Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

20 kwietnia 2006 r.
11:27
Edytuj ten wpis

Gniazdko Kwaśniewskich

Dyskretnie i bez rozgłosu podzielili się jajkiem z Marią Jaworską, która sprzedała im swój dom. Z Warszawy wysłali do Kazimierza dwa samochody z najbardziej potrzebnymi rzeczami. W pobliskim ośrodku wypoczynkowym zarezerwowali pokoje
dla funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu. Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy wiją sobie gniazdko w Kazimierzu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Kazimierskie koguty płaczą z żalu, bo zeszły na drugi plan. Zeszły, gdy w środę po raz pierwszy otwarto basztę górującą nad zamkiem. Turyści ciągną na wieżę z białego kamienia, by z góry zobaczyć willę Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich.
- Przyjechaliśmy z Warszawy. Chcieliśmy zobaczyć dom eksprezydenta. Nawet liczyliśmy, że spotkamy ich córkę, która tak fantastycznie wypadła w "Tańcu z gwiazdami” - z lekka zadyszką mówią Ewa i Olek. - Nie, nie podawajcie naszych nazwisk, bo urwaliśmy się tu bez zgody rodziców.

Co widać z baszty?

Widać jak na dłoni dom i ogród Kwaśniewskich.
- Nic dziwnego, że gdy prezydent Kwaśniewski z prezydentem Kuczmą jedli obiad w dawnym "Karliku”, to na baszcie stali snajperzy z BOR - opowiada mieszkaniec domu sąsiadującego z "Karlikiem”. W "Karliku” dziś jest wypoczynkowy ośrodek jednego z banków, można tu zjeść fantastyczny obiad i nowi mieszkańcy Kazimierza będą mieć go pod nosem.
Stoimy na baszcie. Zgada się. Nie trzeba lornetki, żeby zobaczyć świeżutko wymyte okna domu państwa Kwaśniewskich, policzyć gont na dachu i zobaczyć, co smaży się na ogrodowym grillu.

Hola, hola

- Nie tak łatwo, nie tak łatwo - śmieje się architekt Tadeusz Michalak, który zaprojektował dom na ulicy Góry.
Wspomina, jak stał na baszcie, w dole chodzili właściciele z tyczkami. Ustawiał je tak, by przyszły dom jak najmniej było widać z góry. Stąd ogromy, rozłożysty dach strzeże tajemnic mieszkańców i z góry wygląda jak arka Noego.
Willa powstała w 1976 roku w kazimierskim stylu. Michalak zaprojektował 400 metrów przestrzeni z ogromną jadalnią, w której stanęły biedermeierowskie meble warte duże pieniądze. Do zaprojektowania ozdobnych kominków zatrudniony został drugi architekt.
W domu mieszkał przez kilka lat malarz i kompozytor Jan Wołek, właściciel kazimierskiej galerii "Suszarnia”.
- Pamiętam, że dom i jego wnętrze opisano później w czasopiśmie "Ładny dom”. Jako dom Wołka. Ani słowem nie zająknięto się o architekcie - śmieje się Tadeusz Michalak.

Co za szmal?

Ile Kwaśniewscy zapłacili za posiadłość z cudownym widokiem na Wisłę?
- Kupę szmalu. Co najmniej 2 miliony złotych - mówią sąsiedzi.
Ale do końca nie jest to pewne. Dom był wystawiony na sprzedaż od co najmniej dwóch lat. W ofercie jednej z agencji nieruchomości w Warszawie figurował za 1 milion dolarów. W Kazimierzu coraz głośniej mówi się o tym, że poszedł za 4 miliony złotych.
- To prywatna sprawa prywatnego człowieka - mówi twardo Michalak.
- Opisaliście Kwaśniewskich na wylot. Czego jeszcze chcecie? Nie ma co na siłę szukać sensacji - dodaje Stefan Kurzawiński, bliski sąsiad Kwaśniewskich.
I ma rację. Nie tak dawno "Życie Warszawy” podało, że fiskus sprawdzi, skąd Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy mieli pieniądze na zakup willi w Kazimierzu. Skoro kilka miesięcy temu kupili apartament w najdroższej dzielnicy Warszawy.
Ale Bogusława Dygaszewicz, z-ca naczelnika Urzędu Skarbowego Warszawa Mokotów, którą zacytowało "Życie Warszawy”, powiedziała nam, że jej urząd nie ma nic do Kwaśniewskich, bo nie mieszkają w dzielnicy Mokotów.
- Nie komentujemy indywidualnych spraw podatników z uwagi na obowiązującą tajemnicę skarbową - mówi Dygaszewicz, która otwarcie przyznaje, że w sprawę Kwaśniewskich została wmanewrowana.

Nie pierwsza willa, nie ostatnia

Kazimierz jest na topie od lat.
- Jest jedną z najsłynniejszych kolonii artystycznych w Europie - tłumaczy dr Waldemar Odorowski z Muzeum Nadwiślańskiego.
Przez wiele lat w Bochotnicy, niedaleko Kazimierza, miał willę Krzysztof Zanussi. Za potężną bramą widać biały dom z ciemnymi okiennicami, altanę, stodołę, drewutnię i studnię z żurawiem.
W Kazimierzu wybudował dom Romuald Lipko z Budki Suflera. Jego rezydencja pyszni się ogromnym dachem, fantazyjnymi kominami i ozdobnym ogrodzeniem.
W pobliskim Męćmierzu mieszka znany aktor Daniel Olbrychski. Na płocie strzegącym skromnej, ale pięknej, chałupy wisi tabliczka: "Uwaga, zły pies, a gospodarz jeszcze gorszy”.

