Byli i obecni wychowankowie Domu Dziecka w Przybysławicach w gminie Garbów w piątek wzięli udział w jubileuszowej gali z okazji 70-lecia placówki. Spotkanie odbyło się w Centrum Konferencyjnym w Lublinie.
Prawie całe życie spędziłam w domu dziecka. Trafiłam do niego w 2005 roku. Pobyt w nim wiele mnie nauczył. Wychowania, czy jak znaleźć pracę. Przystosował mnie do życia - przyznaje Edyta, jedna z wychowanków domu w Przybysławicach.
Placówka została otwarta w 1953 roku na miejscu zlikwidowanego internatu liceum ogólnokształcącego w Garbowie. W pierwszych latach działalności przebywało w nim 48 wychowanków. Dzisiaj znacznie mniej - zaledwie 14. Na wyższym poziomie są także warunki lokalowe, a każde dziecko ma swojego wychowawcę.
W 2013 roku doszło do podziału domu na dwie odrębne placówki "Nowe Dom" i "Dworek". Ten drugi dwa lata temu przeniesiono do Dąbrowicy. - Podział na mniejsze placówki sprawił, stworzył je bardziej rodzinnymi - wyjaśnia Rafał Lipert, dyrektor Centrum Administracyjnego Domu Dziecka w Przybysławicach.
Domy dziecka z powiatu lubelskiego chwalił minister Artur Soboń, jeden z zaproszonych gości biorących udział w jubileuszowej gali. - Wszystkie te placówki zarządzane są modelowo- ocenił polityk. Jak podkreślił, współczesne domy nie przypominają już tych, które znamy z przeszłości.
Zgodnie z przepisami DD są placówkami opiekuńczo-wychowawczymi działającymi całą dobę. Przebywają w nich dzieci pozbawione czasowo bądź trwale opieki rodzicielskiej. Celem takich instytucji jest przygotowanie wychowanków do samodzielnego życia.