Patogen wywołujący Covid–19 potwierdzono w tym tygodniu u trzech pracowników Zakładów Azotowych"Puławy". Kilkanaście kolejnych osób zostało skierowanych na kwarantannę. W spółce działa sztab kryzysowy oraz specjalny zespół do spraw minimalizowania ryzyka.
Puławskim Azotom dotychczas udawało się unikać zakażeń wśród załogi. Niestety, w tym tygodniu ujawniono informację o pierwszych zachorowaniach. Trzy osoby, które miały podwyższoną temperaturę ciała zostały przetestowane na obecność koronawirusa.
Wynik tych badań okazał się pozytywny. W związku z tym sanepid zdecydował o skierowaniu ich na kwarantannę. Szybko ustalono również grupę kilkunastu osób, innych pracowników ZA, którzy mieli z nimi kontakt w ostatnim czasie. Oni również zostali odseparowani od reszty załogi.
Wiemy już, że badania całej tej grupy dały wynik negatywny. Mimo to, zgodnie z przepisami, pozostają oni w domowej izolacji. Pracują zdalnie, wykorzystują zaległe urlopy lub pozostają w gotowości pracy. Specjalny zespół do spraw minimalizacji ryzyka, który uruchomiono w spółce po wybuchu pandemii, pozostaje z nimi w stałym kontakcie. W kombinacie działa także sztab kryzysowy.
– Nasza firma wdrożyła skuteczne procedury, które przez cały cały okres pandemii chroniły nas przed zakażeniami. Jesteśmy przekonani, że wypracowane przez nas mechanizmy pozwolą uniknąć rozprzestrzeniania się koronawirusa wśród naszych pracowników – mówi Katarzyna Hałat, rzecznik prasowy Zakładów Azotowych "Puławy".