Kto się cieszy, kto nie?

Cieszą się mieszkańcy. Jeden za drugim.
- Może ktoś wreszcie ruszy to miasteczko do przodu. Weźmie się za drogi - mówi Alina Marchocka, sprzedawczyni w tutejszym sklepie.
Zacierają ręce restauratorzy.
- Wiadomo, Olek lubi dobrze zjeść - mówi jeden z restauratorów.
Aleksander Kwaśniewski bardzo ceni sobie kuchnię w "Zielonej Tawernie”. Lubi także podjeść u Barbary i Cezarego Sarzyńskich.
- Poczęstuję go tatarskimi czeburiekami - mówi Robert Sulkiewicz, właściciel modnej restauracji "U Fryzjera”.
Kto się nie cieszy?
- Burmistrz Andrzej Szczypa. Kwaśniewscy się sprowadzają, a tu Wisła bulwar i wały podmywa. Śmietnisko jak w najgorszej wsi. Wstyd - mówi właściciel jednej z galerii. Ale nazwiska swojego nie poda. Jeszcze się narazi.
- Dotychczas Kwaśniewski był w Kazimierzu tabu. Dostęp do niego miało dwóch ludzi. Wołek. I Sarzyński. A teraz Olek jest nasz. Po prostu sąsiad - dodaje taksówkarz, który pod pomnikiem psa czeka na pasażerów.

Nasza Jola, nasz Olek

Dodają sąsiedzi.
Janusz Kowalski, właściciel Folwarku "Walencja”, przycina drzewa i podlewa trawnik.
- Odkąd podaliście w prasie o Kwaśniewskich nie ma dnia, żeby nie podjechał samochód na obcej rejestracji z pytaniem, czy aby nie ten dom kupił pan prezydent - śmieje się Kowalski. - To pokazuję. Zbierają się do auta i jadą, żeby na tle wejścia zrobić sobie pamiątkowe foto.
Marek Sosik, który w Kazimierzu mieszka od 50 lat i do domu najsławniejszych Kazimierzaków w Polsce, ma przez płot - sprząta koło domu.
Siadajcie, siadajcie - mówi z ciepłym uśmiechem. Nie kryje radości z nowego sąsiada.
- Jak to będzie, jak to będzie - powtarza z przejęciem. - Chyba mi wypadnie pierwszemu pójść, przedstawić się i przywitać. A potem zaprosić na pachnącą naleweczkę...

Waldemar Sulisz

Co się mówi w Kazimierzu

Jerzy Pawlik Warszawa
- Kazimierzacy powinni się cieszyć z nowych mieszkańców. Podciągną miasteczko w górę. Słyszałem, że ktoś odbudowuje słynną Esterkę, pow-
stają supernowoczesne hotele. •

Renata Mokijewska, Kazimierz
- Nie przesadzałabym z wpływem Kwaśniewskich
na nasze miasto. Więcej będzie z tego szumu i pożytku. •

Magdalena Mieziencew, Warszawa
- Kazimierz jest perełką w Polsce. Nie ma drugiego takiego cuda. Jest tak znany, że chyba już nie potrzeba mu promocji.
Czy Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy na coś Kazimierzowi się przydadzą? Nie da się ukryć, że są to ludzie ustosunkowani i gdyby tylko chcieli użyć swoich wpływów, to mogą zdziałać wiele. •

Grażyna Grabczak, Kazimierz
- Według mnie był dobrym prezydentem Polski. Dobrym gospodarzem. Powinien być wzorem dla naszego burmistrza. Może nawet mu pomoże.
Na przykład ściągnie pieniądze na lepsze drogi. Turyści przyjadą i pojadą, a my tu żyjemy.
Bardzo wierzę, że jak będzie naszym sąsiadem, to i nam będzie lepiej. •

Barbara Jakubowski, Niemcy
- Choć mieszkam poza Polską, to co roku wpadam
do ukochanego Kazimierza i chcę, by był coraz atrakcyjniejszy. Jolanta Kwaśniewska jest prawdziwą damą i doda miastu blasku. To jest super, że tu zamieszka. Robi dużo akcji charytatywnych i dobrze by było, żeby odbywały się także w Kazimierzu. Jej mąż liczy się w świecie, jeździ z wykładami, jest przed nim międzynarodowa kariera. Lepszego ambasadora Kazimierz mieć nie będzie. •

Wanda Błażewicz Kazimierz
- Mówcie, co chcecie, mnie nie przekonacie. Sparzyłam się na politykach i kolejnych ekipach władzy. Myślą o tym, żeby sobie zrobić dobrze. Z tego, że Kwaśniewski tu zamieszka guzik będziemy mieli i już. Obym się myliła. •

Pozostałe informacje

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium