Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Opole Lubelskie

5 października 2022 r.
17:59

Radny głosował ws. inwestycji, która jest planowana na jego gruncie. Źle zrobił, ale nic się nie stało

Autor: Zdjęcie autora agdy
Wrześniowa sesja RM w Opolu Lubelskim
Wrześniowa sesja RM w Opolu Lubelskim (fot. E-sesja)

Nie można zakazać budowy masztów telefonii komórkowej. Rada miasta w Opolu Lubelskim uznała więc petycję mieszkańców w tej sprawie za niezasadną. W głosowaniu brał udział radny, który powinien się z niego wyłączyć. To na jego gruncie ma powstać sporna inwestycja.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– A dlaczego miałem nie głosować? Mieszkańcy robią problem. Ile jest masztów w Opolu Lubelskim? I co, wszystkie zlikwidować? – mówi radny Adam Adamczyk, który na ostatniej sesji Rady Miasta Opole Lubelskie był za uznaniem petycji mieszkańców za niezasadną.

Tymczasem sprawa dotyczyła inwestycji, która jest planowana na jego gruncie, w miejscowości Zadole. Chodzi o masz telefonii komórkowej, na który nie chcą się zgodzić okoliczni mieszkańcy.

Nie chcą masztu w parku

O sprawie zrobiło się głośno, gdy w czerwcu na sesję absolutoryjną przyszli przedstawiciele mieszkańców sołectw Zadole i Ćwiętalka. Tłumaczyli wówczas, że zostali oddelegowani, by zapytać radnego Adamczyka, który jednocześnie jest sołtysem Zadola, o budowę masztu. Narzekali, że nie było żadnych konsultacji, radny nie spotkał się z mieszkańcami i nie informował co ma powstać, jakiej wysokości i mocy. Przyszli więc na sesję by to usłyszeć od samorządowca. Zapowiadali wtedy, że będą pisać petycje do starosty i burmistrza, żeby powstrzymać inwestycję.

I tak się stało. Powstał Społeczny Komitet przeciwko budowie masztu w Zadolu, w obszarze Wrzelowieckiego Parku Krajobrazowego, który wystosował do burmistrza Opola Lubelskiego i rady miasta petycję.

Dokument z czerwca był rozpatrywany dopiero teraz, ponieważ zawierał braki formalne, które autorzy musieli uzupełnić. Żądali w nim, żeby wybierane przez mieszkańców władze samorządowe wprowadziły zakaz w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego gminy Opole Lubelskie budowy masztów telefonii komórkowej. Wskazywali, że teren na którym zaplanowano maszt jest zaliczany do regionalnej i krajowej sieci ekologicznej. Dotyczy to szczególnie części gminy znajdującej się na terenach Wrzelowieckiego Parku Krajobrazowego i jego otulinie.

Radni: niezasadna

Ponieważ pisma krążyły, Komisja Skarg, Wniosków i Petycji zaopiniowała negatywnie uzupełnioną petycję w połowie września. Podczas głosowania na ostatniej sesji większość radnych przychyliła się do zdania komisji i uzasadnienia, dlaczego petycję pod której pierwszą wersją podpisało się blisko 250 osób, uznają za niezasadną.

Głównym argumentem w długim uzasadnieniu było to, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie może ustanawiać zakazów a przyjmowane w nim rozwiązania nie mogą uniemożliwiać lokalizowania inwestycji celu publicznego z zakresu łączności publicznej, jeżeli taka inwestycja jest zgodna z przepisami.  

Do autorów petycji dotarła już korespondencja informująca o losach ich pisma. Już wystosowali skargę. Nie podoba się im to, że choć są stosowne przepisy mówiące o takich sytuacjach, radny Adam Adamczyk brał udział w głosowaniu.

Nie powinien, ale

Prawnicy wojewody, których zapytaliśmy o ten przypadek przyznają, że radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego. Pod tym pojęciem rozumie się osobisty, konkretny i aktualny prawnie chroniony interes, który może być realizowany na podstawie określonego przepisu.

A taka sytuacja zachodzi w przypadku radnego Adama Adamczyka, właściciela gruntu na którym ma się pojawić sporny maszt telefonii komórkowej.

– Organ nadzoru podziela pogląd, zgodnie z którym udział w głosowaniu radnego, który podlegał wyłączeniu od głosowania na podstawie art. 25a ustawy o samorządzie gminnym, nie oznacza automatycznie, że mamy do czynienia z istotnym naruszeniem prawa powodującym nieważność uchwały – mówi Agnieszka Strzępka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego.

Ale okazuje się, że przyjęta, także głosem radnego, uchwała nie trafi do kosza.

– Kwestie te należy oceniać indywidualnie w konkretnej sprawie, w kontekście wyniku głosowania. Jeżeli wynik głosowania świadczy o tym, że udział w głosowaniu radnego, który powinien był się wyłączyć od głosowania nie miał wpływu na podjęcie uchwały, to należy to traktować jako nieistotne naruszenie prawa w rozumieniu art. 91 ust. 4 ustawy o samorządzie gminnym. Naruszenie byłoby istotne, gdyby uczestnictwo podlegającego wyłączeniu radnego przesadziło o przyjęciu uchwały lub nie – tłumaczy rzecznik wojewody.

