
W kwietniu pod pizzerią w Niemcach pod Lublinem doszło do strzelaniny. W tle porachunki zwaśnionych grup. Policja właśnie zatrzymała w tej sprawie trzech mężczyzn. Wszyscy usłyszeli zarzuty.

24 kwietnia w Niemcach pod pizzerię podjechało samochodami kilku mężczyzn. Zaczęli wybijać szyby w zaparkowanym aucie. W kolejny mieli rzucić łatwopalną substancją. Z relacji świadków wynikało, że doszło do awantury i padły strzały.
Tego samego dnia do szpitala w Lublinie trafiło dwóch mężczyzn z ranami postrzałowymi. Stan jednego był ciężki.
- Podczas prowadzonych oględzin pod lokalem gastronomicznym w Niemcach policjanci znaleźli kilka łusek, nabój a także kije golfowe, nóż oraz młotek. Wszystko wskazywało na to, że zdarzenie miało charakter kryminalny, a jego uczestnicy znali się. Mogło dojść do porachunków zwaśnionych grup - relacjonuje nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w tej sprawie. W ubiegłym tygodniu kryminalni i kontrterroryści z lubelskiej komendy weszli do mieszkania w Łukowie. - Mieli informację, że to właśnie tam mogą przebywać m.in. dwaj mężczyźni podejrzewani o udział w pobiciu- zaznacza rzecznik KWP.
W trakcie zatrzymania, jeden z mężczyzn próbował uciec przeskakując na sąsiedni balkon. Kontrterroryści szybko to opanowali. - Podczas tej dynamicznej akcji, policjanci ujawnili i zabezpieczyli w mieszkaniu broń palną krótką z podpiętym magazynkiem i tłumikiem, a także blisko 50 sztuk ostrej amunicji- dodaje nadkomisarz Fijołek.
49 -latek, 43- latek i 39- latek trafili do policyjnego aresztu i usłyszeli zarzuty. 39 i 49-latek odpowiedzą za udział w pobiciu z użyciem broni palnej oraz narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo spowodowania ciężkiego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu, a także spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jednego z pokrzywdzonych mężczyzn. Wszyscy zatrzymani są podejrzani o nielegalne posiadanie broni palnej i amunicji.
Na trzy miesiące trafili do aresztu.

