– Jedyna droga dojazdowa do naszej miejscowości jest jak szwajcarski ser, a po obfitych opadach zamienia się w rzekę. Najgorzej jest zimą. Zdarzało się, że byliśmy odcięci od świata – podkreśla radny ze Zbędowic
Wąwóz, którym biegnie blisko dwukilometrowa droga do Zbędowic został utwardzony pod koniec lat 60. ubiegłego wieku. W 2004 roku na drodze położono asfalt.
– Warstwa była jednak bardzo cienka i nie wytrzymała warunków pogodowych. W 2013 roku, po oberwaniu chmury i obfitych opadach, rwąca rzeka, która płynęła wąwozem, zerwała asfalt. Zostały po tym dziury, a droga wygląda jak przysłowiowy szwajcarski ser – opowiada Jarosław Borychowski, radny ze Zbędowic. – Jeździ się po tym fatalnie, a droga jest bardzo uczęszczana. To jedyna droga dojazdowa do naszej miejscowości, a korzysta z niej kilkuset mieszkańców. Brakuje też systemu odwodnienia, więc przy większych opadach płynie tędy rzeka, powodując jeszcze większą degradację.
Najgorzej jest w zimie. – Kiedy spadnie śnieg, a droga nie zostanie na czas odśnieżona, dochodzi do ekstremalnych sytuacji, jest bardzo niebezpiecznie. Kilka lat temu mieliśmy taki przypadek. Szkolny autobus wiozący dzieci zaczął się osuwać i uderzył w auto, które wpadło w głęboką koleinę. Droga została całkowicie zablokowana – opowiada Borychowski. – Zanim przyjechała pomoc, przez kilka godzin byliśmy dosłownie odcięci od świata. Całe szczęście, że nie była wtedy potrzebna ani karetka, ani straż pożarna, bo nikt by tu wtedy nie dojechał.
W ubiegłym roku udało się w końcu wykonać projekt nowej drogi i jest szansa, że kilkumilionowa inwestycja zostanie dofinansowana z rządowych pieniędzy. – Remont ma być kompleksowy. Droga ma być poszerzona i wyłożona asfaltem. Będzie też profesjonalny system odwodnienia, który będzie zapobiegać niszczeniu drogi przez spływająca wodę – mówi Borychowski. – W połowie kwietnia złożyliśmy wniosek do urzędu wojewódzkiego o dofinansowanie remontu w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Maksymalna kwota dofinansowania to 80 proc. Liczymy na to, bo szacujemy, że remont będzie kosztował ok. 4,5 mln zł.