Radny sam decyduje

Tymczasem w głosowaniu nad projektem uchwały oddano 9 głosów „za”, 1 „przeciw”, przy 4 „wstrzymujących się”.

– Powstrzymanie się jednego z radnych od udziału w głosowaniu nie miałoby zatem wpływu na podjęcie uchwały – dodaje Agnieszka Strzępka.

Jednak w czasie sesji, przynajmniej teoretycznie, nie było wiadomo jaki będzie wynik głosowania.

Dariusz Stachowicz, przewodniczący Rady Miasta Opole Lubelskie, pytany dlaczego nie reagował gdy radny Adamczyk wyrażał swoje stanowisko tłumaczy, że radni sami podejmują decyzje co do swoich działań, również głosowań na sesjach i biorą za nie odpowiedzialność.

– Należy podkreślić, że rada miejska nie ma kompetencji w zakresie ograniczania prywatnych inwestycji, na prywatnych nieruchomościach. W tym przypadku nie ma znaczenia, czy inwestycja dotyczy radnego, czy jakiegokolwiek innego mieszkańca gminy – dodaje przewodniczący.

Pytają i piszą

Społeczny Komitet od czerwca koresponduje też ze starostwem. Tam też trafiła petycja ale rada powiatu uznała, że nie jest właściwym adresatem. I skierowała protestujących do starosty. Ten z kolei odesłał mieszkańców do Wydział Architektury i Budownictwa w starostwie.

Jak relacjonują członkowie komitetu, żeby się czegoś dowiedzieć na temat parametrów planowanego masztu czy dokumentów jakie złożył inwestor, zaczęli zadawać pytania w trybie dostępu do informacji publicznej. W odpowiedzi się dowiedzieli, że należy uiścić opłatę. 17 złotych. Gdy to zrobili okazało się, że to o co pytają to nie informacja publiczna ale administracyjna. I na tym etapie sprawa utknęła.

W efekcie kontaktu z urzędnikami ze starostwa komitet dysponuje bardzo obszernym spisem ze wszystkimi masztami telefonii komórkowych jakie istnieją w całym powiecie.

Jak zapewnia radny i sołtys Zadola w jednej osobie żadne prace na jego polu się nie rozpoczęły. A jego warunkiem by do inwestycji doszło są wszystkie pozwolenia i zgody jakich wymagają przepisy. – Wszystko musi być zgodnie z prawem – deklaruje Adam Adamczyk.

Zanim wbiją łopatę

– Proces inwestycyjny w tym przypadku jest na wczesnym etapie. Aktualnie szykujemy dokumentację do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę. Niezależnie od wymaganej procedury budowlanej, każda stacja bazowa, zgodnie z obowiązującymi przepisami, bezpośrednio przed jej komercyjnym uruchomieniem, podlega obowiązkowym pomiarom pola elektromagnetycznego (PEM) w miejscach dostępnych dla ludności. Raport z takich pomiarów pola elektromagnetycznego stanowi obowiązkowy element zgłoszenia stacji bazowej do organu ochrony środowiska – informuje Michał Ciach ze spółki P4, operatora sieci Play.

Dodaje, że wybór miejsca każdej nowej inwestycji poprzedzony jest szczegółowymi analizami. W Polsce funkcjonuje kilkadziesiąt tysięcy stacji bazowych telefonii komórkowej, więc ten z Zadola nie jest inwestycją, która w żaden sposób się wyróżnia.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Lubelscy onkolodzy z nowoczesnym sprzętem. Pomogą jeszcze skuteczniej walczyć z rakiem

Lubelscy onkolodzy z nowoczesnym sprzętem. Pomogą jeszcze skuteczniej walczyć z rakiem

Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli zakończyło modernizację pracowni brachyterapii, jednej z najnowocześniejszych tego typu w kraju. Inwestycja warta blisko 8,6 mln zł obejmowała zakup specjalistycznego sprzętu, w tym tomografu i aparatu USG, oraz kompleksowy remont pomieszczeń.

Psy służbowe wywęszyły przemyt papierosów z Białorusi

Psy służbowe wywęszyły przemyt papierosów z Białorusi

Ponad 1,9 tysiąca paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy wykryli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej w Koroszczynie. Do odkrycia przemytu przyczyniły się służbowe labradory Vigo i Zora, wyszkolone do wykrywania wyrobów tytoniowych.

Moda, ekologia i działania społeczne w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lublinie
17 listopada 2025, 13:00

Moda, ekologia i działania społeczne w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lublinie

Już w najbliższym tygodniu w dniach 17–21 listopada Miejska Biblioteka Publiczna w Lublinie (filie nr 6 i 27) stanie się miejscem spotkań mody, ekologii i społecznego zaangażowania. Biblioteka, we współpracy z Fundacją Mody Cyrkularnej, organizuje wydarzenie ,,Biblioteka w Obiegu’’, które połączy ze sobą pokolenia poprzez ciekawe wykłady, kreatywne zajęcia oraz stylowe pokazy mody. Uczestników czekają lekcje gotowania i rękodzieła oraz przestrzeń do wymiany ubrań i akcesoriów.

Kolejny przegrany proces Warbusa. Sąd apelacyjny po stronie Lublina

Kolejny przegrany proces Warbusa. Sąd apelacyjny po stronie Lublina

Spółka Warbus ponownie przegrała w sądzie z Gminą Lublin. Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację przewoźnika i podtrzymał wcześniejszy, korzystny dla miasta wyrok dotyczący wielomilionowych roszczeń. To już kolejna sprawa zakończona na korzyść lubelskiego Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego (dawniej ZTM).

Fragment środowych zawodów

PGE Start Lublin pokonał Rilski Sportist w FIBA Europe Cup

Biorąc pod uwagę serię ostatnich porażek, to mecz z Rilskim Sportis był bardzo ważny. Mistrz Bułgarii to drużyna absolutnie w zasięgu lubelskiej ekipy i to było widać od pierwszych akcji w hali Globus.

Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W meczu na szczycie Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W spotkaniu 13. kolejki rozegranym awansem Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

Zgubili się podczas grzybobrania

Zgubili się podczas grzybobrania

Dziadek z wnukami wybrał się na grzybobranie, jednak w pewnym momencie zgubili się w lubartowskich lasach. Pomogła szybka reakcja lokalnego dzielnicowego.

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Spółka Black Red White planuje przeprowadzenie dużych zwolnień grupowych. Jak poinformował Powiatowy Urząd Pracy w Biłgoraju, do końca 2026 roku pracę może stracić około 800 osób zatrudnionych w różnych lokalizacjach firmy w całym kraju.

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

46-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego liczył na ogromny zysk na amerykańskiej giełdzie. Wizja zysku okazała się zwykłym oszustwem. Mężczyzna stracił 900 tys. zł.

Przemysław Czarnek i przedstawiciele PiS pod Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie

Kłótnia o stan szpitali. Czarnek atakuje, NFZ się broni

Przemysław Czarnek, wspierany przez grupę przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, stanął przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie i ogłosił, że sytuacja w polskiej służbie zdrowia jest dramatyczna. Padły słowa o tragedii pacjentów, przekładanych operacjach onkologicznych i setkach milionów złotych niewypłaconych szpitalom przez NFZ. Ten wszystkiemu zaprzecza.

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii, do której doszło podczas polowania w Milejowie. Śmierć poniósł 68-letni mężczyzna. Zatrzymano innego uczestnika polowania – 50-latka.

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte
film

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte

Od jakiegoś czasu obserwujemy, że nasze dzieci izolują się i mają trudności w radzeniu sobie z emocjami, ale dopiero pandemia z 2020 roku ujawniła, z jak dużymi problemami psychicznymi się mierzą i jak bardzo potrzebują pomocy - powiedział Robert Raczyński, prezydent Lubina podczas uroczystego otwarcia Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie. Dodał, że miasto za 130 mln zł zbudowało miejsce kompleksowego wsparcia dla dzieci i ich rodziców.

Sycylia na wyciągnięcie ręki. I to z lubelskiego lotniska

Sycylia na wyciągnięcie ręki. I to z lubelskiego lotniska

Z lubelskiego lotniska będzie można polecieć prosto na Sycylię. Linia lotnicza Ryanair ogłosiła uruchomienie nowego sezonowego połączenia do Trapani – malowniczego miasta w zachodniej części wyspy. Pierwsze loty zaplanowano na początek sezonu letniego 2026.

Co nowego u Volkswagena w 2025 roku? Przegląd premier i trendów

Co nowego u Volkswagena w 2025 roku? Przegląd premier i trendów

Rok 2025 zapowiada się dla Volkswagena jako okres strategicznej dwutorowości, który balansuje między przyspieszoną ofensywą elektryczną a ewolucją modeli spalinowych. Gigant motoryzacyjny wprowadza na rynek premiery, które mają zdefiniować jego pozycję na nadchodzące lata. Obserwujemy wyraźny trend poprawy ergonomii oraz integracji zaawansowanych technologii cyfrowych we wszystkich segmentach rynkowych. Klienci mogą spodziewać się zarówno modeli rewolucyjnych, jak i starannie zmodernizowanych, uwielbianych przez kierowców bestsellerów.

W tym budynku, przy ul. Hrubieszowskiej 102, planowane jest otwarcie pierwszej wystawy

1,2 mln zł na pamięć i pojednanie. Rusza projekt Muzeum Ofiar Rzezi Wołyńskiej w Chełmie

W Chełmie postawiono właśnie ważny krok na drodze do budowy miejsca, które w założeniu ma łączyć pamięć o ofiarach z misją pojednania narodów. Prezydent miasta Jakub Banaszek podpisał umowę z firmą Pas Projekt Sp. z o.o. z Nadarzyna na opracowanie pełnej dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium