowadzony do kraju w ramach importu docelowego za pośrednictwem Ministerstwa Zdrowia.

Chłopiec miał być leczony w USA, ale ze względu na wybuch epidemii koronawirusa wyjazd nie był możliwy. – Pacjent nie mógł czekać na wyjazd do USA. Gdyby termin podania leku przesunął się, chłopiec nie spełniałby już kryteriów wiekowych. W związku z tym podanie musiało się odbyć na terenie Polski – wyjaśnia dyr. Niewiedzioł. – Zwróciła się do nas w tej sprawie Fundacja Siepomaga, z którą współpracujemy od wielu lat i która organizowała zbiórkę pieniędzy na ten lek. To najdroższy lek na świecie, jego koszt to 9 mln zł. Na szczęście szybko udało się zebrać tę sumę i mogliśmy podać lek. Podanie odbyło się w Klinice Neurologii Dziecięcej. Zaangażowany był w to cały zespół specjalistów m.in. dr n.med. Mirosław Jasiński oraz dr hab.n.med. Magdalena Chrościńska-Krawczyk.

– Rdzeniowy zanik mięśni to dramatyczna choroba, która prowadzi do zahamowania rozwoju poprzez stopniowy zanik mięśni i utraty możliwości poruszania się. Ten lek daje szansę na prawidłowy rozwój dziecka – tłumaczy dyr. Niewiedzioł. – Lek podaje się tylko raz. Co ciekawe, nośnikiem informacji, która trafia do komórki jest wirus. To on po dostaniu się do komórki powoduje produkcję brakującego białka, niezbędnego do prawidłowego rozwoju mięśni. Wirusy mogą więc pełnić także rolę pozytywną, odpowiednio wykorzystane mogą leczyć.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty