Promil alkoholu miał 41-letni mężczyzna zatrzymany w Kazimierzu Dolnym przez policjantów. W takim stanie mężczyzna jeździł czyszczarką do jezdni, i w końcu pojazd przewrócił.
Promilowym rekordzistą okazał się 39-letni kierujący fordem eskortem, który "wpadł" na ul. Sitnickiej w Białej Podlaskiej. Mężczyzna miał ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie.
1,4 promila wykazało natomiast badanie u 30-letniego mieszkańca woj. mazowieckiego. Mężczyzna kierował w Międzyrzecu Podlaskim samochodem osobowym, mimo że miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.
W ręce policjantów wpadł też pijany woźnica. Policjanci zatrzymali go w Janowie Podlaskim na ul. Dolnej. Kierujący zaprzęgiem 27-letni mieszkaniec gm. Rokitno miał we krwi 1,4 promila alkoholu.